Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Co stanie się z Danielem Obajtkiem? Jedna opcja "nie jest przypadkiem"
Paweł Makowiec
Paweł Makowiec 08.11.2023 17:24

Co stanie się z Danielem Obajtkiem? Jedna opcja "nie jest przypadkiem"

Daniel Obajtek
Szczecinianka/Wikimedia Commons

Powyborcze perspektywy dla Daniela Obajtka nie przewidują, jakoby miał pozostać na stanowisku prezesa Orlenu. Nie oznacza to jednak, że nie ma on żadnego dobrego wyjścia z tej sytuacji. Jedno z nich określane jest wręcz mianem “nieprzypadkowego”.

Powyborcze zmiany

Bardzo prawdopodobne jest, że w grudniu władzę przejmie koalicja złożona z obecnych partii opozycyjnych. Naturalnie zwiastuje to spore zmiany kadrowe w spółkach należących do Skarbu Państwa.

Jedną z takich posad jest funkcja prezesa Orlenu. Obecnie na tym miejscu znajduje się Daniel Obajtek, jednak - jak wynika z informacji podawanych przez portal Business Insider - nie ma w ogóle szans na zachowanie fotela po zmianie władzy.

Co stanie się z Obajtkiem?

Taka nieunikniona perspektywa rodzi z kolei pytanie, co stanie się z Danielem Obajtkiem po jego odwołaniu z funkcji prezesa państwowego koncernu paliwowego. Jak się okazuje, wyjść z tej nieprzyjemnej sytuacji obecny prezes Orlenu ma kilka.

Jak jednak wskazuje serwis Business Insider, tylko jedna z nich jest bardzo pewna. Z informacji uzyskanych przez portal wyborcza.biz wynika, że prezes Orlenu ma obecnie bardzo często przebywać w siedzibie Narodowego Banku Polskiego. Sama instytucja tego nie komentuje, ale zdaniem informatora portalu “taka sytuacja nie jest przypadkiem”.

Nieprzypadkowy scenariusz

Serwis Business Insider podaje za portalem wyborcza.biz, że Daniel Obajtek miałby zostać członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego. Jego częste wizyty w siedzibie instytucji mogą nie być przypadkowe, jeżeli weźmie się pod uwagę jedno wolne miejsce w zarządzie banku. Posadzenie Obajtka na fotelu członka zarządu byłoby możliwe dzięki mechanizmowi mianowania członków - wybiera ich prezes NBP (Adam Glapiński), a zatwierdza z kolei Prezydent RP.

Nie byłby to również pierwszy raz, gdy osoba powiązana z Prawem i Sprawiedliwością trafiła do zarządu banku centralnego. Business Insider wskazuje, że pierwszy był Paweł Szałamacha, min. finansów w latach 2015-2016. Spośród innych osób, które trafiły do zarządu NBP, można wymienić przykładowo Pawła Muchę, prezydenckiego ministra, czy b. szefa ABW Piotra Pogonowskiego.