Polacy masowo ruszyli do sklepów. Ogromne odbicie w danych GUS. "Ruszamy ostro do przodu"

Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane o dynamice sprzedaży detalicznej obejmujące kwiecień br. Wzrost wypada imponująco zarówno w ujęciu rocznym, jak i w zestawieniu miesiąc do miesiąca. Nawet w kategoriach, w których w marcu odnotowano bardziej pesymistyczne odczyty, kwiecień wynagradza z nawiązką.
GUS podał dane o sprzedaży detalicznej. Solidna dynamika na otwarciu II kwartału
Ogółem sprzedaż detaliczna w kwietniu 2025 r. wzrosła w stosunku do kwietnia 2024 r. o 7,6 proc. Trzeba mieć też na uwadze, że analogiczne dane z zeszłego roku, tj. kwiecień 2024-kwiecień 2023, także przyniosły wzrost, jednak blisko o połowę niższy – na poziomie 4,1 proc.
Jeśli skorygować odczyt z kwietnia 2025 r. o zmiany sezonowe, wówczas mowa o 6,4 proc. wzrost rok do roku. W porównaniu z marcem 2025 r. konsumpcja urosła o 6,2 proc., a w zestawieniu z całym I kwartałem br. o 3,3 proc. w skali roku (wobec wzrostu o 5,0 proc. w 2024 r.).


W dwóch kategoriach dóbr wzrosty sprzedaży detalicznej w kwietniu przekroczyły 13 proc.
Wspomniane odczyty, które w kwietniu odbiły się po marcowych spadkach, obejmują przede wszystkim kategorię w samochodowych, motocykli i części, gdzie doszło do 14,9-procentowego wzrostu sprzedaży. Znacząco Poprawiła się także sprzedaż mebli, RTV i AGD (13,2 proc.).
Nieco mniejsze wzrosty sprzedaży detalicznej odnotowano dla żywności, napojów i wyrobów tytoniowych (9,7 proc.), tekstyliów, odzieży i obuwia (8,4 proc.) oraz farmaceutyków, kosmetyków i sprzętu ortopedycznego (7,5 proc.).

Wpływ na bardzo dobre wyniki z kwietnia miała Wielkanoc
Jedyny, acz solidny, 6-procentowy spadek sprzedaży detalicznej odnotowano w kategorii klasyfikowanej przez GUS jako "pozostałe". O nie więcej niż 5 procent sprzedaż wzrosła bowiem także sprzedaż paliw (1,6 proc. wzrostu), prasy i książek (3,9 proc.).
Nie ma wątpliwości, że kwietniowe odbicie sprzedaży detalicznej jest znacząco, choć analitycy zwracają na ważny czynnik, który miał na to wpływ. Według m.in. PKO Research na pozytywne rezultaty wpływ miały święta wielkanocne, o czym świadczą odczyty przede wszystkim z kategorii żywnościowej – o ile w marcu br. spadła ona rok do roku o 9,4 proc., tak w kwietniu była już 9,7 proc. na plusie.
Tusk i Domański zachwalają ożywienie w gospodarce: "Wzrosty widać praktycznie we wszystkich kategoriach"
Do poniedziałkowych danych odniósł się premier. Donald Tusk, cytowany przez PAP, podkreślił, że choć niektórzy mogą uznać to jedynie za statystykę, w rzeczywistości jest to bardzo pozytywny sygnał świadczący o dobrej kondycji polskiej gospodarki.
Wszyscy specjaliści spodziewali się wzrostu sprzedaży detalicznej o 3-3,2 proc., a dzisiaj GUS podał, że ten wzrost jest absolutnie rekordowy, historyczny. 7,6 proc. To już nie jest sygnał, to jest informacja, która mówi o tym, że ruszamy bardzo ostro do przodu. I mamy powody do optymizmu, jeśli chodzi o rozwój gospodarczy – podkreślił.
Entuzjazm udzielił się także ministrowi finansów Andrzejowi Domańskiego, o czym świadczyć może wpis opublikowany na platformie X.
To najwyższa dynamika sprzedaży detalicznej od 3 lat! Wzrosty widać praktycznie we wszystkich kategoriach. Gospodarka przyspiesza! — czytamy.





































