Sejm podjął ważną decyzję. Praca do 70. roku życia staje się realna

Wiek emerytalny to temat, który od lat wzbudza wiele emocji wśród Polaków. Poprzednie zmiany w tym aspekcie zostały cofnięte, ale to aspekt, który do dziś rozbudza debatę publiczną. Teraz Sejm podjął decyzję w konkretnej sprawie. W tym zawodzie praca potrwa do 70. roku życia.
Wiek emerytalny w Polsce tematem dyskusji
Wiek emerytalny to jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów w polskiej debacie publicznej — od lat wzbudza silne emocje, dzieli opinię społeczną i staje się punktem zapalnym w kampaniach wyborczych. Choć dziś sytuacja formalnie wydaje się jasna, to nie milkną głosy o potrzebie jego zmiany.
Obecnie w Polsce wiek emerytalny wynosi:
- 60 lat dla kobiet,
- 65 lat dla mężczyzn.
Oznacza to, że po ukończeniu tych granic wiekowych, obywatel lub obywatelka może przejść na emeryturę i otrzymywać świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Co ważne — przejście na emeryturę najczęściej nie jest obowiązkowe. Osoby, które chcą kontynuować pracę, mogą to robić, zyskując szansę na wyższe świadczenie w przyszłości.
Dyskusje o podniesieniu wieku emerytalnego trwają w Polsce od lat. W 2012 roku rząd Donalda Tuska wprowadził reformę zakładającą stopniowe wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Spotkała się ona jednak z dużym sprzeciwem społecznym, zwłaszcza wśród osób wykonujących ciężką pracę fizyczną. W 2017 roku rząd PiS cofnął reformę, przywracając wcześniejszy wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Dyskusje wciąż nie cichną i się rozwijają, a standardy europejskie wskazują, że wydłużanie wieku emerytalnego staje się normą. Tymczasem polski rząd pochylił się nad jednym z dyskryminujących aspektów pracy Polaków. Decyzja Sejmu rozbudzi debatę.
Na L4 z tym kodem możesz nie dostać wynagrodzenia. Polacy biorą to zwolnienie coraz częściej Upał w miejscu pracy. Za złamanie tych zasad szefowi grozi grzywna, a nawet więzienieW tych zawodach nie można pracować w wieku emerytalnym
Choć większość Polaków ma prawo przejść na emeryturę po osiągnięciu ustawowego wieku, to istnieją zawody, w których zakończenie pracy w określonym wieku nie jest wyborem, lecz obowiązkiem. Przymusowe przejście na emeryturę dotyczy głównie profesji związanych z bezpieczeństwem publicznym, odpowiedzialnością społeczną oraz kondycją psychofizyczną. Decyzje te mają swoje uzasadnienie, ale też wywołują wiele emocji i pytań o równość wobec prawa.
Obowiązek zakończenia pracy po osiągnięciu określonego wieku dotyczy m.in. sędziów, którzy w wieku 65 lat przechodzą w stan spoczynku, choć w wyjątkowych przypadkach możliwe jest przedłużenie czynnej służby decyzją odpowiedniego organu. Oprócz tego zgodnie z art. 19 ustawy Prawo o notariacie Minister Sprawiedliwości obowiązkowo odwołuje notariusza z pełnienia czynności notarialnych po ukończeniu przez niego 70. roku życia. Przepis ten działa automatycznie — nie wymaga analizy stanu zdrowia ani woli samego notariusza. To oznacza, że niezależnie od kondycji psychicznej, fizycznej czy chęci dalszej pracy, notariusz musi zakończyć działalność wraz z osiągnięciem wskazanego wieku.

Ustawodawca uzasadnia taki przepis potrzebą zapewnienia rzetelności, sprawności i odpowiedzialności w wykonywaniu czynności notarialnych, które często wiążą się z dużą wartością majątkową, odpowiedzialnością prawną i wysokim poziomem zaufania społecznego.
W środowisku prawniczym i akademickim nie brakuje głosów krytyki wobec automatyzmu tej regulacji. Podnosi się, że nie każdy 70-latek traci zdolność do pracy, a wiek nie zawsze powinien być głównym kryterium oceny kompetencji. W niektórych sytuacjach właśnie dochodzi do przełomów, Sejm podjął istotne decyzje.
Zobacz: Kultowa marka znika z Polski. Wypowiedzenia dla wszystkich pracowników, bez wyjątków
Sejm przyjął ważne zmiany, praca do 70. roku życia już możliwa
Wbrew ogólnym nastrojom społecznym, w których podniesienie wieku emerytalnego budzi sprzeciw, Sejm zdecydował się na zmianę przepisów dotyczących jednej grupy zawodowej. Chodzi o komorników sądowych, którzy — zgodnie z uchwaloną właśnie nowelizacją ustawy — będą mogli wykonywać swój zawód aż do 70. roku życia, zamiast obowiązkowo przechodzić na emeryturę po ukończeniu 65 lat.
Nowe przepisy przegłosowano w Sejmie: 234 posłów było za, 174 przeciw, a 19 wstrzymało się od głosu. Zmiany przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości, które podkreślało, że dotychczasowe ograniczenia były dyskryminujące wobec komorników.
Zdaniem wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy rządy Prawa i Sprawiedliwości wprowadziły przepisy, które w dyskryminujący sposób traktowały komorniczą grupę zawodową, w porównaniu do pozostałych zawodów prawniczych.
W przypadku komorników sądowych została wprowadzona cezura bezwzględnie zabraniająca kontynuowania swojej pracy i nakładająca na MS wydanie stosowanej decyzji administracyjnej – dodał.
Dotychczas komornicy byli jedyną grupą prawniczą, dla której wiek 65 lat oznaczał przymusowe zakończenie pracy. Poza wcześniej opisywanymi sędziami i notariuszami, adwokaci i radcy prawni w ogóle nie mają górnego limitu wieku wykonywania zawodu.
Ministerstwo wskazało, że przepisy te naruszały zarówno Konstytucję, jak i prawo unijne, ponieważ odmiennie traktowały komorników względem innych zawodów prawniczych. Nowelizacja nie oznacza jednak, że wszyscy komornicy będą musieli pracować do 70. roku życia — zawód będzie można zakończyć wcześniej, po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Nowelizacja dotyczy także asesorów. Zlikwidowano maksymalny, sześcioletni limit trwania asesury, umożliwiając młodym prawnikom dowolnie długi okres zdobywania praktyki przed złożeniem wniosku o powołanie na komornika. Jak wyjaśniono, to "zasadny powrót do wcześniejszych przepisów”, które nie zmuszały asesorów do podejmowania decyzji o awansie w określonym czasie.





































