Jeśli zobaczysz to za wycieraczką, nie wysiadaj z samochodu. Kierowcy muszą zachować czujność

Spójrz na to, zanim wsiądziesz do auta. Potem może być już za późno

Zapalone światła? Są. Odpowiednio ustawione lusterka? Są. Bilet z parkomatu? Jest. Kierowcy na co dzień muszą pamiętać o całym szeregu drobnych czynności, nie tylko dla własnego bezpieczeństwa na drodze, ale również po to, by uniknąć mandatu. Nic więc dziwnego, że widok dokumentu wsuniętego pod wycieraczkę na parkingu, może czasem wyprowadzić z równowagi — a to nie jedyna niespodzianka, która może nas zaskoczyć.

W takiej sytuacji, mimo emocji, warto pamiętać o zachowaniu ostrożności. Kartka na szybie nie musi być mandatem. To może być oszustwo, a skutki będą opłakane. Jest jednak kilka prostych sposobów, by uniknąć kłopotów.

Policja apeluje do kierowców. Na to oszustwo nabieramy się coraz częściej

“Uważaj na cyberprzestępców”, głosi większość komunikatów służb i banków, na które internauci mogą natrafić praktycznie każdego dnia. Eksperci ostrzegają przed phishingiem, podawaniem danych do logowania do bankowości internetowej czy klikaniem w linki z niepewnych źródeł. Przy takim natłoku informacji łatwo zapomnieć, że oszuści działają nie tylko w sieci. Jeden z ostatnich “trendów” może na nas czyhać na parkingu — gdzieś w mieście, pod sklepem czy nawet pod własnym blokiem.

Wzmożoną czujność powinien wzbudzić widok papieru za wycieraczką na przedniej szybie. Może to być mandat, ale możemy natknąć się również na pozostawione tam… pieniądze, które prawdopodobnie zauważysz dopiero po tym, jak wsiądziesz do auta i odpalisz silnik. W takiej sytuacji odruchem kierowcy będzie wyjście z samochodu, by sprawdzić tajemnicze znalezisko. To pierwszy krok do tragedii.

Nie tylko mandat i pieniądze za wycieraczką. W ten sposób stracisz samochód

Banknot pozostawiony pod wycieraczką to psychologiczna sztuczka wykorzystywana przez oszustów, ale podobnym trikiem może być również butelka czy kamień wetknięty pod koło auta. W chwili, gdy właściciel samochodu wysiądzie z samochodu, by usunąć przeszkodę lub zabrać pieniądze, złodziej już biegnie w naszą stronę. Jego celem mogą być cenne przedmioty pozostawione w aucie, np. torebka, portfel czy telefon, ale równie dobrze może ukraść sam samochód. W takiej sytuacji wielu kierowców zostawia otwarte drzwi, kluczyk w stacyjce, a nawet odpalony silnik. A pieniądze za wycieraczką? W większości przypadków to tylko podróbka, która ma przyciągnąć naszą uwagę.

Istnieje kilka prostych sposobów na uniknięcie kradzieży. Jeśli zauważymy coś nietypowego (jak banknot na szybie), warto najpierw odjechać z danego miejsca, zanim sprawdzimy znalezisko. Powinniśmy pamiętać, że złodziejom zależy przede wszystkim na tym, by wywabić nas z auta. Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Ostródzie, aby zminimalizować ryzyko oszustwa, kierowca powinien:

• parkować w dobrze oświetlonym i uczęszczanym miejscu, najlepiej na strzeżonym, monitorowanym parkingu;
• nie zostawiać na widoku wartościowych przedmiotów;
• zabezpieczyć samochód systemami antykradzieżowymi i lokalizatorem GPS;
• nie zatrzymywać się, jeśli obca osoba poprosi o opuszczenie pojazdu;
• nie zabierać autostopowiczów.

Co więcej, gdy pozostawiamy samochód na parkingu, warto upewnić się, że zamknęliśmy bagażnik i wszystkie okna, i zabrać ze sobą panel radiootwarzacza. Cenne przedmioty, które chcemy schować w bagażniku, powinny znaleźć się tam zawczasu, a nie być pakowane już na parkingu. Warto również zachować ostrożność nawet jeśli parkujemy na prywatnej posesji i nie zostawiać kluczyków w stacyjce, gdy idziemy otworzyć bramę — to kolejna okazja dla złodzieja. Wszelkie niepokojące sytuacje powinny natomiast zostać zgłoszone policji.