BiznesINFO.pl Polska i Świat Są już pierwsze podejrzenia przekupstwa wyborczego. Musiała interweniować policja
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Są już pierwsze podejrzenia przekupstwa wyborczego. Musiała interweniować policja

12 lipca 2020
Autor tekstu: Wiktoria Pękalak

Za agitację w dniu wyborów są przewidziane kary

Złamanie ciszy wyborczej jest wykroczeniem za który grozi mandat w wysokości od 20 do 5000 złotych. To jeszcze nic, ponieważ zdarzają się przypadki łapownictwa wyborczego, a to jest już przestępstwo, za które można pójść do więzienia. Nie wszyscy boją się jednak konsekwencji, dlatego wpadają na coraz ciekawsze pomysły by zwiększyć poparcie swojego kandydata. PAP podał, że wczoraj, dzień przed wyborami policjanci dwukrotnie musieli interweniować w sprawach podejrzeń o popełnieniu przestępstwa łapownictwa wyborczego.

Rafał Jackowski z biura prasowego komendy wojewódzkiej w Olsztynie poinformował PAP, że w jednym z zakładów fryzjerskich w Gołdapi oferowano 20% zniżki za zagłosowanie na konkretnego kandydata. Do podobnej sytuacji, jednak w zamian za pieniądze doszło w Działdowie. O podejrzeniu popełnienia przestępstw poinformowali mieszkańcy, którzy zwrócili się ze skargą do lokalnej policji.

"Postępowania w tych sprawach będą się toczyć w oparciu o artykuł 250 kodeksu karnego, który przewiduje za takie przestępstwo do 5 lat więzienia" - skomentował Jackowski w rozmowie z PAP.

Nie wiadomo jaką kwotę za głos oferował mieszkaniec Działdowa przekupywanym osobom. Policja nie udzieliła także informacji odnośnie tego w imię jakiego kandydata działali podejrzani.

Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Pękalak

Redaktor Biznesinfo. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, student filozofii. Wcześniej w miesięczniku "Teatr". Niestrudzenie projektuje zasadę ekwiwalencji z osi odbioru na oś kombinacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@biznesinfo.pl
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie