Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Senior wygrał fortunę. Pobiegł do kolektury i przeżył dramat
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 23.02.2024 18:23

Senior wygrał fortunę. Pobiegł do kolektury i przeżył dramat

lotto, kupony, pieniądze
East News/Zofia i Marek Bazek

Kto nie chciałby wygrać na loterii? 87-latek przez chwilę wierzył, że został milionerem. Dzięki grze liczbowej miał wygrać aż 64 miliony euro! Zamiast wielkich pieniędzy, spotkało go jednak wielkie rozczarowanie. Gazeta podała błędny wynik losowania.

64 miliony, których nie było

Przez kilka chwil 87-letni mieszkaniec Rzymu był najszczęśliwszą osobą na Ziemi. W grze liczbowej Superenalotto, podobnej do dobrze nam znanego Lotto czy Eurojackpot, wygrał 64 miliony euro — to ponad 250 milionów złotych! Zaraz jednak okazało się, że wcale nie miał takiego szczęścia i nie został milionerem.

Jak do tego doszło?
 

Służby wkroczyły do skarbówki. Zatrzymano czterech urzędników

”Pobiegłem do kolektury i tam zaczął się mój dramat”

Zrozpaczony mężczyzna opowiedział swoją historię włoskim mediom. Jak wyjaśnił, po losowaniu, które odbyło się we wtorek, kupił gazetę, by sprawdzić wyniki. Z nieopisaną radością odkrył, że tym razem zwycięzcą jest nie kto inny, jak on sam.

Trafiłem całą kombinację liczb, powiedział. To wydawało się jak sen. Zagrałem za 2 euro i wygrałem 64 mln. Nareszcie poczułem się bogaty. Żyję z emerytury. Pobiegłem do kolektury i tam zaczął się mój dramat.

Osób, które mają nadzieję na odmianę życia dzięki wygranej są tysiące, na całym świecie. Niektórym nigdy się to niestety nie udaje — inni wygrywają nawet kilkanaście razy.

Powiedziano mi, że wylosowane liczby to nie te, które wydrukowano w gazecie. Pokazali mi właściwe liczby. A ja już zdążyłem sobie wyobrazić, jak wydaję pieniądze. Postanowiłem kupić dom każdemu z moich dzieci i wnuków i wreszcie mieć trochę finansowego spokoju, opowiadał dalej.

Odkrycie prawdy musiało być trudniejsze, niż brak zwycięstwa — ten przecież zdarza się codziennie tysiącom graczy. Rozczarowanie ”oszukanego” seniora łamie jednak serce.
 

”Mało nie dostałem zawału”

Zrozpaczony 87-latek wyznał, że kiedy usłyszał wyjaśnienia właściciela kolektury omal nie dostał zawału. Liczby musiał sprawdzić w gazecie, ponieważ jako osoba starsza nie potrafi korzystać z internetu. Wydawca gazety najwyraźniej przewidział taką możliwość, a jednak popełniony błąd miał fatalne skutki.

Teraz mężczyzna zamierza podać dziennik do sądu.

Odchorowałem to. [...] Mój sen trwał krótko, żalił się.

źródło: onet.pl