Klamka zapadła. Koniec z pracą Polaków w upały, jest nowe rozporządzenie

Na najbliższe dni prognozowane w całym kraju prognozowane są rekordowe upały. Temperatura będzie sięgać 36-47 st. C. Miliony Polaków będą musiały znosić ją w pracy, a trudno powiedzieć, aby warunki ochrony stanowione przez polskie prawo były dostosowane do realiów katastrofy klimatycznej. Krokiem w tę stronę ma być rozporządzenie, nad którym pracuje ministerstwo pracy.
Rozporządzenie ochroni pracowników przed upałami. Przewidziano konkretne środki
Rozporządzenie ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej jest na etapie opiniowania i obejmuje szerzej kwestię bezpieczeństwa i higieny pracy. Znajdziemy w nim zapisy dot. szkoleń, ale też m.in. nowych zasad postępowania w zakładach pracy i poza nimi w przypadku występowania niesprzyjających warunków pogodowych.
Nowe prawo, jeśli zostanie przyjęte, wprowadzi mechanizm całkowitego wstrzymania pracy, jeśli przekroczony zostaną konkretne temperatury.

Różne dopuszczalne temperatury dla różnych obowiązków i zakładów
Ministerstwo pracy chce, aby obowiązkowe wstrzymanie pracy objęło zarówno pracowników wykonujących obowiązki na zewnątrz, jak i w wewnątrz zakładów pracy. Wprowadzone ma zostać także rozróżnienie na prace lekkie zewnętrzne, biurowe oraz ciężkie w pomieszczeniach, co zostanie wykorzystane do nałożenia nowych obowiązków technicznych na pracodawców.
Można się więc spodziewać, że w zależności od specyfiki wykonywanej pracy i miejsca jej wykonywania, pracodawca będzie miał obowiązki takie, jak dostarczenie określonej ilości wody czy skrócenie czasu pracy. Na razie jednak miary te nie są znane i mają zostać opracowane w toku konsultacji z pracownikami.

Czasowe wstrzymanie pracy, gdy temperatura przekroczy konkretne poziomy
Wiemy już natomiast, że czasowe wstrzymanie prac na zewnątrz może być obowiązkowe, jeśli temperatura przekroczy 32 st. C. W przypadku prac we wnętrzach limit temperatury zewn. ma wynieść 35 st. C. W komunikacie przekazanym PAP czytamy:
Projekt przewiduje m.in. wprowadzenie maksymalnych progów temperatury, przy których wykonywanie określonych rodzajów prac będzie czasowo wstrzymywane. Dla prac w pomieszczeniach maksymalna dopuszczalna temperatura ma wynosić 35°C, natomiast dla prac ciężkich na otwartej przestrzeni – 32°C. Wstrzymanie prac ma obowiązywać tylko w czasie faktycznego przekroczenia tych progów, a nie w oparciu o prognozy.
W toku dalszych prac ustalone zostaną środki uwzględniające m.in. temperaturę wewnątrz pomieszczeń. Nie jest jeszcze jasne, czy w zależności od np. dostępu do klimatyzacji, zasady czasowego wstrzymania pracy będą obowiązywać bez zmian.
Nie mamy natomiast dobrych wieści dla tych, którzy wytchnienia oczekują już podczas tegorocznych upałów. Choć dzięki rozporządzeniu pracownicy mają otrzymać ochronę, której nie zapewniają obowiązujące przepisy BHP, to jej wejście w życie planowane jest dopiero na 1 styczni 2027 r.





































