biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Nawrocki wychodzi z kolejną inicjatywą. Ma pomysł za 5 mld zł rocznie. Tu pojawia się problem
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 20.08.2025 12:21

Nawrocki wychodzi z kolejną inicjatywą. Ma pomysł za 5 mld zł rocznie. Tu pojawia się problem

nawrocki
Fot. Mikołaj Bujak/KPRP

Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął kadencję od przedstawienia trzech projektów ustaw. Chce powrotu do pierwotnej koncepcji CPK, przywilejów podatkowych dla rodzin z dwójką dzieci i ochrony interesów polskiej wsi. Według nieoficjalnych doniesień prezydent już wkrótce zamierza przedstawić kolejny projekt, tym razem w obszarze, którym bardzo chcielibyśmy móc się pochwalić, a który od zawsze jest w III RP konsekwentnie zaniedbywany.

Polska chwali się talentami, ale nie może pochwalić się innowacyjną gospodarką. Prezydent chce to zmienić

Polska lubi chwalić się świetnymi naukowcami, zwłaszcza inżynierami i ich osiągnięciami, zwłaszcza jeśli te oznaczają wygraną w międzynarodowym konkursie. Znacznie rzadziej mamy okazję obserwować, jak talenty są przekuwane na produkty, a te na sukcesy komercyjne, które napędzałyby rozwój innowacyjności polskiej gospodarki.

Ostatnim przykładem takiej porażki są rzecz jasna perowskity firmy Saule, czyli elastyczne ogniwa fotowoltaiczne. Spółka, zamiast podbijać świat, jak jej to pierwotnie wieszczyli entuzjaści, pogrążyła się w wewnętrznym konflikcie  i bataliach sądowych. Nowy pomysł Karola Nawrockiego adresowany jest właśnie do takich przedsiębiorstw jak Saule, rzecz jasna jeśli to zdoła kiedyś uporządkować swoją strukturę wewnętrzną.

004_Prezydent_Karol_Nawrocki_rozmowa_Prezydent_Donald_Trump_20250816_MWB27676.jpg
Fot. Mikołaj Bujak/KPRP

Fundusz przełomowych technologii – nowy pomysł prezydenta mamy poznać jeszcze w sierpniu

Serwis money.pl dotarł do informacji, według których Karol Nawrocki zamierza wykorzystać prezydencką inicjatywę ustawodawczą do powołania tzw. fundusz rozwoju technologii przełomowych. Źródła w otoczeniu Nawrockiego przekazały, że nowy projekt może zostać przedstawiony jeszcze w sierpniu 2025 roku.

Pomysł powołania funduszy technologii przełomowych miał się zrodzić wśród ekspertów i doradców prezydenta. Aktualnie koncepcja jest przekuwana na akt prawny, jednak już teraz jasne jest, że mowa o kolejnej inicjatywie, która będzie kosztowna.

Według niepotwierdzonych wciąż informacji na fundusz technologii przełomowych przeznaczanych miałoby być co roku aż 5 mld zł. Środki te wykorzystywane byłyby na dotowanie projektów związanych z rozwojem sztucznej inteligencji, informatyki kwantowej, biotechnologii czy farmaceutyki.

Budżet ma sięgnąć 5 mld zł. Pieniądze posłużą do rozwoju SI, biotechnologii czy rodzimego przemysłu farmaceutycznego

Nie są znane szczegóły kryteriów ani sposób, w jaki miałyby być wyłaniane dotowane przedsięwzięcia. Jeśli zaś chodzi o finansowanie funduszu, to odpowiedź jest taka, jak w przypadku pytań o koszty rozszerzenia zerowego PIT-u. Karol Nawrocki jest przekonany, że luka w PIT i CIT jest na tyle duża, że jej uszczelnienie pozwoli na sfinansowanie jego pomysłów.

Nie należy się spodziewać, że entuzjazm ten będą podzielać politycy ekipy rządzącej, którzy na razie poprzestają na krytykowaniu prezydenta za wykorzystanie inicjatywy ustawodawczej. Cytowany przez money.pl Piotr Witczak KO twierdzi, że Nawrocki che na wzór Trumpa "rządzić dekretami".

Prezydent USA faktycznie może wydawać rozporządzenia wykonawcze, z czego Donald Trump chętnie korzysta, a czego nie przewiduje się w warunkach polskich. Prezydentowi nie można jednak odmówić inicjatywy ustawodawczej, z której ten już w pierwszym miesiącu kadencji chętnie korzysta. Skutkom koalicja 15 października prędzej czy później będzie musiała stawić czoła w Sejmie.

Ministra funduszy: nie trzeba wyważać otwartych drzwi

Na doniesienia o planach powołania przez prezydenta nowego funduszu zareagowała już Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. W serwisie X zwróciła Karolowi Nawrockiemu uwagę, że taki fundusz… już istnieje. Ba, nosi nawet nazwę tożsamą z tą, jaką planowało nadać inicjatywie środowisko prezydenta.

Mowa o Fundusz Polskich Technologii Krytycznych, który ruszył w lipcu br. Jego wielkość to 4 mld zł, a środki z niego mają trafiać na rzecz inicjatyw cyfrowych, biotechnologicznych, energooszczędnych i zasobooszczędnych. Uruchomiony został już nawet nabór wśród przedsiębiorców, co akurat po aferze KPO może się źle kojarzyć.

Pełczyńska-Nałęcz zwraca także uwagę, że prezydent ustawowo nie dysponuje zasobami instytucjonalnymi, by organizować podobny fundusz, choć powołanie go prezydencką ustawą wcale nie oznacza, że to prezydent ma nim zarządzać. Ministra przekonuje, że nie należy dublować bytów i zachęca Karola Nawrockiego do zaangażowania w promowanie już istniejącego Funduszu Polskich Technologii Krytycznych.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: