Polacy zapłacą mniej za prąd? Wyciekło ważne postanowienie umowy koalicyjnej
To bardzo gorący czas w polskiej polityce. Od niemal trzech tygodni Polacy zastanawiają się, komu zostanie powierzona misja tworzenia rządu i ostatecznie, która partia będzie sprawować władzę przez następną kadencję. Wiele osób myślami wędruje jeszcze dalej, zastanawiając się, co z podwyżkami cen prądu. “Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że w umowie koalicyjnej znalazło się postanowienie, które może wpłynąć na portfele większości Polaków. O co konkretnie chodzi?
Rozmowy demokratycznych partii
Rozmowy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy dotyczą przede wszystkim dwóch kwestii - założeń programowych i podziału stanowisk w ministerstwach. Z informacji uzyskanych przez “Dziennik Gazetę Prawną” wynika, że w umowie koalicyjnej znalazł się również zapis, który będzie miał bezpośredni wpływ na portfele milionów Polaków. Chodzi o dopłaty państwa do rachunków za prąd.
Koncerny energetyczne złożyły wnioski. Rachunki za prąd pójdą mocno w górę?Rachunki za prąd wyższe o 70 proc. Nowy rząd zareaguje?
„Powinny być dopłaty państwa do rachunków za prąd, dlatego dotychczasowy model zostanie przedłużony na kolejny rok” - powiedział dziennikowi polityk obecnej opozycji.
„Na pewno nasza intencja jest jasna. Poziom cen dla gospodarstw domowych i samorządów miałby w 2024 r. być taki jak w tym roku lub zbliżony do niego, nie ma mowy o dużych podwyżkach” - powiedział inny rozmówca w rozmowie z „DGP”.
Należy mieć na uwadze, że jeśli nie będzie regulacji zamrażających ceny prądu, Polacy zapłacą znacznie wyższe rachunki. Już w styczniu ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych mogą wzrosnąć niemal o 70 proc.
Limity dorabiania dla seniorów. Wkrótce kwoty ulegną zmianom.
Nawet 2200 zł więcej rocznie
Powołując się na dane Forum, „DGP” podaje, że dla przeciętnego gospodarstwa domowego zużywającego 2000 kWh roczne koszty wzrosłyby o 1220 zł. Jeszcze wyższą podwyżkę, wynoszącą nawet 2200 zł rocznie, odczułyby gospodarstwa domowe ze zelektryfikowanym ogrzewaniem przy zużyciu 9000 kWh.
Należy pamiętać iż tylko do końca roku obowiązują wprowadzone przez PiS przepisy zamrażające ceny prądu.
