Posłanka Lewicy połączyła się z wanny. KRS tuszuje ślady, ale wszystko się nagrało

Podczas posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa doszło do incydentu z udziałem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej, która swoją obecność w trybie zdalnym na zebraniu zaznaczyła w nietypowy sposób. KRS “tuszuje” ślady po transmisji, ale nagranie trafiło już do sieci.
Posiedzenie KRS z nietypowym wydarzeniem w tle
13 maja członkowie Krajowej Rady Sądownictwa spotkali się, aby rozpatrywać wnioski o mianowanie egzaminowanych aplikantów aplikacji sędziowskiego na asesorów sądowych. W zebraniu brała udział między innymi Anna Maria Żukowska, która w 2023 roku została wybrana członkinią KRS-u.
To wybór potwierdzający wybór Polek i Polaków, mówiący, że była potrzeba zmiany władzy, zmiany podejścia do praworządności, do praw człowieka, do konstytucji. Ta zmiana właśnie powoli następuje. To było symboliczne głosowanie. Teraz czeka mnie dużo pracy w celu przywrócenia praworządności w naszym kraju. I tak, jak obiecałam - już od przyszłego tygodnia, kiedy zaplanowane jest najbliższe posiedzenie KRS, się do tej pracy zabieram – zapowiadała wówczas Żukowska.

Podczas zebrania doszło jednak do nieoczekiwanej sytuacji, właśnie z udziałem posłanki Lewicy. Żukowska połączyła się na obrady zdalnie, w nieoczekiwanym anturażu, czym zaszokowała wszystkich obecnych.
Posłanka Lewicy połączyła się na posiedzenie z wanny
Początkowo podczas spotkania, Anna Maria Żukowska miała wyłączoną kamerę, jednak w pewnym momencie zdecydowała się na jej uruchomienie i pokazanie twarzy. Jak się okazało, posłanka była obecna na obradach, będąc jednocześnie w wannie. Było to w pełni widoczne podczas transmisji prowadzonej przez KRS.
Posłanka została zauważona przez jedną z uczestniczek spotkania. Po incydencie część transmisji, na której widać Żukowską w wannie, została usunięta, a polityczka nie uczestniczyła dalej w obradach, aż do przerwy. Krajowa Rada Sądownictwa wydała komunikat w tej sprawie.


KRS usunęła fragmenty transmisji z Żukowską w wannie
Po przerwie w obradach Żukowska wróciła na posiedzenie również zdalnie, jednak już bez uruchomionej kamery. Krajowa Rada Sądownictwa wydała w tej sprawie oficjalny komunikat i usunęła fragmenty z transmisji, na których widać posłankę w wannie argumentując, że doszło do naruszenia sfery życia prywatnego członkini rady.
Fragment usunięty na podstawie Zarządzenia Przewodniczącego KRS Nr 10/2025 z dnia 14 maja 2025 r. w sprawie zaniechania przetwarzania danych osobowych poprzez zaprzestanie upubliczniania fragmentu nagrania posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 13 maja 2025 r. na stronie internetowej Krajowej Rady Sądownictwa w części dotyczącej sfery życia prywatnego członka Krajowej Rady Sądownictwa Posła na Sejm RP Anny Marii Żukowskiej - czytamy na stronie KRS




































