Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Od stycznia posypią się kary wynoszące nawet 12 tys. zł. Kierowcy nie mogą zapomnieć o jednej rzeczy
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 26.12.2023 08:44

Od stycznia posypią się kary wynoszące nawet 12 tys. zł. Kierowcy nie mogą zapomnieć o jednej rzeczy

samochód
Pixabay/qimono

Nowy rok, nowe regulacje i… stare problemy. Osoby, które wciąż nie wyćwiczyły w sobie samodyscypliny i obowiązkowości, a są kierowcami, również w 2024 roku nie będą miały taryfy ulgowej. Wystarczy bowiem, że zapomną o jednej istotnej rzeczy, a poniosą surowe finansowe konsekwencje, przy czym te, po 1 stycznia staną się jeszcze bardziej dotkliwe. Warto więc mieć się na baczności i jak ognia unikać zalegania z koniecznymi opłatami. Brak jednej z nich może kosztować nawet 12 tys. złotych.

Rosną wysokości kar za brak ważnego OC

Polscy kierowcy nie mają łatwego życia. Ciągłe zmiany w przepisach, nie tylko tych drogowych, wymagają nieustannego aktualizowania naszej wiedzy, a i tak trudno nadążyć za wszystkim. Poza tym, bardzo często, pozadrogowe regulacje wcale nie są na korzyść właścicieli aut, bo wiążą się z większym obciążeniem dla ich portfela. Tak jest chociażby z karami za brak ciągłości ubezpieczenia OC.

Trudno nie zauważyć, że podnoszenie kar za brak OC to temat, powracający co jakiś czas, najczęściej co 12 miesięcy. W minionym roku natomiast sankcje poszły w górę aż dwukrotnie, a najbliższy, 2024 rok wcale nie zapowiada się lepiej. Dzieje się tak, ponieważ wysokość kar uzależniono od minimalnego wynagrodzenia, a te w okresie rekordowej inflacji podlega rewaloryzacji i 1 stycznia, i 1 lipca. Na co więc musimy się przygotować?

Nowa opłata w sklepach już od 1 stycznia. Zapłacą wszyscy bez wyjątku

Sankcje mocno dotykają po kieszeni

Na razie kara za brak ważnego OC, w przypadku właścicieli samochodów osobowych, wynosi 200 proc. minimalnego wynagrodzenia, zaś dla właścicieli motocykli - ⅓ minimalnej płacy. Najwięcej, jak zawsze, muszą jednak płacić posiadający samochody ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej większej niż 3,5 tony. Oni minimalną płacę muszą potroić.

ZOBACZ: Nie dopełnisz tego ważnego obowiązku, możesz dostać nawet 3 tys. zł mandatu

Tajemnicą nie jest, że od 1 stycznia 2024 r. minimalne wynagrodzenie wynosić będzie już 4254,4 zł brutto, a w lipcu 2024 r. zostanie podniesione do 4300 zł brutto.

Tymczasem, jak stanowi ustawa, najwyższa opłata karna za brak polisy OC zostanie nałożona na tych, którzy z przedłużeniem ubezpieczenia spóźnią się więcej niż 14 dni. 50 proc. maksymalnej kary muszą zapłacić spóźnieni od 4 do 14 dni, a 20 proc. - zalegający z przedłużeniem do 3 dni. Wyjaśnijmy więc dokładnie, jak za kilka dni ukształtują się stawki.

Od 1 stycznia kary będą jeszcze dotkliwsze

Od 1 stycznia, w przypadku właścicieli samochodów osobowych, kara za zwlekanie z przedłużeniem OC do 3 dni wyniesie 1700 zł, od 4 do 14 dni - 4250 zł, a powyżej 14 dni - 8490 zł. Jeśli zaś chodzi o samochody ciężarowe, stawki wyniosą odpowiednio 2550 zł, 6370 zł i 12730 zł. Dla pozostałych pojazdów przewidziano kary w wysokości 280 zł, 700 zł oraz 1400 zł.

ZOBACZ: Łatwo zapomnieć o jednej rzeczy. Kara może być bardzo wysoka

Od 1 lipca natomiast, na posiadaczy samochodów osobowych nakładane będą kary wynoszące 1720 zł, 4300 zł i 8600 zł, na posiadaczy samochodów ciężarowych - kary z puli 2580 zł, 6450 zł oraz 12900 zł, a na posiadaczy innych pojazdów - sankcje w wysokości 280 zł, 710 zł lub 1420 zł.

Kiedy OC nie przedłuża się automatycznie?

Oczywiście, słusznie zauważyć można, że w większości przypadków przedłużenie ubezpieczenia OC dzieje się automatycznie, ale istnieją dwa wyjątki. Jeśli któryś z nich dotyczy właśnie ciebie, musisz zachować szczególną ostrożność.

Pierwszy z nich to przypadek, gdy przejmujesz ubezpieczenie OC od poprzedniego właściciela pojazdu. Wówczas, gdy termin dotychczasowego OC mija, sam musisz postarać się o wykupienie nowej polisy.

Druga z sytuacji to taka, gdy zakupu ubezpieczenia OC dokonujemy na raty. Wystarczy bowiem, że nie wywiążemy się z jednej z nich, a ubezpieczyciel nie przedłuży nam polisy automatycznie. Zrobi to dopiero wówczas, gdy uregulujemy wszystkie płatności.

Źródło: moto.pl