Ministerstwo finansów idzie na wojnę z korporacjami. Pomysłowi przyklasnął Rafał Brzoska

Wygląda na to, że kończą się w Polsce czasy podatkowego El Dorado dla dużych przedsiębiorstw, które unikają płacenia podatku od dochodów osób prawnych. Projekt w tej sprawie ma już prezydent, nad własnym pracuje minister cyfryzacji, a teraz do tego grona dołącza ministerstwo finansów wraz z Krajową Administracją Skarbową. Walce z optymalizacją CIT-u przyklaskuje polski biznes, który często nawet nominalnie płaci w Polsce wyższe podatki niż największe globalne korporacje.
Polska przestaje być rajem podatkowym dla międzynarodowych korporacji. Mamy już 3 niezależne inicjatywy
Do Sejmu trafił już prezydencki projekt ustawy o rozszerzeniu ulgi PIT-0 na rodziny, w których jest co najmniej dwójka dzieci. Jako źródła jej finansowania wskazywane jest uszczelnienie PIT i CIT, zwłaszcza CIT. Prezydent jest przekonany, że należy skończyć z optymalizacją podatkową stosowaną przez największe korporacje działające w Polsce skutkujące tym, że płacą nieproporcjonalnie niskie podatki.
Takie samo stanowisko w swojej domenie przyjął minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, który zapowiedział, że do końca roku światło dzienne ujrzy projekt wprowadzenia w Polsce podatku cyfrowego. Zapłacą go przede wszystkim dostawcy dużych usług internetowych, które z użyciem cen transferowych wyprowadzają przychody z Polski, by nie płacić tu podatków. Na tym jednak nie koniec.

Specjalny zespół i Centrum Kompetencyjne będą "neutralizować" agresywne optymalizacje CIT
Własną inicjatywę ws. walki z agresywną optymalizacją CIT-u uruchomiło właśnie ministerstwo finansów. Resort przekazał, że odbyło się już nawet pierwsze spotkanie Zespołu ds. Zwalczania Agresywnego Planowania Podatkowego. Trzeba przyznać, że Andrzej Domański nie ociągał się w realizacji zapowiedzi – powołanie zespołu zostało zapowiedziane ledwie 31 lipca br.
Ponadto w Krakowie uruchomione zostało Centrum Kompetencyjne KAS, gdzie będą wykrywane i "neutralizowane" schematy agresywnej optymalizacji podatkowej. Zadania realizowane przez Centrum będą jednak szersze – jego doświadczenie zwalczania optymalizacji będzie mogło pośrednio kształtować politykę fiskalną państwa.
Ministerstwo chce postawić tamę wywożeniu kapitału z Polski
Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański jeszcze w lipcu przekonywał, że problem agresywnej optymalizacji CIT jest poważny i narasta z roku na rok:
W 2024 r. KAS ujawniła prawie dwukrotnie większy dochód, który podmioty próbowały zaniżyć przy użyciu cen transferowych niż rok wcześniej, a w I półroczu 2025 r. skala uszczupleń była już o 30% większa niż w całym 2023 r. Oznacza to, że skala zjawiska rośnie, a walka z nim wymaga specjalistycznych kompetencji, wiedzy i nowoczesnych narzędzi analitycznych.
Trzeba mieć na uwadze, że według związkowców Krajowej Administracji Skarbowej luka w CIT, ale też VAT, jest realnie znacznie większa, niż komunikuje to rząd, a nawet ten przyznaje, że problem jest poważny. Na tyle poważny, że powołany został wyspecjalizowany w zwalczaniu optymalizacji CIT specjalny zespół skupiający swoje działania na identyfikowaniu m.in. legalnych i półlegalnych procedur wykorzystujących często ceny transferowe w celu uniknięcia płacenia w Polsce podatków.
Zadaniem zespołu będzie m.in. monitorowanie międzynarodowych systemów podatkowych CIT, identyfikacja szkodliwych dla polskiej gospodarki wzorców planowania podatkowego. Podobnie krakowskie Centrum Kompetencyjne KAS będzie gromadziło i analizowało dane o schematach i zajmować się technicznymi aspektami inicjatywy jak przetwarzanie danych z JPK-CIT i KSeF czy koordynacja prac z jednostkami KAS.
Zapowiedź ministerstwa finansów spotkała się z dużym entuzjazmem m.in. Rafała Brzoski, który regularnie sam nagłaśnia dysproporcje w kwotach podatków, jakie płaci w Polsce InPost a znacznie niższym CIT, jaki uiszczają konkurenci spoza Polski. Brzoska napisał na X:
Nie może być tak, że duże zagraniczne firmy działają w Polsce i równolegle transferują miliardowe "euro"zyski do swoich krajów macierzystych - nie zostawiając prawie nic lub prawie nic w polskim budżecie. Dla przypomnienia krakowski InPostPL odprowadził w 2024 r. 375 milionów podatku CIT, a taki DHL eCOMMERCE sp. z o.o. - Z-E-R-O! podatku.
Warto zwrócić uwagę, że wiele w kształtowaniu uczciwych postaw przedsiębiorstw mogą zdziałać same zachowania konsumenckie. Decydując się na korzystanie z usług firm rzetelnie rozliczających się z CIT-u, możemy wpływać na ich konkurencyjność. W tym kontekście przydatny wydaje się pomysł Karola Nawrockiego, który w ramach uszczelniania CIT chce publikować tzw. listy wstydu, na których znajdą się podmioty wyprowadzające dochód poza RP.



































