Za nami Wybory Parlamentarne 2024. Państwowa Komisja Wyborcza zliczyła już głosy ze wszystkich obwodów. Zgodnie z pierwszymi wynikami badania exit poll, Koalicja Obywatelska wygrała z Prawem i Sprawiedliwością. Okazało się jednak, że przewaga KO jest nieco mniejsza. Przedstawiamy szczegóły.
W obawie o swoje portfele wielu Polaków zastanawia się, czy od nowego roku zostaną wprowadzone dopłaty od państwa do rachunków za prąd. Jeżeli tak się nie stanie, już w styczniu ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych mogą wzrosnąć aż o 70 proc. Jak donoszą media, od 2024 roku mógłby zostać wprowadzony inny mechanizm, mający uchronić Polaków przed astronomicznie wysokimi rachunkami za prąd.
To bardzo gorący czas w polskiej polityce. Od niemal trzech tygodni Polacy zastanawiają się, komu zostanie powierzona misja tworzenia rządu i ostatecznie, która partia będzie sprawować władzę przez następną kadencję. Wiele osób myślami wędruje jeszcze dalej, zastanawiając się, co z podwyżkami cen prądu. “Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że w umowie koalicyjnej znalazło się postanowienie, które może wpłynąć na portfele większości Polaków. O co konkretnie chodzi?
Choć wybory parlamentarne odbyły się niemal trzy tygodnie temu, nadal nie wiemy, komu zostanie powierzona misja utworzenia nowego rządu. Mogą to być partie opozycyjne - Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica, którym udało się zdobyć łącznie 248 mandatów. Z drugiej jednak strony może to być Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło 194 mandaty. Szymon Hołownia, jeden z liderów Trzeciej Drogi podkreślił, że do umowy koalicyjnej zostanie wpisany postulat, dzięki któremu polscy przedsiębiorcy zaoszczędzą sporo pieniędzy.
15 października miliony Polaków ruszyło do lokali wyborczych, żeby wybrać 460 posłów i 100 senatorów na czteroletnią kadencję. Choć najwięcej mandatów zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, to nie będzie ono w stanie samodzielnie utworzyć rządu. Bardzo możliwe więc, że to ugrupowania opozycyjne przejmą władzę w Polsce. Nowym Prezesem Rady Ministrów miałby zostać Donald Tusk. Wiemy, ile może zarobić, ponownie obejmując stanowisko premiera.
15 października odbyły się wybory parlamentarne, w których wybieraliśmy posłów i senatorów. To wydarzenie, które jest ważnym tematem rozmów nie tylko w Polsce, ale i za granicą.
Nie bez powodu wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku na wiele miesięcy przed ich przeprowadzeniem zyskały miano „najważniejszych wyborów po 1989 roku”. W ciągu dnia potwierdzały to spływające z kraju wyniki frekwencji, o których już od momentu publikacji pierwszych danych przez Państwową Komisję Wyborczą było wiadomo, że będą oscylowały wokół rekordu lub go przekroczą.
Równolegle z trwającymi wyborami posłów do Sejmu i senatorów trwa referendum, w którym obywatele będą mogli zająć stanowisko w sprawie prywatyzacji spółek skarbu państwa, wieku emerytalnego, ogrodzenia wybudowanego na granicy z Białorusią oraz migracji. Oto, trzeba wiedzieć przed wzięciem udziału w referendum.
Choć nie ma w tym zakresie sztywnych regulacji, oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych i referendum zostaną podane przez Państwową Komisję Wyborczą w pierwszych dniach przyszłego tygodnia. Zanim to się jednak stanie zostaną opublikowane wyniki sondaży exit poll. Czym są sondaże exit poll? Kto je przeprowadza? I kiedy możemy się spodziewać ich publikacji?
Trwają wybory do sejmu i senatu, o których nie bez powodu mówi się, że są najważniejszymi wyborami od 1989 roku. Równolegle do nich przeprowadzane jest referendum, w którym wyborcy mogą wypowiedzieć się w takich kwestiach jak migracja, wiek emerytalny czy prywatyzacja spółek skarbu państwa. Co należy wiedzieć w dzień wyborczy? Podsumujmy najważniejsze informacje.
Jedną z nowości podczas trwających wyborów parlamentarnych oraz referendum ogólnokrajowego jest możliwość przedstawienia przed komisją wyborcza wirtualnego dowodu osobistego w aplikacji mObywatel zamiast tradycyjnego. Odradzamy jednak korzystanie z takiego rozwiązania.
Jednym z ugrupowań, które również walczy o mandaty w polskim parlamencie, są Bezpartyjni Samorządowcy. Co znalazło się w programie wyborczym tej partii?
Już 15 października miliony Polaków udadzą się do lokali wyborczych i oddadzą głosy na wybranych przez siebie kandydatów do Sejmu i Senatu. W ostatnim czasie wszystkie komitety wyborcze przedstawiły swoje programy. Jednym z nich jest również KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.
W 2019 r. Prawo i Sprawiedliwość po raz drugi z rzędu wygrało wybory parlamentarne. Przez ostatnich osiem lat rządów partia Jarosława Kaczyńskiego zyskała zaufanie i sympatię wielu Polaków. W 2015 r. prawicowe ugrupowanie zrewolucjonizowało podejście do zasiłków, proponując pierwszy taki program socjalny w Polsce - "Rodzina 500+”. Czym tym razem Jarosław Kaczyński chce przekonać wyborców?
