biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Ograniczenia dla kierowców w kolejnym polskim mieście. Tymi samochodami już nie wjedziesz za darmo
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 17.06.2025 06:30

Ograniczenia dla kierowców w kolejnym polskim mieście. Tymi samochodami już nie wjedziesz za darmo

Kraków
Fot. Photo by Jae on Unsplash

Decyzja miejskich radnych na zawsze zrewolucjonizuje zasady poruszania się po jednym z największych polskich miast. Zmiany będą odczuwalne dla tysięcy kierowców. Jedynie część zmotoryzowanych może spać spokojnie. 
 

Strefa Czystego Transportu coraz bliżej

Dbałość o środowisko i ochrona miasta przed zanieczyszczeniem powietrza to priorytety władz polskiego miasta, które od lat borykało się ze smogiem spowodowanym m.in. przez spaliny samochodowe nagromadzone w centrum miasta. Teraz do nowych zasad wprowadzonych w trosce o komfort życia mieszkańców muszą przygotować się wszyscy kierowcy.

komis samochodowy, używane samochody, samochód
Smog komunikacyjny spowodowany przez ruch samochodowy bardzo często jest odczuwalny w polskich miastach, fot. buzbuzzer – Getty Images Signature

11 czerwca radni miasta Krakowa przegłosowali projekt uchwały, która zakłada utworzenie Strefy Czystego Transportu (SCT). Obejmie ona obszar do granic tzw. czwartej obwodnicy, z wyłączeniem obrzeży, takich jak Wzgórza Krzesławickie czy Swoszowice. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku.

Strefa została uchwalona po długiej debacie publicznej, podczas której do Zarządu Transportu Publicznego wpłynęło ponad 540 opinii i uwag. Zmiany mają pomóc w walce z zanieczyszczeniami powietrza.

W dalszym ciągu mamy bardzo duży problem, czyli obecność rakotwórczych tlenków azotu, z których 78 proc. jest generowanych przez auta - mówił prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.

Czesi rozpisują się o "polskim Dubaju". To miejsce nad Bałtykiem upodobali sobie najbardziej O 16. minął termin. Setki protestów wyborczych. Nowe informacje z Sądu Najwyższego

Nie wszystkie pojazdy będą miały wjazd

Zgodnie z nowymi przepisami, od 2026 roku do Krakowa nie będą mogły wjechać auta benzynowe niespełniające normy Euro 4 (rocznik przed 2005) oraz diesle niespełniające normy Euro 6 (rocznik przed 2014). Dla pojazdów powyżej 3,5 tony normy te będą jeszcze bardziej rygorystyczne. W praktyce oznacza to, że wykluczonych zostanie około 20 proc. pojazdów, według danych z centralnego rejestru.

Dla właścicieli samochodów spoza Krakowa przewidziano możliwość wjazdu do strefy po wniesieniu opłaty. W 2026 roku koszt dziennego biletu wyniesie 5 zł, a miesięcznego - 100 zł. W kolejnych latach stawki te będą rosnąć.

Dla 80 proc. użytkowników samochodów nie zmieni się nic - zapewniał Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego.

Mieszkańcy z ulgami, ale nie bez obowiązków

Zwolnienia z przepisów SCT przysługiwać będą m.in. mieszkańcom Krakowa, którzy posiadają samochód nabyty przed wejściem uchwały w życie, niezależnie od poziomu emisji. Warunkiem jest wcześniejsza rejestracja pojazdu w systemie ZTP - online lub w punktach stacjonarnych. Ulga obejmie również użytkowników długoterminowych, np. leasingobiorców i kierowców aut służbowych.

Z przepisów wyłączone będą także m.in. pojazdy dowożące pacjentów do placówek medycznych, auta osób z niepełnosprawnościami, pojazdy zabytkowe oraz specjalistyczne, jak maszyny budowlane czy rolnicze.

Wjazd do SCT pojazdem nieuprawnionym to mandat do 500 złotych - przypomniał Franek.

Miasto postawi na monitoring i kontrole

Do nadzoru nad przestrzeganiem przepisów zostanie wykorzystany rozbudowany system miejskich kamer. Obecnie działa ich 155, a planowana jest instalacja kolejnych 170. Dzięki nim straż miejska ma otrzymywać informacje o numerach rejestracyjnych pojazdów na swoje smartfony.

Prowadzimy preselekcję, a kontrola w terenie dotyczy tylko tych pojazdów, które tej preselekcji nie przechodzą - wyjaśniał dyrektor ZTP.

Wprowadzenie SCT jest realizacją zobowiązań wynikających z ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Nowe prawo wymaga, by miasta powyżej 100 tys. mieszkańców, w których przekraczane są normy NO₂, wdrożyły takie strefy.

To odpowiedź na ok. 450 przedwczesnych zgonów rocznie, które spowodowane są przez ekspozycję na rakotwórcze tlenki azotu - argumentował projekt prezydent Miszalski.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: