biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Czas ucieka. Polacy mają ostatnie miesiące na wymianę, potem grozi nawet 5 tys. zł kary
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 26.10.2025 09:56

Czas ucieka. Polacy mają ostatnie miesiące na wymianę, potem grozi nawet 5 tys. zł kary

piec, ustawa antysmogowa
Fot. Canva/gwt1/Getty Images

Nowe przepisy antysmogowe wchodzą w życie szybciej, niż wielu się spodziewało. Dla tysięcy właścicieli domów to ostatni moment, by uniknąć kar i kosztownych konsekwencji. Od początku przyszłego roku za ogrzewanie domu niezgodnym z przepisami można będzie zapłacić nawet kilka tysięcy złotych. Czy Polacy zdążą przed ostatecznym terminem i uratują się przed grzywną?

Antysmogowe zmiany coraz bliżej. Właściciele domów muszą przygotować się na rewolucję

Z początkiem 2026 roku część Polaków stanie przed realnym problemem – ich dotychczasowe źródła ogrzewania przestaną być legalne. Zmiany, o których mówiono od lat, teraz nabierają realnych kształtów. Samorządy w całym kraju kończą okres przejściowy, a przepisy uchwał antysmogowych wchodzą w decydującą fazę.

Celem nowych regulacji jest ograniczenie emisji szkodliwych substancji do atmosfery. To właśnie niskiej emisji – pochodzącej z domowych pieców – przypisuje się znaczną część smogu, który zimą spowija polskie miasta i wsie. Z tego powodu władze lokalne i centralne coraz odważniej wprowadzają kolejne zakazy i obowiązki dla właścicieli budynków.

Choć temat był szeroko komentowany, wielu Polaków wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego, jak szybko zbliża się graniczna data. Czy to oznacza, że tysiące gospodarstw domowych stanie przed koniecznością natychmiastowej wymiany pieców? Wszystko wskazuje na to, że tak – a czasu jest naprawdę niewiele.

smog 1.jpg
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Uchwały antysmogowe wchodzą w życie. Co dokładnie się zmienia i kogo dotkną nowe przepisy?

To, co przez lata było tylko zapowiedzią, teraz staje się rzeczywistością. Uchwały antysmogowe, przyjęte w poszczególnych województwach, regulują sposób ogrzewania budynków i rodzaj dopuszczalnych paliw. Od stycznia 2026 roku stare, pozaklasowe piece, potocznie nazywane kopciuchami, mają całkowicie zniknąć z kolejnych regionów kraju.

Proces ten wpisuje się w strategię unijną neutralności klimatycznej, zakładającą ograniczenie emisji do 2050 roku. W praktyce oznacza to, że tradycyjne piece węglowe powoli stają się przeszłością. W niektórych województwach przepisy już obowiązują, w innych wejdą w życie za kilka miesięcy.

Kolejne regiony szykują się na zmiany:

  • woj. podkarpackie – od 2026 roku całkowity zakaz palenia w kotłach bez klasy,
  • woj. łódzkie – obowiązek montażu filtrów w piecach i kominkach sprzed 2018 r.,
  • woj. śląskie – do końca 2025 roku koniec z użytkowaniem pozaklasowych kotłów uruchomionych między 2013 a 2017 r.,
  • woj. świętokrzyskie – od lipca 2026 zakaz obejmie nawet kotły klasy 5 w miejscach z dostępem do gazu lub sieci ciepłowniczej.

Właściciele domów w województwie lubelskim mają czas do końca 2026 roku na wymianę pieców klasy 3 i 4. To pokazuje skalę zjawiska – niemal cała Polska wchodzi w nowy etap walki ze smogiem.

Ale co z tymi, którzy nie zdążą na czas? Czy rzeczywiście grożą im kary finansowe? Odpowiedź nie pozostawia wątpliwości.

Nawet 5 tysięcy złotych kary

Kto po wejściu przepisów w życie nadal będzie ogrzewał dom starym piecem, musi liczyć się z konsekwencjami. Zgodnie z obowiązującym prawem, za palenie w nielegalnym piecu grozi mandat w wysokości 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu – grzywna może sięgnąć nawet 5 tys. zł. Co ważne, kontrole prowadzone są nie tylko na podstawie zgłoszeń mieszkańców, ale także losowo, a kary mogą być nakładane wielokrotnie.

Jak informują urzędy marszałkowskie, egzekwowanie przepisów będzie w 2026 roku szczególnie intensywne. Celem nie jest jednak karanie, lecz motywowanie do wymiany źródeł ciepła. Dlatego rząd i samorządy uruchomiły liczne programy dofinansowań, które pozwalają sfinansować znaczną część kosztów modernizacji.

Na rządowej stronie programu „Czyste Powietrze” można przeczytać:

Skorzystaj z dofinansowania kompleksowej termomodernizacji budynku oraz wymiany starego i nieefektywnego źródła ciepła.

smog 2.jpg
Fot. Instagram/naturalnymokiem

Program ten obejmuje właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych oraz lokali wydzielonych w budynkach z własną księgą wieczystą. Dofinansowanie może objąć zakup i montaż pompy ciepła, kotła gazowego lub pelletowego, modernizację instalacji, termomodernizację budynku lub przyłączenie do sieci ciepłowniczej. Wysokość pomocy może sięgnąć nawet 136 200 zł.

Dla osób planujących zakup pompy ciepła w nowym domu stworzono osobny program – „Moje Ciepło”. W jego ramach można uzyskać wsparcie finansowe w wysokości do 7 tys. zł w przypadku pomp powietrznych oraz do 21 tys. zł przy instalacjach gruntowych. Jak wynika z danych NFOŚiGW, zainteresowanie tymi programami stale rośnie, a w niektórych województwach środki kończą się szybciej, niż zakładano.

Dlatego eksperci apelują, by nie odkładać decyzji o wymianie pieca na później. Z każdą kolejną zimą ryzyko mandatu, a także wzrostu kosztów inwestycji, będzie coraz większe.

Za niespełna dwa miesiące Polska wkroczy w nową erę ogrzewania domów. Dla części mieszkańców oznacza to koniec ery kopciuchów, a dla innych – początek kosztownych, ale koniecznych zmian. Uchwały antysmogowe nie pozostawiają pola do interpretacji, a kary finansowe są realnym zagrożeniem. Na szczęście, dzięki programom takim jak „Czyste Powietrze” czy „Moje Ciepło”, wymiana starego pieca może stać się nie tylko obowiązkiem, ale i inwestycją w przyszłość – zdrowszą, czystszą i tańszą w utrzymaniu.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: