Wielkimi krokami zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych, czyli jedno z najważniejszych świąt w polskich kalendarzach. Od lat kojarzy się z nieprzyjemną pogodą, chłodem i opadami deszczu ze śniegiem. Zmiany klimatyczne sprawiły jednak, że ten wizerunek zaczyna się zmieniać. Znane są najnowsze prognozy, tego należy się spodziewać 1 listopada.
Po wyjątkowo ciepłym i słonecznym początku października, pogoda szykuje nam gwałtowne załamanie. Najnowsze prognozy synoptyków nie pozostawiają złudzeń – już po weekendzie do Polski wtargnie fala arktycznego chłodu, która przyniesie ze sobą znaczne spadki temperatur, a nocami nawet przymrozki. To będzie pierwszy tak poważny powiew późnej jesieni, który zmusi nas do wyjęcia z szaf cieplejszych kurtek.
Pierwsze dni października przyniosły ochłodzenie, przymrozki, a w górach opady śniegu. Zimowa aura na początku jesieni sprawiła, że wielu Polaków zaczęło zadawać sobie pytanie o nadchodzącą zimę. Najnowsza, eksperymentalna prognoza długoterminowa Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) sugeruje scenariusz, który może zaskoczyć.
Po wyjątkowo ciepłych dniach we wrześniu, nadeszło wyraźne ochłodzenie. Pogoda w ostatnich dniach stała się iście jesienna. Wiadomo już, jaka aura będzie panowała w kolejnych dniach października. W czwartek 2 października IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia, które będą dotyczyły przede wszystkim kierowców. Warunki w wielu regionach kraju zrobią się niebezpieczne. Polacy muszą wiedzieć.
Po wyjątkowo ciepłej końcówce września, polska gospodarka musi przygotować się na gwałtowną zmianę aury. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia o nadciągającym ochłodzeniu, które przyniesie przymrozki i nocne spadki temperatury poniżej zera.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił najnowsze prognozy na nadchodzący weekend. Okazuje się, że do Polski nadciąga pewnego rodzaju anomalia, której w tym czasie mało kto mógłby się spodziewać. Na prognozach nasz kraj cały będzie oznaczony kolorem czarnym. Wiadomo, co to oznacza.
Czy wrześniowe upały mogą jeszcze zaskoczyć rodaków? Choć lato 2025 nie rozpieszczało wysokimi temperaturami, część osób liczyła na ciepły wrzesień. W prognozach synoptyków pojawiają się sygnały, że upały w Europie nadal występują, czy jednak dotrą do Polski? Oto jak mogą wyglądać najbliższe tygodnie.
Nadciągające zmiany w pogodzie mogą zaskoczyć niejednego. Synoptycy ostrzegają, że atmosfera nie przyniesie stabilizacji i w najbliższych dniach znów pokaże swoje groźne oblicze. Wiele regionów kraju może zmagać się z gwałtownymi opadami i burzami, które szybko zmieniają codzienne plany mieszkańców. Zmienność pogody sprawia, że każdy dzień może przynieść nowe wyzwania – od intensywnych ulew po nagłe wiatry.
Tegoroczne lato nie było zbyt łaskawe dla mieszkańców Polski i choć wrzesień rozpoczął się słonecznie, a temperatury w wielu rejonach w pierwszym tygodniu miesiąca osiągały nawet 30 st. C, to już w środę nastąpi gwałtowne zmiana. IMGW przewiduje, że sytuacja utrzyma się do czwartku (11 września). Czego należy się spodziewać i w których rejonach będzie najgorzej?
Wrzesień rozpoczął się upalnie, jednak wraz z wysokimi temperaturami nie zabrakło gwałtownych wyładowań atmosferycznych i nawałnic. 5 września grzmiało zwłaszcza w centralnej Polsce i na północy kraju, w sobotni poranek niebezpiecznie zrobiło się natomiast na półudniu i na wschoddzie kraju, gdzie w dalszym cigu trwają burze. W Małopolsce mieszkańcy zaobserwowali nawet sporych rozmiarów grad. W sieci pojawiły się mrożące krew nagrania. Kiedy możemy liczyć na poprawę pogody oraz gdzie obecnie obowiązują alerty?
Pierwsze dni września w Polsce okazały się pełne ciepła i iście wakacyjnej pogody. Okazuje się jednak, że nie potrwa to długo. Ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, a także alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa mówią jasno, na co należy się przygotować. Te województwa tego wieczoru muszą mieć się na baczności.
Nadchodzące dni mogą przynieść warunki atmosferyczne, które zaskoczą nawet osoby przyzwyczajone do letnich burz. Synoptycy ostrzegają, że pogoda w Polsce będzie zmieniać się wyjątkowo dynamicznie, a pewne regiony kraju mogą szczególnie mocno odczuć skutki nadciągających zjawisk. Co dokładnie nas czeka i gdzie sytuacja może być najbardziej niebezpieczna?
Pogoda w środę 3 września będzie niespokojna. IMGW wydał alerty pierwszego stopnia, w których ostrzega Polaków przed burzami, intensywnymi opadami deszczu, silnym wiatrem i gradem. Ostrzeżenia obejmą aż cztery województwa. Ich mieszkańcy powinni się przygotować. Gdzie konkretnie pogoda zrobi się niebezpieczna?
Choć lato oficjalnie się kończy, początek września wciąż przyciąga turystów spragnionych słońca. W wielu kurortach można liczyć na przyjemne temperatury i niemal wakacyjny klimat. Jednak prognozy wskazują na zmienne warunki, które mogą pokrzyżować plany wypoczynku. Czy urlopowicze powinni przygotować się na niespodzianki?
Pogoda pod koniec wakacji 2025 roku nie rozpieszcza Polaków. Jesienna aura wkradła się do wielu regionów, choć wielu osobom marzy się ostatni podmuch lata. Okazuje się, że jeszcze przyjdzie na to pora. Najnowsze prognozy IMGW informują o zbliżających się upałach, w niektórych województwach ogłoszono alerty 2. stopnia. Te zjawiska mogą być groźne.