Wokół budowy elektrowni jądrowej w Polsce wybuchło zamieszanie. Samorządowcy złożyli pismo o zmianę lokalizacji. Kolejne opóźnienia mogą skutkować katastrofą - w kraju może zabraknąć prądu.
W sklepach w Korei Południowej panuje sytuacja którą można wprost nazwać paniką. Z półek błyskawicznie znika sól, przez co sklepy zmuszone są do racjonowania produktu.
- Zobaczą Państwo, że wybudujemy pierwszy SMR na przełomie lat 2028 i 2029. Jesteśmy zdeterminowani, utrzymujemy kontakt firmami, GE Hitachi, inżynierami ze Stanami Zjednoczonymi i bankami rządowymi – powiedział podczas konferencji prasowej Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
- Chcemy szukać partnerów do tego, aby się kapitałowo angażowali w transformację energetyczną w Polsce. Pewien sukces już mamy - mówił wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Rząd jest na etapie wyboru lokalizacji na trzecią w Polsce elektrownię atomową.
Minister klimatu Anna Moskwa poinformowała, że doszło do podpisania umowy na prace przedprojektowe między spółką Polskie Elektrownie Jądrowe a Westinghouse.
Jacek Sasin przyznał, że decyzja w sprawie lokalizacji trzeciej elektrowni jądrowej zapadnie już jesienią tego roku.
Polska przygotowuje się do budowy kilku elektrowni atomowych. Są to bardzo ważne inwestycje dla naszego kraju, który dynamicznie się rozwija i potrzebuje nie tylko coraz większej ilości energii, ale również bardziej przyjaznych dla środowiska tzw. odnawialnych źródeł energii. Atom co prawda nie należy do OZE, ale znacząco pomoże w dywersyfikacji.Jednym z pomysłów na dywersyfikację źródeł energii oraz odchodzenie od węgla jest właśnie inwestowanie w atom.
Coraz więcej Polaków popiera budowę elektrowni jądrowych w Polsce. Według ostatnich sondaży(na rok 2022) jest to aż 86% ankietowanych.