biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Zaczęło się. Nocne niebo jak autostrada. Do 18 lipca Polacy mogą obejrzeć prawdziwy spektakl
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 13.07.2025 15:38

Zaczęło się. Nocne niebo jak autostrada. Do 18 lipca Polacy mogą obejrzeć prawdziwy spektakl

Satelity
Fot. Science Photo Library/Science Photo Library/East News

W lipcowe noce niebo nad Polską zmienia się w żywą mapę kosmicznych przelotów. Wszystko za sprawą satelitów Starlink z konstelacji Elona Muska, które właśnie po raz kolejny zaczęły przecinać nieboskłon. Najnowszy start misji G10-28 sprawił, że mieszkańcy Polski mogą podziwiać tzw. kosmiczne pociągi - jasne punkty przesuwające się w równych odstępach po niebie. Widowisko potrwa do 18 lipca i warto je wykorzystać, bo widać je gołym okiem.

Satelity Starlink znowu nad Polską

Misja Starlink G10-28 wystartowała 8 lipca 2025 roku z przylądka Canaveral na Florydzie. Na orbitę wyniesiono 28 nowych satelitów, które dołączyły do istniejącej już sieci Starlink. Te urządzenia poruszają się na niskiej orbicie, dlatego w pierwszych dniach po starcie są doskonale widoczne z Ziemi, tworząc tzw. "kosmiczne pociągi" - linie poruszających się punktów świetlnych. Efekt ten jest szczególnie efektowny przy odpowiednim kącie padania promieni słonecznych.

W Polsce najlepiej widoczne będą w drugiej połowie lipca. Najciekawsze momenty przewidziane są na godziny tuż przed świtem:

  • 14 lipca (02:50–02:51)
  • 15 lipca (02:48–02:50)
  • 16 lipca (02:47–02:50)
  • 17 lipca (02:45–02:48)
  • 18 lipca (02:44–02:47)

Wysokość nad horyzontem wynosić będzie od 15° do 73°, a jasność osiągnie nawet -4.3 magnitudo, co czyni je widocznymi nawet z terenów miejskich, o ile niebo nie jest zasłonięte przez chmury lub nadmierne światło uliczne.

Brytyjczycy ostrzegają przed bombardowaniem. Były oficer armii wymienia Polskę Ponad 12 tys. złotych. Za taką pamiątkę z wakacji dostaniesz gigantyczną karę

Nie tylko jeden start - lato pełne aktywności

Start misji G10-28 to dopiero początek wakacyjnych aktywności SpaceX. Już 14 lipca planowane jest kolejne wyniesienie satelitów w ramach misji Group15-2, a 17 lipca - Group17-3. Każdy z tych startów dostarczy kolejne 24–28 satelitów, które stopniowo zaczną pojawiać się nad Polską.

To oznacza, że w ciągu najbliższych tygodni nocne niebo będzie regularnie przecinane przez nowe serie satelitów. W sierpniu planowane są następne misje, choć dokładne daty nie zostały jeszcze ogłoszone. Każdy start zwiększa gęstość sieci Starlink na orbicie, co jednocześnie stanowi atrakcję dla miłośników astronomii, ale i temat dyskusji wśród astronomów zawodowych, martwiących się wpływem konstelacji na badania naukowe.

Jak i kiedy najlepiej obserwować satelity?

Aby zobaczyć Starlinki, najlepiej wybrać się na obserwacje krótko po zmierzchu lub tuż przed świtem. W tym czasie satelity są jeszcze oświetlone przez Słońce, podczas gdy ziemia znajduje się już w cieniu. To stwarza idealne warunki do ich dostrzeżenia gołym okiem. Do obserwacji nie potrzeba teleskopu - wystarczy czyste niebo i miejsce z dala od miejskich świateł.

Dla precyzyjnego ustalenia godzin i kierunków przelotów warto skorzystać z darmowych aplikacji takich jak Stellarium, Heavens-Above czy Star Walk 2. Pozwalają one na dokładne określenie trajektorii satelitów z konkretnego miejsca w Polsce, uwzględniając lokalny horyzont i możliwe przeszkody terenowe.

Co to oznacza dla nieba i nauki?

Choć spektakl Starlinków robi wrażenie na miłośnikach kosmosu, to zjawisko nie jest pozbawione kontrowersji. Coraz więcej satelitów na niskiej orbicie rodzi pytania o przyszłość obserwacji astronomicznych - szczególnie w zakresie fotografii nieba i pomiarów spektroskopowych. Profesjonalne obserwatoria już teraz odczuwają wpływ tysięcy jasnych punktów, które zakłócają rejestrację naturalnego światła gwiazd i galaktyk.

Nie zmienia to jednak faktu, że dla zwykłych obserwatorów lipiec i sierpień 2025 roku to doskonała okazja, by choć przez chwilę spojrzeć w niebo i poczuć, jak blisko znajduje się dziś technologia. "Kosmiczne pociągi" to nie tylko narzędzie do globalnego internetu - to również widowisko, które zachwyca i inspiruje, przypominając o dynamicznych zmianach, jakie zachodzą tuż nad naszymi głowami.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: