W Action powariowali. Od środy same hity za grosze, klienci nie mogą tego przegapić
Polacy ruszyli do Action po zapasy kolejnych produktów, które tym razem objęto promocyjną ceną. W gazetce znalazły się prawdziwe hity, które przydadzą się zarówno w codzienności, jak i podczas zbliżających się świąt. Nie jest tajemnicą, że to jeden z uwielbianych przez Polaków sklepów, do których ustawiają się kolejki.
Action z nową ofertą promocyjną
W ciągu zaledwie kilku lat polski rynek handlu detalicznego przeszedł cichą rewolucję. Dominacja dyskontów spożywczych została uzupełniona przez równie agresywną ekspansję ich niespożywczych odpowiedników. Sklepy takie jak Action, Pepco, KiK, Tedi czy Dealz stały się nieodłączną częścią krajobrazu, przejmując klientów, którzy wcześniej zaopatrywali się w hipermarketach lub na lokalnych targowiskach.
Skala tego zjawiska jest imponująca. Według danych PMR Market Experts, pod koniec 2024 roku wartość polskiego rynku dyskontów niespożywczych przekroczyła 13 miliardów złotych, co oznacza niemal trzykrotny wzrost w porównaniu z rokiem 2018. W tym czasie liczba takich placówek zbliżyła się do trzech tysięcy. Co ciekawe, w pewnych okresach segment ten rósł szybciej niż handel internetowy. Sukces tego formatu opiera się na kilku filarach. Przede wszystkim, sieci te mistrzowsko zagospodarowały "białe plamy" na handlowej mapie Polski, wchodząc do miast średniej i małej wielkości, często liczących poniżej dziesięciu tysięcy mieszkańców. Wybrały one lokalizacje w dynamicznie rozwijających się parkach handlowych, omijając drogie i nasycone galerie.

Drugim filarem jest strategia cenowa połączona z psychologią zakupów. Model biznesowy opiera się na tzw. "treasure hunt", czyli polowaniu na skarby. Asortyment jest bardzo szeroki, ale jednocześnie płytki i dynamicznie rotujący. To buduje u klientów efekt FOMO (Fear Of Missing Out), jeśli produkt nie zostanie kupiony natychmiast, za tydzień może go już nie być. Kluczowy jest też ekstremalnie niski próg wejścia, z produktami kosztującymi nierzadko kilka złotych. To sprawia, że decyzje zakupowe podejmowane są impulsywnie i bezboleśnie dla portfela. Taki model jest również wysoce odporny na konkurencję ze strony e-commerce, gdyż koszt wysyłki online taniego produktu często przewyższyłby jego wartość. Liderem pod względem rozpoznawalności pozostaje Pepco (ponad 90 proc. wskazań), ale gracze tacy jak KiK (ok. 460 sklepów), Action (ponad 300 placówek) czy Tedi (ok. 250 sklepów) depczą mu po piętach.
Action obniża ceny lubianych produktów
Klienci odwiedzający w tych dniach dyskonty niespożywcze mogą przeżyć lekką dezorientację. Obok dekoracji na nadchodzące Halloween, na półkach królują już produkty bożonarodzeniowe. To nie pomyłka, lecz świadoma strategia handlowa, mająca na celu maksymalne wydłużenie sezonu zakupowego. Chodzi o to, by "złapać" klienta i jego budżet, zanim ten na dobre zacznie planować świąteczne wydatki. Najnowsza oferta Action jest tego podręcznikowym przykładem.
Nadchodzące Halloween jest traktowane jako “rozgrzewka”, w gazetkach pojawia się klasyczny wabik na najmłodszych, czyli wiaderko w kształcie dyni ze słodyczami w cenie 12,49 zł za sztukę. To jednak tylko preludium do prawdziwej ofensywy. Główny nacisk położony jest już na Boże Narodzenie, a kluczową kategorią otwierającą sezon są kalendarze adwentowe. Tutaj sieć pokazuje, że potrafi grać na różnych półkach cenowych. Z jednej strony oferuje podstawowe kalendarze adwentowe już za 16,99 zł, co czyni je zakupem impulsowym.

