Przed Tuskiem arcytrudna decyzja. Tylko w ten sposób uda mu się utrzymać władzę

Koniec PO. Partia Tuska połączyła się z Nowoczesną i Inicjatywą Polską

Historia Platformy Obywatelskiej, choć długa i naznaczona sukcesami, jak rządy w latach 2007–2015, wymagała odświeżenia i nowej formuły, która lepiej odpowiada współczesnym realiom politycznym. Platforma weszła na polityczne salony jako partia centroprawicowa, liberalna gospodarczo i proeuropejska, szybko stając się głównym rywalem Prawa i Sprawiedliwości. 

W ostatnich tygodniach polska scena polityczna była świadkiem jednego z najbardziej znaczących przeobrażeń w obozie rządzącym. Platforma Obywatelska (PO), partia założona w 2001 roku przez Andrzeja Olechowskiego, Macieja Płażyńskiego i Donalda Tuska, zdecydowała się na historyczną fuzję, oznaczającą koniec Platformy Obywatelskiej w dotychczasowej, autonomicznej formie. 

W ramach zjednoczenia PO połączyła się z koalicyjnymi dotąd podmiotami: Nowoczesną oraz Inicjatywą Polską, tworząc jedną wspólną siłę pod nazwą Koalicja Obywatelska. To strategiczne posunięcie ma na celu przede wszystkim konsolidację elektoratu i zasobów, eliminując jednocześnie formalne wewnętrzne podziały. Donald Tusk, ogłaszając tę zmianę, podkreślił, że partia nazywa się odtąd Koalicja Obywatelska. 

Nowy program Koalicji Obywatelskiej

Koalicja Obywatelska już teraz koncentruje się na budowaniu programu. Rozpoczęcie prac programowych z takim wyprzedzeniem to jasny sygnał dla elektoratu i konkurencji, że partia jest zdeterminowana, by rządzić przez kolejną kadencję, czyli w latach 2027–2031. Program, który ma być szkieletem kampanii, będzie musiał odpowiedzieć na kluczowe wyzwania gospodarcze i społeczne, a jednocześnie sprostać oczekiwaniom wyborców, którzy zaufali Koalicji 15 Października w 2023 roku.

Nowy program wyborczy Koalicji Obywatelskiej będzie prawdopodobnie opierał się na kontynuacji obecnych trendów, ale z silnym akcentem na "odbudowę" państwa prawa i instytucji, a także na zielonej transformacji energetycznej. Spodziewać się należy też propozycji mających na celu wsparcie przedsiębiorczości, na przykład poprzez uproszczenie procedur podatkowych i administracyjnych. 

Biorąc pod uwagę fuzję z Nowoczesną i Inicjatywą Polską, program KO będzie musiał być na tyle szeroki, aby zadowolić zarówno elektorat bardziej liberalny, jak i ten o wrażliwościach lewicowych, zwłaszcza w zakresie praw kobiet i mniejszości.

Donald Tusk nie będzie miał wyboru? Ekspertka nie zostawia złudzeń

Konsolidacja sił w obrębie Koalicji Obywatelskiej to jedno, ale prawdziwe wyzwanie, zdaniem ekspertów, leży w sposobie, w jaki cała obecna koalicja rządząca, zwana potocznie Koalicją 15 Października, podejdzie do następnych wyborów. W jej skład wchodzą obecnie: Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska), Trzecia Droga (Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 Szymona Hołowni) oraz Nowa Lewica. Obecne zwycięstwo zostało odniesione dzięki startowi w wyborach z osobnych list, co zmaksymalizowało liczbę zdobytych mandatów. Jednak strategia ta może nie sprawdzić się po raz drugi.

Profesor Danuta Plecka z Uniwersytetu Gdańskiego, ekspertka w dziedzinie nauk politycznych, cytowana przez “Fakt” sugeruje, że Donald Tusk może nie mieć innego wyboru, jeśli chce utrzymać władzę, jak wzięcie pod swoje skrzydła pozostałych koalicjantów i utworzenie jednej, wspólnej listy. Połączenie sił na jednej liście, zamiast rywalizować ze sobą o głosy w ramach tej samej strony sceny politycznej, mogłoby znacząco zwiększyć szanse na pokonanie głównego oponenta. 

Jeżeli będzie powstawała lista wyborcza tych środowisk demokratycznych, to proszę zobaczyć, że sondaże wskazują, że samodzielny start tych ugrupowań, które wchodziły w skład trzeciej drogi, czyli PSL u i Polski 2050, jest kompletnie bez sensu. Nie przekroczą progu wyborczego. W mojej ocenie na listach Koalicji Obywatelskiej znajdzie się miejsce dla obecnych polityków Polski 2050 i znajdzie się miejsce dla PSL u. Co nie oznacza, że Koalicja Obywatelska wchłonie te dwa ugrupowania - podkreśla prof. Danuta Plecka z Uniwersytetu Gdańskiego.

ZOBACZ TAKŻE: Donald Tusk zapowiedział potężną inwestycję. W Polsce powstanie “oko na wroga”