Za kilkadziesiąt godzin Polacy zdecydują o tym, które ugrupowanie polityczne będzie rządzić w naszym kraju przez następne cztery lata. W głosowaniu zostanie wybranych 460 posłów i 100 senatorów. W ostatnim czasie każda z partii politycznych przedstawiła postulaty, którymi pragnie zdobyć zaufanie i głosy wyborców. Czym konkretnie chcą przekonać Polaków politycy Trzeciej Drogi?
Wybory parlamentarne już 15 października. Właśnie wtedy wyborcy zdecydują o tym, kto zasiądzie w Sejmie i Senacie. Każda z partii politycznych przedstawiła swoje postulaty, którymi pragnie zdobyć zaufanie i głosy wyborców. Czym politycy Nowej Lewicy chcą przekonać Polaków do oddania głosu na swoje ugrupowanie?
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to właśnie partia Donalda Tuska i jego koalicjantów jest największym zagrożeniem dla Jarosława Kaczyńskiego. W czasie konwencji Koalicji Obywatelskiej przedstawiono najważniejsze punkty z „100 konkretów na 100 dni”.
Już niedługo miliony Polaków skorzystają z przysługującego im czynnego prawa wyborczego i zagłosują na wybranych przez siebie polityków. Osoby, które chcą zagłosować poza miejscem zameldowania albo miejscem stałego zamieszkania, mają czas do czwartku, 12 października.
Już 15 października Polacy zdecydują, która partia będzie rządziła w Polsce przez następne cztery lata. Czasu nie zostało wiele, a politycy walczą o głosy niezdecydowanych wyborców. Należy jednak pamiętać, że w czasie trwania wyborów będzie obowiązywać cisza wyborcza, za złamanie której przewidziano surowe kary.
Już 15 października Polacy zdecydują o tym, które ugrupowanie polityczne będzie rządzić w naszym kraju przez następne cztery lata. Od przedstawienia programów wyborczych przez największe partie minęło sporo czasu, dlatego teraz omówimy ich najważniejsze punkty dotyczące seniorów i tego, co oferują im politycy. Na tapet bierzemy propozycje Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości i Nowej Lewicy.
Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami, a politycy walczą o głosy wyborców. Elementy kampanii wyborczej możemy dostrzec praktycznie na każdym kroku życia codziennego. Jak się okazuje, banery wyborcze kandydatów PiS zawisły na ogrodzeniu szkoły podstawowej w Kłodzku. Serwis wyborcza.pl informuje, że miały wisieć nielegalnie, dlatego burmistrz miasta postanowił własnoręcznie je usunąć. Całą sprawę opisał w filmiku, który udostępnił w mediach społecznościowych.
Tegoroczne wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami – partie obecne na polskiej scenie politycznej prześcigają się w obietnicach, ich kandydaci odwiedzają większe i mniejsze miasta oraz prowadzą aktywną kampanię w mediach społecznościowych. Wszystko po to, by w niedzielę 15 października zdobyć jak najwięcej głosów. Obsługą głosowań zajmą się komisje wyborcze. W tym roku, w zależności od stanowiska, jej członkowie będą mogli zarobić od 600 do 800 zł. Czy od tego wynagrodzenia trzeba płacić podatek i jak zgłosić chęć pracy w komisji wyborczej?
W sobotę 9 września w Tarnowie miała miejsce Konwencja Koalicji Obywatelskiej - “100 konkretów na 100 dni”. Donald Tusk przedstawił program wyborczy, w którym nie zabrakło zapowiedzi wsparcia dla seniorów i przedsiębiorców.
Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński, skierował list do uczestników odbywającego się właśnie 31. Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. Wicepremier zaznaczył, że wydatki na armię ponoszą wszyscy Polacy, ale na bezpieczeństwie nie można oszczędzać.
Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. Wielu Polaków chce skorzystać z przysługującego im czynnego prawa wyborczego i zagłosować na wybranych przez siebie polityków. Co do zasady, powinniśmy oddać swój głos miejscu, w którym jesteśmy zameldowani. Przewidziano jednak pewne wyjątki.
Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. Już za niecały miesiąc dowiemy się, którzy politycy zyskali zaufanie wyborców. Wybory to okazja nie tylko do oddania głosu na wybranych przez nas kandydatów, ale również ciekawy sposób do podreperowania domowego budżetu.
W czwartek 17 sierpnia Sejm przyjął wniosek rządu o przeprowadzenie referendum ogólnokrajowego. Teraz wniosek trafi do Komisji Ustawodawczej, która przygotuje projekt uchwały o zarządzeniu referendum.
Wybory parlamentarne odbędą się już 15 października. Nie ulega wątpliwości, że obecna kampania jest pełna emocji, a opozycja będzie szukać wszelkich możliwości na pozyskanie każdego głosu, który zwiększy szansę na zwycięstwo w jesiennych wyborach. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że lider Agrounii, Michał Kołodziejczak, wystartuje z listy Koalicji Obywatelskiej.