Z drugiej strony, na półkach leżą produkty premium, takie jak licencjonowane kalendarze adwentowe Werckmann (dla majsterkowiczów) oraz Disney Princess, oba w cenie 59,99 zł. To wyraźny sygnał, że dyskont chce konkurować nie tylko ceną, ale też markowym asortymentem, o który pytają klienci. Równie mocno rozbudowana jest kategoria dekoracji. Hitem od kilku sezonów pozostają krasnale świąteczne, dostępne w cenie 37,95 zł. Obok nich znajdziemy dekoracyjne domki imitujące piernik za 39,95 zł. Ceny te są skalkulowane tak, by wygrać z ofertą specjalistycznych sklepów z wyposażeniem wnętrz.
Action mocno stawia też na rosnący trend DIY (Zrób to sam) oraz poszukiwanie drobnych upominków. Zestaw do samodzielnego wykonania świec świątecznych za 14,95 zł to idealna odpowiedź na długie jesienne wieczory. Z kolei zestaw upominkowy z kadzidełkami za 19,95 zł to gotowa propozycja na niedrogi prezent. Lista produktów w ofercie Action jest jeszcze dłuższa.
Zobacz: Szkło w popularnym produkcie. Sieć sklepów alarmuje klientów, Polacy często robią tam zakupy
W Action już się zaczęło
Choć sezonowe hity przyciągają wzrok na pierwszych stronach gazetek, prawdziwa siła modelu biznesowego Action leży gdzie indziej. To nieustanna rotacja tysięcy produktów codziennego użytku i artykułów gospodarstwa domowego, oferowanych w cenach, które wydają się zaprzeczać realiom rynkowym. Najnowsza oferta doskonale ilustruje ten miks.
Sieć coraz śmielej wchodzi w segment wyposażenia wnętrz, wykraczając poza drobne dekoracje. Najlepszym przykładem jest szafka ścienna za 124,95 zł. To już nie jest drobiazg, lecz pełnoprawny mebel. Zaufanie klienta do tej kategorii budowane jest jednak przez tańsze produkty, takie jak popularny kosz z bambusa (12,95 zł) czy cała linia tekstyliów "Hotel Royal". Klienci chętnie sięgają po ręczniki Hotel Royal w różnych kolorach (cena 10,95 zł za mniejszy) oraz ręczniki kąpielowe Hotel Royal (21,95 zł). Nazwa serii nie jest przypadkowa, ma budować aspiracyjne skojarzenie luksusu dostępnego na wyciągnięcie ręki.

Równolegle Action toczy cichą wojnę cenową z wyspecjalizowanymi drogeriami. Absolutnym hitem cenowym jest świeca zapachowa w puszce za 3,39 zł. To klasyczny "wypełniacz koszyka", produkt tak tani, że jego zakup nie wymaga żadnego zastanowienia. Podobnie działają paski do oczyszczania nosa Alvira Clean Beauty za 3,97 zł czy zestaw do pielęgnacji ust za 9,99 zł. Te ceny skutecznie podkopują pozycję tradycyjnych sieci kosmetycznych. Uzupełnieniem oferty jest cała gama produktów z pozoru niemających ze sobą nic wspólnego, ale kluczowych dla podbicia średniej wartości paragonu. Klient, który przyszedł po ręczniki, dorzuca do koszyka odplamiacz do koloru i białych (7,99 zł), skarpetki sportowe Kaytan (10,49 zł), zestaw modeliny dla dziecka (7,49 zł) oraz, korzystając z okazji, kalendarz tygodniowy na 2026 rok za 8,48 zł.
To właśnie ta mieszanka, sezonowy wabik, tanie produkty pierwszej potrzeby i zaskakujące okazje, stanowi przepis na sukces, który tak skutecznie przyjął się na polskim rynku.