Zrobi się spokojnie, sucho i zaskakująco ciepło, ale tylko na moment. Nadchodzący antycyklon zwiastuje chwilowy zwrot w aurze, który może rozbudzić złudne nadzieje. Czy to preludium do dłuższego lata? IMGW przekazało prognozy. Polacy się podzielą.
Pogoda w dalszym ciągu nie pozwala nam na dłuższe cieszenie się słońcem i wyższą temperaturą. Za nami niemal połowa czerwca, a prognoza na najbliższe dni ponownie wypełniona jest obfitymi opadami deszczu i wietrznymi burzami z gradem. Na razie przejaśnienia niestety nie widać.
Popołudnie w kraju przyniosło bardzo niespokojną aurę — w całym kraju IMGW ogłosiło pomarańczowe i czerwone alerty, które sygnalizują odpowiednio wysokie i bardzo wysoki stopień zagrożenia przed burzami, obfitymi opadami i gradem. Co więcej, istnieje uzasadnione ryzyko, że może utworzyć się również trąba powietrzna.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gwałtownymi zmianami w pogodzie, w najbliższy weekend (7 i 8 czerwca). Przed nami niespokojne dni — Polska znajdzie się w strefie niżu znad północnej Europy, co przyniesie gwałtowne burze, obfite opady deszczu oraz grad. Jeden z regionów jest szczególnie zagrożony.
W maju Polacy nie nacieszyli się wiosenną pogodą. Za nami pierwsze dni czerwca i wkrótce wiele osób wyruszy na wyczekiwany urlop. Jeśli ktoś zaplanował odpoczynek właśnie na ten miesiąc, może się rozczarować. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał prognozy na czerwiec. Przedstawiamy szczegóły.
Dzisiejszy dzień (4 czerwca) nie będzie należał do spokojnych, jeśli chodzi o pogodę panującą w kraju. Przez Polskę przetoczy się fala intensywnych, gwałtownych burz i opadów. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał specjalne alerty pierwszego i drugiego stopnia przed nawałnicami, dla mieszkańców sześciu województw.
IMGW podało najnowsze prognozy na nadchodzące lato. Choć wielu Polaków ma już plany na wakacje, niektórzy nie będą mieli powodu do zadowolenia. Jeśli jeszcze nie zaplanowałeś urlopu, koniecznie weź go w tym miesiącu. W innym wypadku pogoda może spłatać ci figla.
Z niecierpliwością wyczekujemy lepszej pogody, jednak ta jeszcze przez długi czas pozostanie kapryśna i chłodna. Perspektywa najbliższego miesiąca rysuje się raczej w szarych barwach — wciąż nie będzie nam dane cieszyć się słońcem i urokiem wiosny.
Do kalendarzowego lata zostały jeszcze 33 dni, jednak już teraz wielu z nas z niecierpliwością wyczekuje ocieplenia. Dla tych osób IMGW ma dobrą wiadomość. Od wtorku 20.05 w całej Polsce możemy spodziewać się zmiany pogody. Dla mieszkańców wielu regionów będzie to zmiana na lepsze. Wiadomo, w których regionach mieszkańcy będą mogli odczuć więcej słońca i wyższe temperatury. Gdzieniegdzie aura będzie już niemal letnia.
Polacy w końcu odczują skutki długo oczekiwanej zmiany pogody. To jednak jeszcze nie jest zapowiedź ciepłych, słonecznych dni, ale końca suszy. Z drugiej jednak strony jak przewidują meteorolodzy, sytuacja odmieni się diametralnie — należy spodziewać się obfitych i gwałtownych opadów deszczu, a miejscami również deszczu ze śniegiem. Prawdziwa nawałnica ma się rozpocząć jeszcze w tym tygodniu.
Choć wydawało się, że zima już dawno za nami, pogoda znów pokazuje swoje kapryśne oblicze. Nad Polską zawisła chłodna niespodzianka – i to w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Co przyniosą najbliższe dni?
Do kraju zawitał piękny, kwitnący maj a wraz z nim nadeszły znaczne zawirowania pogodowe. Możliwe gwałtowne nawałnice, a to dopiero początek trudnych warunków atmosferycznych. Warto śledzić alerty IMGW, aby bezpiecznie poruszać się na zewnątrz, bez ryzyka trafienia na niebezpieczną burzę.
W Polsce aktualnie możemy cieszyć się iście letnią pogodą. Niestety ta sielankowa aura nie potrwa długo. Już za chwilę krajobraz zmieni się diametralnie, a spokojne niebo ustąpi miejsca groźnym zjawiskom. Co dokładnie się wydarzy i w których miejscach w Polsce będzie najgorzej? Jak wyglądają najnowsze prognozy na Wielkanoc? Przedstawiamy szczegóły.
Wiosenne słońce i ciepła pogoda? To tylko pozory. Nad Polską zbliża się zjawisko, które może zaskoczyć tych, którzy już schowali parasole i cieplejsze ubrania. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed zagrożeniem, które może dotknąć niektóre województwa. Mocny zryw w pogodzie przyniesie również niekorzystny wpływ na nasz organizm.
