biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Sypią się pozwy ws. programu "Czyste Powietrze". Zatory płatnicze kierują firmy na skraj upadłości
Julia Bogucka
Julia Bogucka 16.10.2025 16:39

Sypią się pozwy ws. programu "Czyste Powietrze". Zatory płatnicze kierują firmy na skraj upadłości

Czyste powietrze
Fot. fudfoto/Getty Images/CanvaPro

Polacy chętnie korzystali z popularnego programu, który pozwalał im na przeprowadzenie termomodernizacji domów. Inwestycje były bardzo kosztowne, a większość pieniędzy miała pochodzić właśnie z rządowych środków. Pojawiły się jednak poważne problemy. Teraz sypią się pozwy, zatory płatnicze są olbrzymie.

Polska od lat walczy ze smogiem

Problem zanieczyszczonego powietrza to w Polsce wciąż otwarta rana, która każdego roku zbiera śmiertelne żniwo. Według raportów Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) z powodu smogu w naszym kraju umiera przedwcześnie około 40 tysięcy osób rocznie. To tak, jakby z mapy Polski co roku znikało miasto wielkości Kołobrzegu.

Dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) są równie alarmujące, przez lata aż 33 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej znajdowało się właśnie w Polsce. Na niechlubnej liście regularnie pojawiają się takie miejscowości jak Nowa Ruda, Pszczyna czy Nowy Targ, gdzie stężenie rakotwórczego benzo(a)pirenu przekracza dopuszczalne normy o kilkaset procent. Długotrwała ekspozycja na pyły zawieszone PM2,5 i PM10 prowadzi do szeregu groźnych chorób, od przewlekłej obturacyjnej choroby płuc i astmy, przez zawały serca i udary mózgu, aż po nowotwory. Szczególnie narażone są dzieci, u których smog może powodować problemy z rozwojem układu oddechowego i nerwowego.

smog kominy.jpg
Fot. gkwt1/Getty Images/CanvaPro

Mimo wprowadzanych od lat w poszczególnych województwach uchwał antysmogowych, które zakazują używania najbardziej trujących pieców, tzw. "kopciuchów”, realna poprawa jakości powietrza postępuje zbyt wolno. Głównym winowajcą pozostaje tzw. niska emisja, czyli dym z kominów domów jednorodzinnych, opalanych węglem słabej jakości i nierzadko również śmieciami. Rządowy program miał być skutecznym narzędziem do walki z tym zjawiskiem, ale dziś sam stał się źródłem potężnego kryzysu.

Rząd uruchomił program "Czyste powietrze"

Uruchomiony w 2018 roku program "Czyste Powietrze” miał ambitne cele, takie jak wsparcie finansowe Polaków w wymianie starych pieców i termomodernizacji domów. Dostępne dotacje, sięgające w zależności od dochodów nawet 135 tys. złotych, przyciągnęły setki tysięcy chętnych. Prawdziwym przełomem i magnesem dla beneficjentów okazało się wprowadzenie ścieżki z prefinansowaniem.

Mechanizm ten zakładał, że właściciel domu nie musi wykładać z góry całej kwoty na inwestycję. Firma wykonawcza po zakończeniu prac miała otrzymywać zwrot należności bezpośrednio z odpowiedniego Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW). Takie rozwiązanie, choć niezwykle wygodne dla inwestorów, przeniosło całe ryzyko finansowe na barki tysięcy małych i średnich firm instalacyjnych. System działał sprawnie do czasu, gdy pod koniec 2023 roku wstrzymano wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy.

pompa ciepła.jpg
Fot. Virrage Images Inc/CanvaPro

W kasach wojewódzkich funduszy zabrakło pieniędzy na bieżące regulowanie faktur. Przedsiębiorcy, którzy z własnych środków kupili pompy ciepła, materiały ociepleniowe i opłacili pracowników, zostali z zamrożonymi należnościami, czekając na przelewy po 130 dni, a w skrajnych przypadkach nawet rok.

W efekcie wielu wykonawców znalazło się na skraju bankructwa. W środowisku branżowym coraz częściej mówi się o utracie zaufania do państwowych mechanizmów wsparcia i potrzebie gruntownej reformy systemu wypłat, tak aby nie przerzucał on ryzyka na wykonawców, lecz zapewniał im realne bezpieczeństwo finansowe. Problem jest na tyle duży, że zareagowała kancelaria prawna.

Zobacz: Taką transakcję skontroluje skarbówka. Duże kwoty to dopiero początek problemów

Szykują się pozwy ws. programu "Czyste Powietrze"

Cierpliwość firm instalacyjnych ostatecznie się wyczerpała. Szacunki Związku Pracodawców Czystego Powietrza mówią, że suma zaległości wobec wykonawców w całej Polsce może sięgać nawet miliarda złotych. Dla wielu rodzinnych przedsiębiorstw, które zaufały państwowemu programowi, zatory płatnicze oznaczają utratę płynności, spiralę zadłużenia u własnych dostawców i widmo zwolnień pracowników, a w najgorszym scenariuszu nawet bankructwo.

Po miesiącach bezskutecznego oczekiwania na zaległe pieniądze, firmy postanowiły wkroczyć na drogę sądową. Kancelaria Lecha Obary z Olsztyna, reprezentująca poszkodowanych przedsiębiorców, poinformowała o złożeniu pierwszych pozwów przeciwko WFOŚiGW. Domaga się w nich nie tylko wypłaty należnych kwot, ale również ustawowych odsetek za zwłokę. To może być dopiero początek lawiny roszczeń, która poważnie obciąży finanse publiczne.

Jeżeli chodzi o naszą kancelarię, to nie ma tygodnia, gdzie beneficjenci nie zwracaliby się do nas z prośbą o pomoc. Ta opcja sądowego rozwiązania sporu była przez nich odraczana w czasie. Bardzo nie chcieli iść na drogę sądową, często nie mając doświadczenia na gruncie sporu toczonego przed sądami. Natomiast tak naprawdę stanęli pod ścianą i zdaje się, że będą podejmować coraz częściej decyzje, żeby po prostu Fundusze pozywać w całej Polsce - mówił mecenas Szymon Dwórznik w rozmowie z dziennikarzami.

Z kolei prezes olsztyńskiego WFOŚiGW Bartosz Nowicki uspokaja, że fundusz dysponuje wystarczającymi środkami, a procedury przebiegają sprawnie. Jak podkreśla, od momentu zatwierdzenia wniosku do realizacji przelewu mija maksymalnie kilka dni, najczęściej pieniądze trafiają na konto już następnego dnia.

Kryzys w programie "Czyste Powietrze” to jednak dramat zarówno przedsiębiorców, jak i ogromny cios w zaufanie do państwa i realne zagrożenie dla tempa transformacji energetycznej polskich domów. Bez sprawnie działającego i wypłacalnego programu, walka ze smogiem, który co roku zabija tysiące Polaków, staje się jeszcze trudniejsza.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: