Rząd "po cichu" aktualizuje polskie plany jądrowe. Mały zapis może być kluczowy

Ministerstwo Przemysłu projektuje uchwałę aktualizującą polski program jądrowy z 2020 r. i planuje przyjąć ją na forum Rady Ministrów, czyli rządu, do końca września 2025 roku. Zmiany względem minionej edycji dokumentu są kosmetyczne, ale wskazują na kierunek, który polski rząd obiera.
Rząd aktualizuje program jądrowy
Wszystkie inicjatywy atomowe, które są w Polsce procedowane, wynikają z tzw. wieloletniej perspektywy, "Programu polskiej energetyki jądrowej". Ostatni kształt projekcji wydatków inwestycyjnych i harmonogramu w tym zakresie pochodzi z uchwały przyjętej w 2020 r. (uchwała nr 141 RM z 2 paź.). Co do zasady ustanowiono w niej brane pod uwagę lokalizacje: LubiatowoKopalino i Żarnowiec, ale poza nimi wskazano też 25 innych, i tempo prowadzenia prac oraz ich optymalny dla kraju charakter. Przypomnijmy, że ostatecznie stanęło na Lubiatowie-Kopalinie (gm. Choczewo, Pomorze, precyzyjniej w środku lasu, pomiędzy wsiami Sasino, Słajszewo i Kopalino), a prace prowadzą tam główni amerykańscy wykonawcy: firmy Westinghouse i Bechtel.
Tymczasem jednak Ministerstwo Przemysłu aktualizuje dokument, planując wprowadzić kilka subtelnych, ale w dłuższej perspektywie potencjalnie zjawiskowych zmian.
WIĘCEJ O SPRAWIE: Atom zmieni polską szkołę. Westinghouse zdradza: “wyselekcjonowaliśmy 7 firm”
Polska łamie prawo przedsiębiorców. Jest wyrok TSUE: wrócą reklamy sprzed 13 latSzybciej i przy pomocy polskich firm
Polska myśl atomowa, wyrażona m.in. słowami pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Macieja Bando, zakłada, że spełnienie wymagań emisyjnych nie jest możliwe przy udziale w miksie wyłącznie energii z OZE. Jedyną alternatywą pozostaje atom im towarzyszący. W konsekwencji projekt reaktora AP1000 (Westinghouse) jest już gotowy, a niecały kilometr od M. Bałtyckiego w 2028 r. rozpocznie się jego budowa. Komercyjna eksploatacja z transmisją energii do sieci ma ruszyć, już według nowego harmonogramu, który wkrótce przyjmie Rada Ministrów, w 2036 r. To realizacja wcześniejszych słów Pawła Gajdy, dyr. dep. energii jądrowej w resorcie Przemysłu, z marca 2025 roku.

Więcej polskich firm
W projekcie uchwały pojawia się jeszcze jedna informacja, jakoby RM chciała zwiększyć udział polskich firm w inwestycjach towarzyszących oddaniu reaktora. To ważny krok zwłaszcza w kontekście niedawnego listu intencyjnego spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (zarządca projektu) z Agencją Rozwoju Pomorza (spółka należąca do samorządu województwa). Oba podmioty zadeklarowały włączanie do procesów inwestycyjnych wokół elektrowni lokalnych, pomorskich firm.
Agencja R. Pomorza zaangażuje się w budowanie i wspieranie udziału polskich firm w łańcuchu dostaw dla projektu elektrowni jądrowej na Pomorzu. W ramach działań będzie odpowiedzialna m.in. za przekazywanie lokalnym przedsiębiorcom bieżących informacji o projekcie, w tym o postępowaniach przetargowych, prowadzonych zarówno przez PEJ oraz konsorcjum Westinghouse-Bechtel, jak i przez podmioty realizujące kluczowe inwestycje towarzyszące projektowi – przekazano wówczas w komunikacie sygnalnym.
Edukacja społeczna w zakresie energii jądrowej także znalazła się w projekcie uchwały, i to mimo już istniejących zapisów w uchwale z 2020 r. o “zwiększaniu świadomości obywateli w zakresie energii i energetyki jądrowej […]”. Rada Ministrów ma przyjąć aktualizację do końca września 2025 roku.
Zobacz też: Szwedzi ostrzegają przed wojną. Wskazują na kraj, o którym wszyscy zapomnieli



































