Pęka Koalicja Tuska. Hołownia z PiS i Konfederacją prywatyzują w imię ideologii

Prawo i Sprawiedliwość razem z Polską 2050 i Konfederacją przegłosowały nowelizację do ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa — taka sytuacja wywołała oburzenie wśród posłów lewicy, z kolei zadowolenie widoczne było po stronie PiS-u. Kontrowersyjne poprawki dotyczą możliwości przejęcia na własność mieszkań od Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych. To spór ideowy.
Sejm uchwalił nowelizację zwiększającą limity wydatków na budownictwo społeczne
Sejm w środę 10 lipca uchwalił nowelizację ustawy podwyższającej limit wydatków budżetu państwa na budownictwo społeczne. Do 2030 r. Fundusz Dopłat będzie mógł zostać uzupełniony kwotą 10 mld zł, dzięki czemu do ponownego użytkowania może wrócić 75 tys. gminnych pustostanów. Poprawki dotyczą zatem wyłącznie mniejszych miejscowości, m.in. po to, aby młodzi, mogli pozostawać w rodzimych okolicach „na swoim”.

Za uchwaleniem nowelizacji ustawy podwyższającej limit wydatków budżetu państwa na budownictwo społeczne zagłosowało 234 posłów, 181 było przeciw, natomiast 23 wstrzymało się od głosu. Ustawa w następnej kolejności trafi do Senatu. Nietypowy układ sejmowej większości powstał w głosowaniach nr 53 i 54 podczas wieczornego bloku — posłowie podzielili się w kontrowersyjny sposób.
Unia przeleje pieniądze za powódź. Podano kwoty – Polacy na drugim miejscu "podium" Nie tylko 800 plus. Rodzice dostaną bonus, ale muszą złożyć wniosekPiS, Konfederacja i Polska 2050 zagłosowały za wprowadzeniem nowelizacji
Jeszcze przed głosowaniem nad wprowadzeniem „całości” nowelizacji, Sejm poparł część wniosków mniejszości i poprawkę, zgłaszane przez Polskę 2050-TD. Jak tłumaczył poseł Kamil Wnuk, jeden z wniosków miał mieć na celu umożliwienie instytucjonalnego dojścia do własności przez Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe.
Jak wyjaśniał polityk, obecnie nie ma takiej możliwości, natomiast po wprowadzeniu poprawek do ustawy, ma być to możliwe — wyłącznie w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. Najemca będzie mógł w takiej sytuacji wystąpić do SIM z odpowiednim wnioskiem o zmianę dotychczasowej umowy najmu na umowę najmu instytucjonalnego z dojściem do własności.
Kolejny z wniosków proponowany przez mniejszość zakładał, że lokale mieszkalne nie mogą być wyodrębniane na własność przed upływem 15 lat, licząc od dnia przekazania do użytkowania danego obiektu budowlanego oraz przed całkowitym spłaceniem kredytu udzielonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Poprawka wycofała jeden z artykułów ustawy, który zakładał rezygnację z określania na poziomie krajowym minimalnego współczynnika liczby miejsc postojowych, które były przewidziane do realizacji w ramach inwestycji mieszkaniowej — tę kwestię reguluje obecnie specustawa mieszkaniowa. Właśnie ta kwestia determinowała najdłuższą dyskusję podczas prac nad ustawą w komisji. Wniosek tożsamy z poprawką Polski 2050 zgłaszała wcześniej partia PiS.
Przebieg głosowania rozgrzał dyskusję w przestrzeni publicznej — posłowie skomentowali kroki Szymona Hołowni i Polski 2050.
Burza po głosowaniu w Sejmie
Tuż po głosowaniu na łamach platformy X rozwinęła się dyskusja — politycy komentowali we wpisach bieżącą sytuację w Sejmie. Jak ocenił poseł PiS, Filip Kaczyński, wspólne głosy Polski 2050, Konfederacji i PiS-u to sygnał dla Kolacji, że formacja może być skutecznie blokowana.
Posłowie Polski 2050 dali jasny sygnał Donaldowi Tuskowi, że są w stanie skutecznie blokować większość w Sejmie — pisze poseł PiS Filip Kaczyński.
Zobaczcie na żywo jak Platforma i rząd zaczynają przegrywać głosowania w Sejmie — tak z kolei sytuację podczas sejmowych głosowań skomentował poseł PiS Maciej Małecki.
Do wydarzeń odniosła się także szefowa Lewicy, Anna Maria Żukowska:
To zdumiewa, że Polska 2050 razem z PiS i Konfederacją są za prywatyzacją mieszkań, które będą budowane z pieniędzy publicznych.
Na ostatniej prostej PiS, Konfederacja i PL2050 przegłosowały w ustawie mieszkaniowej możliwość prywatyzacji zasobu budowanego z publicznych pieniędzy. W związku z tym koło Razem wstrzymało się w głosowaniu nad całością ustawy — napisał współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg na portalu X.
Do wpisu Zandberga szybko odniosła się Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050:
Po co przeinaczać? Przegłosowaliśmy utrzymanie prawa dojścia do własności (wyłącznie po cenach rynkowych) w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. Bo tam celem polityki mieszkaniowej powinno być zatrzymanie na miejscu ludzi młodych. A zachęcić ich do zostania można właśnie stabilnym mieszkaniem w rodzinnej miejscowości. Czas skończyć z polityką, która rozwiązania dobre dla dużych miast przekłada na zasadzie copy-paste do Polski powiatowej - ze szkodą dla tej drugiej - napisała.
Mocny sygnał dla Koalicji Obywatelskiej
Szymon Hołownia z Polską 2050, głosując wspólnie z PiS-em i Konfederacją, dał wyraźny sygnał, że Koalicja Donalda Tuska może przegrywać podczas głosowania. Taki układ sił nie bez uzasadnienia jest wiązany z minionym spotkaniem Marszałka Sejmu m.in. z Jarosławem Kaczyńskim — w nocy z 3 na 4 lipca panowie rozmawiali w prywatnym mieszkaniu Adama Bielana, w obecności Michała Kamińskiego, który pełni funkcję wicemarszałka Senatu i jest byłym politykiem PiS.
W rozmowie w TOK FM marszałek Sejmu wyjaśniał, że późna pora spotkania wynikała z jego napiętego harmonogramu i była możliwa wyłącznie w nocy. Hołownia podkreślał, że z Jarosławem Kaczyńskim rozmawiał już wcześniej, jednak ich pierwsza rozmowa nie została dokończona. Dodał, że "spotkanie miało na celu poznanie stanowiska politycznego prezesa PiS ze względu na jego elektorat, który stanowi pół Polski". Szymon Hołownia został skrytykowany za kontaktowanie się z prezesem PiS, na co odpowiedział w charakterystycznym dla siebie, sarkastycznym tonie:
Dostałem bat, że nie powinienem rozmawiać z Kaczyńskim, że "spotkałem się z szatanem", "jak mogłem to zrobić". Nie uważam, że jest szatanem. Jeżeli dzisiaj stoi za nim pół Polski, mam obowiązek z nim rozmawiać — powiedział w TOK FM.




