Choć chłód jeszcze nie odpuszcza, wiele wskazuje na to, że to już ostatnie podrygi zimy. Wkrótce Polska ma doświadczyć wyraźnej zmiany. Czy to już moment, w którym można schować zimowe kurtki? Na ten moment czekają wszyscy.
Dobra passa pogodowa niestety odchodzi w zapomnienie. Najbliższe dni w pogodzie zapowiadają się bardzo przewrotnie. Kwiecień pokaże nam całe spektrum swoich kapryśnych humorów. Po niezwykle ciepłych tygodniach czeka nas chwilowy powrót mrozu, a nawet śniegu. A co czeka nas w Święta Wielkanocy?
Polacy powinni przygotować się na drastyczną zmianę pogody. Początek kwietnia przyniesie iście wiosenną aurę, ale nie będziemy cieszyć się nią długo. Już w najbliższy weekend nadejdzie załamanie. To fatalne wieści dla wszystkich, którzy nie mogli się doczekać końca zimy. Jaka będzie pogoda w najbliższych dniach?
Wszystko wskazywało na to, że wiosna nadchodzi w pełni. Bardzo się zaskoczymy, ponieważ pogoda jeszcze pokaże nam swoje zmienne humory. Przed nami duże zmiany, nadejdą dwie fale chłodu, które znacznie wpłyną na temperaturę, padają nawet konkretne daty. Na termometrach powrócą ujemne wartości mocno poniżej zera.
Wraz z wyczekiwanym nadejściem nowej pory roku, wszyscy mamy nadzieję na coraz wyższe temperatury i słoneczne dni, które pozwolą odłożyć ciężkie buty i kurtki głęboko do szafy. W tym roku pogoda zaskakuje na każdym kroku, a jej „humory” zmieniają się jak w kalejdoskopie. Niespodzianek ciąg dalszy — prognozy są jednoznaczne.
W ostatnich dniach w Polsce panowały niskie temperatury, choć niebo pozostawało bezchmurne. Dziś w końcu pogoda zacznie się zmieniać. Termometry wskażą wartości, które dawno nie były notowane o tej porze roku. Czy to oznacza definitywny koniec zimy, czy raczej chwilowy kaprys aury? Sprawdzamy szczegóły prognozy i analizujemy, co czeka nas w najbliższych dniach. IMGW ostrzega.
Za nami bardzo łagodna zima z krótkimi okresami mrozów i opadów śniegu. Właśnie wchodzimy w wiosnę, która zdążyła nas już skusić przepiękną pogodą i wysokimi temperaturami. Nic nie trwa jednak wiecznie i za oknami obecnie wita nas duże zachmurzenie, zbliżają się też opady deszczu. Wiadomo, co jest prognozowane na kwiecień. Pogoda w Wielkanoc 2025 zaskoczy wielu Polaków.
Czy to możliwe, że tegoroczne lato zapisze się w historii jako jedno z najgorętszych? Eksperci IMGW przedstawili nową prognozę eksperymentalną, która rzuca światło na to, czego możemy się spodziewać w nadchodzących miesiącach. Sprawdź, co mówią najnowsze analizy i czy powinniśmy się przygotować na ekstremalne warunki.
Marzec najprawdopodobniej zaskoczy nagłą zmianą pogody. Najnowsze prognozy potwierdzają, że ciepłem i słońcem, które mogły już przywołać nadzieje na szybkie nadejście wiosny, mogliśmy się cieszyć jedynie przez chwilę. Kolejne dni przyniosą duże ochłodzenie, w części kraju temperatury spadną poniżej zera.
Kilka ostatnich dni dało nadzieję na poprawę pogody, to jednak była przedwczesna radość. Prognozy wskazują, że na wiosnę trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Przełom lutego i marca w większości kraju upłynie pod znakiem przygnębiającej, a nawet nieco zimowej aury. Niektórzy powinni się przygotować na opady śniegu.
Trudno wypatrywać wiosny, zwłaszcza że w ostatnich dniach w części kraju znowu spadł śnieg, a na zewnątrz panuje silny mróz. Niemniej jednak synoptycy przewidują, że czas niesprzyjającej aury dobiega już końca. Zaczęli już podawać terminy, w których można spodziewać się ocieplenia.
Weekend przywitał Polaków ochłodzeniem, które przyniósł wzmagający się wiatr z kierunku wschodniego. Jednak ponura aura to dopiero początek, jeśli ktoś miał nadzieję na szybki koniec zimy, to może już ją porzucić. Nadchodzący tydzień będzie wyjątkowo mroźny.
Choć kalendarzowa wiosna rozpocznie się dopiero 21 marca, to ostatnie dni zdecydowanie nie przypominały zimy. Piękne słońce i wysokie (jak na tę porę roku) temperatury pod koniec stycznia rozpieszczały Polaków, ale nie potrwa to długo. Zimowa aura wkrótce powróci, a wraz z nią utrudnienia dla kierowców oraz pieszych. W których regionach kraju będzie szczególnie niebezpiecznie?
Chociaż styczeń przyniósł nietypowo wysokie temperatury, eksperci wskazują, że sytuacja może się wkrótce zmienić. Czy zima wróci na dobre? Prognozy sugerują, że nadchodzące dni mogą przynieść niespodzianki.