Zacznie się po weekendzie. Fatalne wieści dla tych kierowców, tyle zapłacą za tankowanie

Ruchy na rynku ropy naftowej, decyzje geopolityczne i zmieniające się rezerwy surowców zaczynają odbijać się na polskich stacjach paliw. Choć na pierwszy rzut oka zmiany wydają się niewielkie, eksperci ostrzegają, że trend może być wyraźniejszy w kolejnych tygodniach. Co nas czeka jeszcze w lipcu?
Niepozorne zmiany, które mogą mieć duże znaczenie
Z pozoru sytuacja na rynku paliw wydaje się stabilna. Średnie ceny benzyny i autogazu zanotowały minimalne spadki, a jedynie diesel nieznacznie zdrożał. Jednak to właśnie olej napędowy może stać się głównym źródłem finansowych zmartwień kierowców w nadchodzących tygodniach. Eksperci firmy Reflex, Urszula Cieślak i Rafał Zywert, wskazują, że nie są to jedynie chwilowe wahania, ale początek szerszego zjawiska.
Aktualnie ceny paliw w Polsce kształtują się następująco:
- Benzyna 95: 5,92 zł/l
- Benzyna 98: 6,69 zł/l
- Diesel: 6,10 zł/l
- Autogaz: 2,74 zł/l
Choć zmiany są na razie kosmetyczne – w granicach 2–3 groszy za litr – to kierunek, w jakim podążają, zaczyna wzbudzać niepokój. Jak długo uda się utrzymać względną stabilność i które czynniki mogą ją zachwiać?

Rosnąca presja z zewnątrz i sytuacja na rynku surowców
Obserwacje rynku pokazują, że światowe czynniki makroekonomiczne mają coraz większy wpływ na ceny paliw w Polsce. W ostatnich tygodniach na cenę baryłki ropy Brent silnie wpłynęły sankcje Unii Europejskiej na Rosję, ogłoszone 18 lipca jako 18. pakiet restrykcji. W jego ramach wprowadzono m.in. limit cenowy na rosyjską ropę, który ma wynosić 15% poniżej średniej ceny rynkowej.
Kolejnym potencjalnym wstrząsem może być stanowisko USA – Donald Trump zapowiedział nowe sankcje dla odbiorców rosyjskiego eksportu, jeśli w ciągu 50 dni nie zostanie osiągnięte porozumienie pokojowe w wojnie na Ukrainie. Te informacje, choć na razie jedynie zapowiedzi, już teraz budują napięcie i niepewność na globalnym rynku energetycznym.
Według danych EIA, w USA w ostatnim tygodniu:
- Zapasy ropy naftowej spadły o 3,9 mln baryłek
- Zapasy benzyny wzrosły o 3,4 mln baryłek
- Zapasy oleju napędowego wzrosły o 4,2 mln baryłek
Jak podaje Reflex, poziom zapasów benzyn jest bliski 5-letniej średniej sezonowej, natomiast rezerwy oleju napędowego są aż o 21% niższe od przeciętnej dla tego okresu roku. To jeden z sygnałów ostrzegawczych, który może zwiastować utrzymujący się wzrost cen diesla w kolejnych tygodniach.
Diesel znów drożeje. Oto, ile zapłacimy za paliwo w ostatnich dniach lipca
Wszystko wskazuje na to, że to właśnie diesel będzie liderem niekorzystnych zmian na rynku paliw. Według prognoz Reflex na okres 21–25 lipca, olej napędowy ma zdrożeć średnio o 3 grosze na litrze. Tym samym jego średnia cena może osiągnąć 6,13 zł/l, co stanowi kontynuację niepokojącego trendu.
Z kolei ceny benzyny Pb95 oraz autogazu mają pozostać stabilne, odpowiednio na poziomie 5,92 zł/l i 2,75 zł/l. To dobra wiadomość dla kierowców tankujących benzynę, ale rosnące koszty diesla będą miały wpływ nie tylko na użytkowników pojazdów z silnikiem wysokoprężnym, ale i na branżę transportową, a co za tym idzie – również na koszty logistyki i cenę wielu produktów.

Reflex podkreśla także rolę OPEC+ w kreowaniu obecnych nastrojów rynkowych. Jak czytamy w komentarzu:
OPEC utrzymał na niezmienionym poziomie prognozy tempa wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej w tym i przyszłym roku. Zgodnie z najnowszymi prognozami światowa konsumpcja ropy naftowej ma wzrosnąć w tym roku 1,29 mln baryłek dziennie do 105,13 mln baryłek dziennie. W roku 2026 popyt z kolei ma wzrosnąć 1,28 mln baryłek dziennie do 106,42 mln baryłek dziennie.
Wzrost globalnego popytu w połączeniu z napięciami geopolitycznymi i niskimi zapasami może skutkować dalszymi podwyżkami cen paliw, które uderzą w portfele kierowców już w najbliższych tygodniach.
Rosnące ceny diesla to nie tylko kwestia lokalna, ale efekt globalnych napięć i decyzji geopolitycznych. Kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi zmianami przy dystrybutorze, a sytuacja na rynku paliw wciąż pozostaje dynamiczna i nieprzewidywalna.





































