Zacznie się 1 sierpnia. Ceny tych produktów poszybują, wielu Polaków sięgnie głębiej do portfeli

Już za kilka dni wejdą w życie przepisy, które dla części Polaków będą oznaczać wyraźny wzrost kosztów codziennych zakupów. Nowe regulacje mają wpływ nie tylko na producentów, ale również na samych konsumentów. Od 1 sierpnia obowiązywać będą nowe stawki podatku, które wpłyną na ceny konkretnych produktów. W związku z tym niektóre grupy klientów muszą przygotować się na większe wydatki. Zmiany te wynikają z decyzji ustawodawcy i są częścią szerszej strategii porządkowania rynku. Na co trzeba się przygotować?
Od sierpnia kolejna grupa produktów zostanie objęta podatkiem
W ostatnich latach Polacy odczuwają coraz większy ciężar rosnących kosztów życia. Ceny podstawowych towarów i usług systematycznie idą w górę, co wynika z takich czynników jak inflacja, globalne napięcia i umowy handlowe oraz wartość surowców. Jednak nie wszystkie podwyżki są efektem rynku. W wielu przypadkach za wzrostem cen stoją również decyzje podejmowane zarówno na szczeblu krajowym, jak i unijnym. Nowe przepisy, mające na celu uporządkowanie i opodatkowanie wybranych sektorów, skutkują dodatkowymi obciążeniami dla firm, a tym samym — wyższymi cenami dla konsumentów.
Już od 1 sierpnia kolejne grupy produktów zostaną objęte specjalnym podatkiem, co oznacza realny wzrost kosztów ich zakupu. Chociaż dla budżetu państwa to dodatkowe źródło dochodów, dla wielu konsumentów, zwłaszcza młodszych będzie to wyraźne uderzenie finansowe. Pojawia się zatem pytanie: w czyje portfele ta zmiana uderzy najbardziej?

ZOBACZ TEŻ: Ulubiona sieć sklepów Polaków ogłasza upadłość. Jest jeden haczyk


Polacy za to zapłacą więcej
1 sierpnia 2025 r. wchodzą w życie przepisy rozszerzające katalog produktów objętych podatkiem akcyzowym. Zmiany dotyczą rynku alternatywnych wyrobów nikotynowych, dotąd traktowanych jako tańsze i mniej restrykcyjnie opodatkowane zamienniki klasycznych papierosów. Nowelizacja ustawy akcyzowej z lutego 2025 r. obejmuje trzy grupy:
- saszetki nikotynowe;
- inne wyroby nikotynowe;
- beztytoniowe wyroby nowatorskie.
Saszetki nikotynowe to produkty do stosowania doustnego, zawierające nikotynę lub jej pochodne, lecz pozbawione tytoniu.
„Inne wyroby nikotynowe” to szeroka i nowo utworzona kategoria obejmująca wszystkie produkty umożliwiające dostarczanie nikotyny, które nie wpisują się w dotychczasowe definicje jak: papierosy elektroniczne, płyny czy susz.
Trzecią grupę stanowią tzw. beztytoniowe wyroby nowatorskie, czyli produkty zaliczane do kategorii nowatorskiej, mimo że nie zawierają tytoniu.
Nowe przepisy oznaczają objęcie tych produktów podatkiem w wysokości 150 zł za każdy rozpoczęty kilogram. W efekcie ich cena detaliczna znacząco wzrośnie, co może ograniczyć ich dostępność i atrakcyjność dla konsumentów. Dla producentów i importerów to również nowe obowiązki, zarówno fiskalne, jak i administracyjne. Rynek, który przez lata działał na obrzeżach przepisów akcyzowych, teraz zostaje w pełni objęty regulacją. Wspomniana ustawa wprowadza również inne zmiany dla palaczy. Co powinni wiedzieć?

Nowa ustawa uderzy palaczy po kieszeniach
Nowe przepisy to nie tylko wyższy podatek. Ustawa wprowadza również obowiązek stosowania na wybranych produktach znaków akcyzy, czyli tak zwanych banderol. Znakowaniem objęte zostaną m.in. urządzenia do waporyzacji oraz płyny stosowane w jednorazowych e-papierosach. Choć zestawy części do waporyzatorów nie podlegają obowiązkowi banderolowania, pozostałe wyroby muszą być odpowiednio oznaczone.
Przedsiębiorcy otrzymali czas na dostosowanie się do zmian — sprzedaż zapasów produktów bez banderol będzie możliwa tylko do 30 kwietnia 2026 r. Po tym terminie wszystkie nowe partie muszą być oznaczone zgodnie z przepisami. Wnioski o znaki akcyzy można składać poprzez system PUESC. Dla wielu firm wiąże się to z reorganizacją logistyki, zwiększeniem kosztów operacyjnych oraz koniecznością dostosowania się do nowych zasad raportowania i kontroli.
Warto podkreślić, że nowe regulacje mogą zmienić strukturę rynku wyrobów nikotynowych. Mniejsze firmy mogą mieć trudności z utrzymaniem konkurencyjności, a konsumenci — szczególnie ci młodsi dorośli z mniej zasobnym portfelem — z dostępnością preferowanych produktów. Zmiany te wpisują się w szerszy trend zaostrzania polityki fiskalnej wobec wyrobów uznawanych za szkodliwe lub kontrowersyjne społecznie. Czemu mają służyć te regulacje?
Wprowadzenie nowych przepisów ma dwa główne cele. Po pierwsze, uszczelnienie systemu podatkowego i zapewnienie równego traktowania produktów zawierających nikotynę, bez względu na ich formę. Po drugie, ograniczenie atrakcyjności alternatywnych wyrobów nikotynowych, zwłaszcza wśród młodszych użytkowników. Z perspektywy fiskalnej to dodatkowe wpływy do budżetu. Z perspektywy zdrowia publicznego — krok w stronę zmniejszenia skali uzależnień. Pytanie tylko, czy to nie przyniesie efektu odwrotnego do zamierzonego i przyczyni się do dalszego rozwoju czarnego rynku.





































