Pogoda w najbliższych dniach zaskoczy Polaków. Nadchodzi ochłodzenie, IMGW zapowiada przymrozki

Po wyjątkowo ciepłej końcówce września, polska gospodarka musi przygotować się na gwałtowną zmianę aury. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia o nadciągającym ochłodzeniu, które przyniesie przymrozki i nocne spadki temperatury poniżej zera.
Arktyczny powiew odczujemy jeszcze w październiku
Ostatnie dni września zafundowały Polakom nietypowo ciepłą aurę, pozwalającą sądzić, że sezon grzewczy jeszcze się oddali. Jednak, jak wynika z najnowszych prognoz IMGW, ta tendencja ulegnie radykalnemu odwróceniu już na początku października.

Chłodne powietrze, przetransformowane z mas arktycznych, zaczęło napływać do Polski, radykalnie obniżając dzienne i nocne odczyty temperatury. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozują, że okres od 2 do 5 października będzie charakteryzował się znaczącym spadkiem słupków rtęci.
Końcówka tygodnia z licznymi przymrozkami
Temperatura maksymalna w ciągu dnia ma oscylować w przedziale 9-13 stopni Celsjusza, co już samo w sobie oznacza koniec komfortowej pogody. Prawdziwe wyzwanie pojawia się jednak nocą. IMGW alarmuje przed przymrozkami przy gruncie, które mogą sięgnąć nawet -5 stopni Celsjusza, a lokalnie w rejonach podgórskich do -3 stopni Celsjusza.

Przymrozki szczególnie dotkliwie odczują mieszkańcy w regionach północno-wschodnich, szczególnie Suwalszczyźnie i Lubelszczyźnie, ale także na południu, w tym Podhalu i kotlinach sudeckich. Jak podaje IMGW, w piątek 4 października mogą pojawić się opady słabego deszczu, a w górach — deszczu ze śniegiem i śniegu. Czy weekend pozwoli odetchnąć od wciąż spadającej temperatury?
Zobacz też: Te dokumenty z czasów PRL-u mogą być warte krocie. Koniecznie przeszukaj szuflady
Weekend przyniesie kolejne opady
Weekend zapowiada się pochmurnie, ale w niedzielę na zachodzie Polski można spodziewać się lokalnych przejaśnień. W sobotę towarzyszące zachmurzeniu opady deszczu pojawią się na południowym wschodzie, a w niedzielę na południu i w centrum. Deszcz ze śniegiem pojawi się w Tatrach i będzie padał do końca weekendu.
Temperatura maksymalna w sobotę będzie oscylować od 9 stopni na południu, około 16 stopni w centrum, do 18 stopni na północnym wschodzie. W niedzielę natomiast słupki rtęci pokażą od 9 do 13 stopni i od 14 do 17 stopni na zachodzie. Pod koniec tygodnia temperatura w nocy będzie jednak wyższa, niż wcześniej.

































