Fuzja PKO i PZU zawieszona w próżni. Ministerstwo Finansów wnioskuje o wstrzymanie prac

Miała być wielka fuzja państwowych gigantów, a jest fiasko. W ciągu mniej niż dwóch miesięcy w sprawie połączenia PZU i PKO przeszliśmy od zapewnień, że proces jest na dobrej drodze do informacji jego zamrożeniu. W tym czasie stanowisko stracił szef PZU, a minister aktywów państwowych zapewniał, że fuzji nic nie zagraża. Dziś wiemy już, że stało się inaczej.
Burzliwy przebieg fuzji PKO i PZU. Prezes zapewniał pomyślny przebieg, potem otrzymał dymisję
Na początku sierpnia br. Cezary Stypułkowski, prezes Banku Pekao i Andrzej Klesyk, ówczesny prezes PZU udzielili wywiadu, w którym objaśniali proces fuzji państwowych spółek. Zarysowali przepływy kapitałowe, zalety tzw. kompromisu duńskiego oraz możliwe losy Alior Banku. Z całej rozmowy tchnęło entuzjazmem i optymizm w związku z operacją. Szybko jednak miało się okazać, że wzajemna biznesowa przychylność prezesów mogła być jedynie grą pozorów.
Zaledwie kilka dni później gruchnęła wiadomość o dymisji Andrzeja Klesyka. Trzeba zaznaczyć, że rzeczona rozmowa utrzymana była w tonie wyrażającym przekonanie, że to on po stronie PZU przeprowadzi proces fuzji i nic nie wskazywało na nadchodzące zmiany. PZU nie podało przyczyn, pojawiły się domysły, że mogły nimi być napięte relacje z pracownikami.
Szef MAP: decyzja merytoryczna, fuzja niezagrożona. A teraz to
Minister aktywów państwowych Wojciech Balczun przekonywał w rozmowie z wnp.pl, że decyzja o dymisji była czysto merytoryczna. Zapewniał przy tym, że nie wpłynie ona na ciągłość procesu integracji PZU i PKO. Czas zweryfikował te zapewnienia negatywnie.
Zakończenie fuzji planowano na połowę 2026 r. W tym celu podpisano memorandum, a resort finansów przygotował niezbędne zmiany legislacyjne. Tymczasem w Rządowym Centrum Legislacji pojawiło się sporządzone w Ministerstwie Finansów pismo, w którym pada rekomendacja wstrzymania procedowania projektu ustawy Prawo bankowe, ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej oraz niektórych innych ustaw, który stanowi m.in. o fuzji.
Domański mówi o wstrzymaniu, nie porzuceniu planów. Potrzeba więcej czasu
Datowany na 23 września dokument nie wskazuje przyczyn, jednak w wypowiedzi dla PAP Andrzej Domański podkreślał, że decyzja nie oznacza porzucenia planów fuzji. Ustawa nie została wycofana z porządku prac rządu, wstrzymano jedynie jej skierowanie do Stałego Komitetu Rady Ministrów:
Nie wycofujemy projektu. To, o co prosimy, to jeszcze trochę czasu z uwagi na konieczność doprecyzowania technicznych spraw nim ten projekt trafi na Komitet Stały.
Jeśli dojdzie do fuzji pomiędzy dwoma gigantami, PZU S.A. i Bank Pekao S.A. pozostaną odrębnymi i autonomicznymi jednostkami w swoich obszarach, podobnie jak dotychczas w Grupie PZU, choć kierownictwo nowej grupy przejmie bank. Po dymisji Klesyka obowiązki prezesa przejął tymczasowo członek zarządu spółki Tomasz Tarkowski, a w zeszłym tygodniu rada nadzorcza wybrała na to stanowisko Bogdana Benczaka. Decyzja czeka jeszcze na zatwierdzenie przez Komisję Nadzoru Finansowego.



































