biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Technologie > Polacy nagle zaczęli dostawać takie SMSy. Oszuści obrali nową, perfidną taktykę
Julia Bogucka
Julia Bogucka 08.07.2025 21:53

Polacy nagle zaczęli dostawać takie SMSy. Oszuści obrali nową, perfidną taktykę

Oszustwa sms
Fot. Tim Samuel/Pexels/CanvaPro

To kolejny raz, kiedy Polacy muszą wdrożyć wzmożoną czujność do swojego codziennego życia. Właśnie poinformowano o kolejnych tajemniczych wiadomościach, które mogą sprawić, że nasze dane osobowe lub środki z konta znajdą się w rękach oszustów. Znana jest treść SMS-ów wysyłanych na telefony Polaków, na to trzeba uważać.

Oszustwa przez SMS atakują Polaków

W dobie cyfryzacji nasze codzienne życie przeniosło się do internetu. Robimy zakupy online, korzystamy z bankowości elektronicznej, logujemy się do aplikacji urzędowych, a nawet zarządzamy dokumentami tożsamości przez smartfon. Choć technologia znacznie ułatwiła funkcjonowanie, to równocześnie stworzyła nowe zagrożenia — przede wszystkim dla bezpieczeństwa naszych danych i pieniędzy. Polacy coraz częściej padają ofiarami cyberoszustów, którzy nie muszą już wyważać drzwi — wystarczy im nasza nieuwaga i kilka kliknięć.

wiad sms.jpg
Fot. fotodelux/Getty Images/CanvaPro

Specjaliści alarmują, że najgroźniejsze są te ataki, które sprawiają wrażenie legalnych, rutynowych komunikatów. Fałszywe SMS-y od kuriera, e-maile rzekomo od ZUS-u, banku czy Centralnego Rejestru Wyborców — wszystkie te wiadomości mają jeden cel: skłonić użytkownika do kliknięcia w niebezpieczny link lub podania danych. Przestępcy wykorzystują przy tym nie tylko technologię, ale i psychologię — poczucie presji, zaufanie do instytucji, a czasem zwykłe roztargnienie.

Wśród najpopularniejszych form oszustw są:

  • ataki phishingowe — wiadomości e-mail lub SMS podszywające się pod znane instytucje. Zawierają linki do fałszywych stron, które wyglądają identycznie jak oryginalne.
  • fałszywe inwestycje — reklamy obiecujące szybki zysk, najczęściej z wykorzystaniem wizerunku znanych osób. Po wpłacie „minimalnego wkładu” kontakt z „konsultantem” się urywa.
  • przejęcie konta bankowego — poprzez zainfekowane aplikacje, trojany na Androidzie lub nieświadome podanie danych logowania.
  • oszustwa zakupowe — fikcyjne sklepy internetowe oferujące np. markowe ubrania w podejrzanie niskich cenach. Pieniądze trafiają do oszustów, a towar nigdy nie zostaje wysłany.

Teraz Polacy masowo otrzymują tajemnicze SMS-y, które mogą nieść za sobą tragiczne skutki. To znacząca odmiana, kiedyś praktyki były zupełnie inne.

Apple demaskuje Dolinę Krzemową. Przełom w sztucznej inteligencji to blaga Trzeci Polak w kosmosie? Prezes Izery zapewnia, że polski elektryk jednak trafi na rynek

Szczyt oszustw na SMS-y przypada na ten okres

Jeszcze nie tak dawno temu fałszywe wiadomości SMS o zagubionych przesyłkach kojarzyły się głównie z okresem przedświątecznym. To właśnie w listopadzie i grudniu skrzynki odbiorcze Polaków zalewały komunikaty w stylu: “Twoja paczka została zatrzymana. Dopłać 1,49 zł, aby ją odebrać” albo ”Nieudana próba doręczenia — potwierdź adres”. Warto przypomnieć, dlaczego właśnie święta były dla cyberprzestępców złotym okresem.

W okresie przedświątecznym gwałtownie rośnie liczba zamówień internetowych — kupujemy prezenty, ubrania, sprzęt domowy czy produkty spożywcze. Polacy śledzą wtedy po kilka paczek jednocześnie, często z różnych źródeł: sklepów, platform aukcyjnych, aplikacji z Azji czy paczkomatów. W tym chaosie łatwo o chwilę nieuwagi. Gdy pojawia się SMS o niedoręczonej przesyłce, większość osób nie zastanawia się, czy rzeczywiście czegoś oczekuje — klika z przyzwyczajenia.

telefon sms.jpg
Fot. sanjagrujic/Getty Images/CanvaPro

To zjawisko doskonale znane psychologom jako tzw. efekt "poznawczej automatyzacji”. Mózg, przytłoczony nadmiarem bodźców i spraw do załatwienia przed świętami, działa szybciej, ale mniej precyzyjnie. Oszuści doskonale o tym wiedzą.

Schemat oszustwa był prosty, ale niezwykle skuteczny. W wiadomości znajdował się link, który prowadził do strony łudząco podobnej do strony znanej firmy kurierskiej lub operatora paczkomatów. Tam użytkownik proszony był o uiszczenie drobnej opłaty — najczęściej w granicach 1-3 zł. Po podaniu danych karty płatniczej cyberprzestępcy przejmowali nie tylko środki z konta, ale często również dane osobowe ofiary, wykorzystując je później np. do kradzieży tożsamości.

Te czasy, w których SMS-a o podobnej treści możemy się spodziewać przed świętami, bezpowrotnie minęły. Polacy właśnie otrzymują masowo wiadomości, które mogą zakończyć się tragicznie. Mają one nowy, wcześniej niespotykany motyw.

Zobacz: Globalny gigant zwalnia na potęgę, tysiące osób zostało bez pracy. Wpis dyrektora wywołał burzę

Oszuści obrali nową taktykę, tak szukają ofiar

Oszustwa na rzekomo zatrzymaną paczkę znów trafiają do Polaków, tym razem w czasie letnich wyprzedaży. Przestępcy rozsyłają SMS-y z informacją o problemach z doręczeniem przesyłki i linkiem prowadzącym do fałszywej strony.

Twoja paczka dotarła do magazynu, ale została zatrzymana i nie może zostać dostarczona, ponieważ adres jest niejasny. Proszę potwierdzić adres podany w linku w ciągu 12 godzin – głosi treść wiadomości.

Atakujący, by obejść filtry zabezpieczające przed klikaniem w podejrzane linki, instruują odbiorców, by najpierw odpowiedzieli na SMS-a, a dopiero potem otworzyli stronę:

Proszę odpowiedzieć Y. Następnie zatrzymaj wysyłanie SMS-ów i otwórz ponownie link aktywacyjny SMS lub skopiuj link do przeglądarki Safari i użyj go – czytamy w fałszywej instrukcji.

Choć tego typu oszustwa pojawiają się przez cały rok, szczególnie nasilają się przed świętami i w czasie dużych akcji promocyjnych. Wzmożony ruch zakupowy i przyzwyczajenie do opóźnień w dostawach ułatwiają przestępcom działanie.

Policja już w 2021 roku ostrzegała przed takimi SMS-ami, które pojawiały się z różnych numerów. Przestępcy chętnie wracają do starych, sprawdzonych metod, uderzając w momenty, gdy czujność internautów jest osłabiona.

Eksperci przypominają: nie należy klikać w linki z podejrzanych wiadomości ani odpisywać na SMS-y od nieznanych nadawców. To prosta droga do utraty danych i pieniędzy. W przypadku podejrzenia jakiejkolwiek próby oszustwa powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: