biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Czerwone alerty i ewakuacje w turystycznym raju Polaków po sezonie. Najwyższy stopień ostrzeżeń
Julia Bogucka
Julia Bogucka 17.10.2025 20:14

Czerwone alerty i ewakuacje w turystycznym raju Polaków po sezonie. Najwyższy stopień ostrzeżeń

Powódź raj turystyczny
Fot. Nur Photo/East News

Miliony turystów korzystają z ostatnich jesiennych tygodni, aby złapać słońce w popularnych rajach turystycznych. Okazuje się jednak, że dobra pogoda nie jest tak oczywista, jak można by było oczekiwać. W tym uwielbianym kraju ogłoszono czerwone alerty, odwiedzający są ewakuowani. Dobrze wiedzieć, jak zachować się w kryzysowej sytuacji.

Polacy wyjeżdżają na wakacje last minute

Południe Europy od lat pozostaje synonimem udanego wypoczynku, również po zakończeniu głównego sezonu. Październik to dla wielu turystów idealny moment na wyjazd, a gwarantowana, lecz nieuciążliwa pogoda oraz znacznie niższe ceny przyciągają tych, którzy chcą uniknąć wakacyjnego zgiełku. Kierunki takie jak Grecja, Hiszpania, Włochy czy Turcja regularnie goszczą w czołówkach rankingów popularności ofert last minute.

Tygodniowy pobyt all-inclusive w Turcji czy Egipcie można znaleźć już za około 2000-2500 zł od osoby, co stanowi kuszącą alternatywę dla kapryśnej, jesiennej aury w Polsce. W tej cenie turyści otrzymują nie tylko zakwaterowanie i wyżywienie, ale często również dostęp do stref wellness, lokalnych atrakcji czy całodobowych barów hotelowych. Co więcej, biura podróży w październiku oferują liczne promocje na wycieczki fakultatywne oraz bezpłatne transfery z lotniska, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność ofert. Zaletą takich wyjazdów jest spontaniczność i okazje cenowe, jednak niosą one ze sobą również ryzyko, które wykracza poza mniejszy wybór hoteli.

last minute.jpg
Fot. PeerCreative/Getty Images/CanvaPro

Największą niewiadomą pozostaje pogoda, która w okresach przejściowych bywa zdradliwa i, jak pokazują ostatnie wydarzenia, może nieść za sobą realne zagrożenie. Zmiany klimatyczne sprawiają, że ekstremalne zjawiska pogodowe stają się coraz częstsze i bardziej intensywne, co bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo podróżujących. Taka sytuacja pojawiła się w kilku turystycznych rajach, do których wyjeżdża wielu Polaków. Najwyższy stopień ostrzeżeń nie zwiastuje niczego dobrego.

Kataklizm na wakacjach - jak się zachować?

Co w sytuacji, gdy zamiast słońca za oknem szaleje nawałnica? Przede wszystkim należy zachować spokój i bezwzględnie stosować się do zaleceń lokalnych władz oraz służb porządkowych. Regularne sprawdzanie alertów pogodowych, na przykład na ogólnoeuropejskiej stronie Meteoalarm.eu, jest absolutną podstawą. Platforma ta w prosty sposób, za pomocą kolorów (od zielonego do czerwonego), informuje o stopniu zagrożenia.

Warto również, jeszcze przed wyjazdem, zarejestrować swoją podróż w systemie Odyseusz prowadzonym przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jest to bezpłatne narzędzie, które w przypadku wystąpienia sytuacji nadzwyczajnej, takiej jak klęska żywiołowa, umożliwia służbom konsularnym szybki kontakt i udzielenie niezbędnej pomocy. Należy unikać zbliżania się do wezbranych rzek, potoków i zalanych obszarów, a także zrezygnować z podróży samochodem w warunkach gwałtownej ulewy. Warto mieć przygotowany plan awaryjny, znać numery alarmowe (jednolity europejski numer alarmowy to 112) i adres najbliższej polskiej placówki dyplomatycznej.

powódź auta.jpg
Fot. valentynsemenov/CanvaPro

Pamiętajmy, że w przypadku wycieczki zorganizowanej to biuro podróży jest odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa swoim klientom. W pierwszej kolejności to do rezydenta lub organizatora należy zgłaszać wszelkie problemy i wątpliwości. W sytuacjach kryzysowych niezwykle pomocne może okazać się także posiadanie przy sobie podstawowego zestawu awaryjnego, między innymi naładowanego powerbanku, latarki, butelki wody, apteczki i dokumentów w wersji papierowej oraz elektronicznej. Warto pamiętać, że w krajach południowej Europy infrastruktura nie zawsze jest przystosowana do nagłych załamań pogody, dlatego przerwy w dostawie prądu czy ograniczenia w transporcie publicznym nie należą do rzadkości.

W rajach turystycznych doszło do gigantycznych utrudnień pogodowych, uruchomiono czerwone alerty, ludzie są ewakuowani.

Zobacz: Nowe przepisy o ochronie zwierząt. Przełomowa decyzja Sejmu, branżę trzeba wygasić

W raju turystycznym rozgrywa się pogodowe piekło

Tegoroczna jesień w basenie Morza Śródziemnego pokazuje swoje najgorsze oblicze. Przez region przemieszcza się rozległy układ niskiego ciśnienia w towarzystwie frontu termicznego, który przynosi ze sobą ekstremalne zjawiska pogodowe. Szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w Hiszpanii. W Katalonii, w prowincji Tarragona, doszło do powodzi błyskawicznych, a hiszpańska państwowa agencja meteorologiczna AEMET ogłosiła czerwony, najwyższy stopień zagrożenia.

Ulice w regionie Montsia zamieniły się w rwące rzeki, porywające samochody. Gwałtowne ulewy doprowadziły do zamknięcia kluczowych autostrad, w tym AP-7, a także wstrzymania ruchu kolejowego na ważnej trasie między Barceloną a Walencją. Silny sztorm związany z nadejściem niżu może znacząco zakłócić ruch morski. W skrajnych przypadkach niektóre wyspy mogą zostać na pewien czas pozbawione połączeń transportowych. Dlatego podróżni powinni na bieżąco monitorować informacje o kursowaniu promów i statków oraz mieć przygotowany plan awaryjny na wypadek zmian w harmonogramie rejsów. Podobne sceny rozegrały się kilka tygodni temu na Ibizie, gdzie w ciągu kilkunastu godzin spadła rekordowa ilość deszczu, paraliżując lotnisko i zmuszając do ewakuacji setek turystów. To jednak nie koniec.

Synoptycy ostrzegają, że w kolejnych dniach potężne burze i ulewy uderzą również we Włochy oraz północne i środkowe regiony Grecji. Lokalne służby apelują o najwyższą ostrożność i bieżące śledzenie komunikatów. Sytuacja ta dobitnie pokazuje, że choć turystyka last minute ma wiele zalet, to pogoda pozostaje czynnikiem nieprzewidywalnym i coraz bardziej niebezpiecznym, którego pod żadnym pozorem nie można lekceważyć.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: