Działkowcy sami proszą się o kłopoty. Wystarczy, że kontrola zajrzy do ogrodu, kara nawet 1 mln zł
Wypoczynek na działce rekreacyjnej nie wychodzi z mody od lat. Polacy kochają spędzać czas w ten sposób, a ich posiadacze mogą nazywać się prawdziwymi szczęśliwcami, zwłaszcza gdy za oknem panuje słoneczna aura. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że w bardzo łatwy sposób mogą wyłapać karę w wysokości nawet 1 mln zł. Choć trudno w to uwierzyć, lepiej sprawdź, czy nie masz tego w swoim ogródku.
Tego na działce lepiej nie robić
Nie tylko właściciele działek, ale i osoby przebywające na nich muszą przestrzegać pewnych zasad. Treść Ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych jasno wskazuje, czego pod żadnym pozorem nie można robić podczas przebywania na ogródku działkowym.
Głównie zasady i reguły dotyczą przestrzegania porządku, szanowania przestrzeni swojej i innych, oraz właściwego zachowywania się i przestrzegania wytycznych dot. hałasowania. Za złamanie niektórych z nich grozi nie tylko mandat, ale także kara pozbawienia wolności lub całkowity odbiór działki.
Jednak nie wszyscy sobie zdają sprawę, że istnieje kara, która jeśli kontrola dopatrzy się tego w ogródku, zdecydowanie uszczupli portfel właściciela działki. Sięga bowiem nawet 1 mln zł.
Surowe kary dla właścicieli działek. Wystarczy jedna roślina
Lista IGO to spis inwazyjnych gatunków obcych, które narażają rodzimą florę i faunę. W jej skład wchodzą rośliny, zwierzęta oraz grzyby, a także wszystkie organizmy żywe zagrażające danemu obszarowi. To także nierzadko obciążenie dla gospodarki, czego przykładem są niektóre z krajów na świecie.
Wiele krajów zmaga się z niezwykle złożonym i kosztownym problemem IGO. Na przykład roczne szkody w środowisku spowodowane przez gatunki obce w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Południowej Afryce, Wielkiej Brytanii, Indiach oraz Australii oceniono na ok. 100 miliardów dolarów - można dowiedzieć się ze strony Głównej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
W Polsce najpopularniejszym przykładem rośliny, której porost stanowi zagrożenie nie tylko dla ekosystemu, ale także i ludzi, jest barszcz Sosnowskiego. Na szczęście jego rozprzestrzenianie się udało się opanować. Jednakże w innych krajach wciąż są miejsca, gdzie z jego powodu obowiązuje zakaz wstępu.
Lista IGO. Tych roślin nie możesz hodować pod żadnym pozorem
Działkowcy, którzy nierzadko starają się, aby ich ogródki były piękne, a zazdrośni sąsiedzi zerkali na rabatki, gdzie rosną wyjątkowe rośliny, muszą się pilnować. Chcąc wyróżnić się na tle innych i sadząc rzadko spotykane gatunki, łatwo nieświadomie zasadzić zakazaną roślinę.
W ostatnim czasie, po zaktualizowaniu listy IGO, znalazły się na niej pistia rozetkowa i dławisz okrągłolistny. Pierwsza z nich występuje najczęściej jako roślina do oczka wodnego, natomiast druga oplata pergole lub ogrodzenia.
Kara za posiadanie rośliny, która zakazuje się na liście zakazanych, potrafi być bardzo odczuwalna. Co gorsza, można wyłapać ją, nawet jeśli w ogrodzie hoduje się ją nieświadomie. Widełki są szerokie: gara grzywny, która w niektórych przypadkach może wynieść nawet 1 mln zł, lub pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
