biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Biznes > Kandydat na prezydenta chce do telewizji. Powstanie nowy kanał, KRRiT wydał koncesję
Julia Bogucka
Julia Bogucka 09.10.2025 13:54

Kandydat na prezydenta chce do telewizji. Powstanie nowy kanał, KRRiT wydał koncesję

Telewizja pilot
Fot. Towfiqu barbhuiya/Pexels/CanvaPro

W ostatnich dekadach proces rozpowszechniania treści znacząco się zmienił, a wpływ na to miał Internet. Jak się jednak okazuje, coraz częściej twórców online ciągnie do korzeni przekazów medialnych. Popularny kanał, który w ostatnim czasie przekroczył na YouTube 2,1 mln subskrypcji, starał się o koncesję przyznawaną przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Pojawiła się już odpowiedź.

Stacje telewizyjne muszą ubiegać się o koncesję

Wejście na rynek telewizyjny to proces znacznie bardziej złożony i obwarowany regulacjami niż uruchomienie kanału na YouTube. Centralną rolę w tym systemie odgrywa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT), konstytucyjny organ państwa, którego zadaniem jest stanie na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w mediach.

Przyznanie koncesji, czyli oficjalnego pozwolenia na nadawanie, to dopiero zwieńczenie długotrwałej procedury. Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji, każdy podmiot ubiegający się o licencję musi udowodnić swoją wiarygodność i przygotowanie. Wnioskodawca jest zobowiązany do przedstawienia szczegółowego biznesplanu, dowodów na stabilne finansowanie projektu, a także transparentnej struktury własnościowej, w której udział kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie może przekraczać 49 proc.

pilot do tv.jpg
Fot. Towfiqu barbhuiya/Pexels/CanvaPro

Kluczowym elementem wniosku jest również projekt programowy, w którym należy określić charakter kanału, czy będzie on uniwersalny, czy specjalistyczny. KRRiT w procesie koncesyjnym ocenia, czy zamierzona działalność programowa będzie służyć realizacji zadań mediów publicznych, takich jak dostarczanie rzetelnych informacji, dóbr kultury czy edukacji obywatelskiej. Czas oczekiwania na decyzję, jak w przypadku Kanału Zero, który wniosek złożył w sierpniu, może trwać kilka miesięcy. Uzyskanie licencji to jednak nie koniec obowiązków, nadawca podlega stałemu monitoringowi KRRiT w zakresie przestrzegania warunków koncesji, w tym ochrony małoletnich i poszanowania dobrych obyczajów.

Teraz nowy kanał próbuje rozszerzyć swoją działalność, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji właśnie podjęła decyzję.

Kanał Zero TV ubiega się o koncesję telewizyjną

Kanał Zero, który oficjalnie wystartował 1 lutego 2024 roku, w ciągu zaledwie kilku miesięcy stał się bezprecedensowym fenomenem na polskim rynku medialnym. Projekt Krzysztofa Stanowskiego od samego początku generował ogromne zainteresowanie, czego dowodem było zebranie ponad miliona subskrybentów jeszcze przed publikacją pierwszego materiału.

Siłą kanału okazały się długie, często kilkugodzinne formaty, takie jak wywiady, debaty i reportaże, które stały w kontrze do szybkiego, często powierzchownego przekazu tradycyjnych mediów. Wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą na inaugurację działalności czy rozmowy z czołowymi politykami i postaciami życia publicznego przyciągały przed ekrany miliony widzów, a miesięczne statystyki wyświetleń regularnie przekraczały 100 milionów.

stanowski.jpg
Fot. Dawid Wolski/East News

Sukces Kanału Zero to dowód na rosnące zapotrzebowanie na pogłębione, autorskie dziennikarstwo, równocześnie z rosnącą popularnością medialną, sam Stanowski zaczął budować swoją pozycję jako wpływowy komentator, a jego zapowiedź startu w wyborach prezydenckich w 2025 roku, choć przez wielu traktowana jako prowokacja, stała się faktem. Choć Stanowski nie został oficjalnie zarejestrowanym kandydatem, wykorzystał kampanię do dalszego budowania zasięgów, deklarując, że jego celem nie jest wygrana, lecz "pokazanie cyrku od kulis”.

Ten nietypowy mariaż dziennikarstwa i polityki budzi kontrowersje, ale jednocześnie czyni każdy kolejny krok Stanowskiego wydarzeniem o znacznie szerszym kontekście. Teraz Kanał Zero próbuje znacząco rozszerzyć swoje pole działania. Wiadomo, jaką decyzję podjęła KRRiT.

Zobacz: Dwa duże banki wydały komunikaty. Przelewy nie dotrą, nie będzie działał też BLIK

KRRiT podjęła decyzję ws. koncesji telewizyjnej

Decyzja KRRiT o przyznaniu koncesji satelitarnej dla spółki Kanał Zero TV S.A. to formalny początek rewolucji. Nowy kanał, zgodnie z dokumentacją, będzie miał charakter uniwersalny, co daje twórcom szerokie pole do popisu. W ramówce znajdą się programy informacyjne, publicystyka, reportaże, dokumenty, a także audycje sportowe, poradnikowe i rozrywkowe.

Spółka KANAŁ ZERO TV Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie na rozpowszechnianie programu telewizyjnego o charakterze uniwersalnym pod nazwą ‘Kanał Zero TV’ - podano w komunikacie o udzieleniu koncesji satelitarnej.

Proces ubiegania się o koncesję rozpoczął się 14 sierpnia br., kiedy do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynął wniosek o jej przyznanie. Dokument wymagał jednak poprawek z powodu błędów formalnych. W tym samym miesiącu do Krajowego Rejestru Sądowego wpisano spółkę Kanał Zero TV z minimalnym kapitałem zakładowym 5 tys. zł, której prezesem został Krzysztof Stanowski.

Emisja satelitarna gwarantuje ogólnopolski zasięg i potencjalną obecność w ofercie wszystkich głównych operatorów kablowych i platform cyfrowych. Przejście z internetu do telewizji będzie jednak ogromnym wyzwaniem. Kanał Zero stanie przed koniecznością dostosowania swoich treści do wymogów prawa prasowego i ustawy o radiofonii i telewizji, które są znacznie bardziej restrykcyjne niż regulamin YouTube. To oznacza m.in. odpowiedzialność za każde słowo, konieczność autoryzacji wypowiedzi czy rygorystyczne zasady dotyczące oznaczania materiałów sponsorowanych.

Największą zagadką pozostaje, jak Stanowski i jego zespół pogodzą dotychczasowy, często drapieżny i bezkompromisowy styl z wymogami koncesji. Kluczowe będzie znalezienie balansu między utrzymaniem autentyczności, która przyciągnęła miliony widzów w internecie, a dotarciem do nowej, być może bardziej konserwatywnej publiczności telewizyjnej. Data startu kanału nie jest jeszcze znana, ale jedno jest pewne, wejście tak silnego, internetowego gracza na rynek telewizyjny to zapowiedź medialnego trzęsienia ziemi, które może na stałe zmienić układ sił i definicję tego, czym jest dziś telewizja w Polsce.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: