biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Czy podatek katastralny obniży ceny mieszkań? Wyjaśnia ekonomista
Daria Siemion
Daria Siemion 10.12.2025 14:10

Czy podatek katastralny obniży ceny mieszkań? Wyjaśnia ekonomista

Czy podatek katastralny obniży ceny mieszkań? Wyjaśnia ekonomista
Jak podatek katastralny wpłynie na ceny nieruchomośc? Fot. Canva

Polski rynek nieruchomości, zdaniem ekonomisty i eksperta od finansów dr. Wojciecha Świdra, przestał być wyłącznie problemem ekonomicznym, a stał się poważnym problemem społecznym. 

Sytuacja, w której dominują wysokie marże deweloperów, brak dostępnych mieszkań i droga alternatywa w postaci najmu, prowadzi – jak mówi ekspert – do patologii. 

Rynek nie działa efektywnie ani kapitałowo, ani społecznie, a głównym mechanizmem napędzającym wzrost cen są spekulacja i preferencyjne traktowanie nieruchomości przez system podatkowy.

Spekulacje na rynku mieszkaniowym

W Polsce mieszkania coraz częściej traktowane są nie jako dobro użytkowe, lecz wyłącznie jako narzędzie spekulacji. Dr Świder w rozmowie z Maciejem Wapińskim z BiznesInfo.pl krytykuje inwestorów, którzy kupują całe pakiety lokali i trzymają je puste, czekając na wzrost wartości.

– Są inwestorzy, którzy skupują całe pakiety mieszkań i trzymają je – mówi ekonomista.

Taka strategia nie przynosi wartości dodanej gospodarce.

Obecny system podatkowy premiuje jednak bierne trzymanie nieruchomości, ponieważ opodatkowanie rynku mieszkaniowego jest znacznie łagodniejsze niż w przypadku rynku kapitałowego czy aktywów cyfrowych. Efekt? Kapitał płynie tam, gdzie najmniej pracuje.

Kataster jako narzędzie uwolnienia tysięcy pustostanów

Zdaniem dr. Świdra, podatek katastralny mógłby znacząco poprawić sytuację, ponieważ działałby jak bodziec ekonomiczny zniechęcający do trzymania pustych mieszkań.

– Podatek katastralny bardzo by pomógł, bo duża część tej podaży, która jest kapitałowo utrzymana, byłaby uwolniona. Ceny by spadły – podkreśla ekspert.

Szacuje się, że w samej Warszawie może być nawet 100 tys. pustostanów, co widać w danych dotyczących zużycia prądu. Gdyby choć część tych mieszkań wróciła na rynek, obniżyłoby to presję cenową. 

Dlaczego programy pro-popytowe nie działają?

Kolejnym problemem są rządowe dopłaty do kredytów czy wkładu własnego. Choć przedstawiane są jako pomoc dla młodych, w praktyce jedynie windują ceny.

Kto zyskuje? Głównie ci, którzy już mają nieruchomości – wartość ich majątku rośnie. Natomiast młode osoby zostają zmuszone do zaciągania coraz droższych kredytów.

Brak budownictwa społecznego – fundament kryzysu

W krajach zachodnich kluczowym elementem stabilnego rynku mieszkaniowego jest szeroko rozwinięte budownictwo społeczne lub komunalne, które zapewnia:

  • tani,
  • pewny,
  • długoterminowy najem.

W Polsce takich alternatyw praktycznie nie ma, a to powoduje, że jedynym rozwiązaniem staje się zakup własnego mieszkania – często na kredyt obciążający budżet domowy na dekady.

Ekspert podkreśla, że programy pro-popytowe muszą zostać zastąpione lub przynajmniej uzupełnione przez programy podażowe – w przeciwnym razie ceny mieszkań będą nadal rosły.

Źródło: BiznesInfo

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: