biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Energetyka > Minister energetyki zaskoczył górników. Tego się nie spodziewali, nadchodzą wielkie zmiany
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 19.08.2025 13:24

Minister energetyki zaskoczył górników. Tego się nie spodziewali, nadchodzą wielkie zmiany

węgiel
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Polityka państwa wobec przemysłu węglowego zapoczątkowana w 2021 r. przez rząd Mateusza Morawieckiego zakłada wygaszenie tej gałęzi do 2049 r. Wiąże się to z gigantycznymi dopłatami państwa do nierentownego wydobycia, jednak dotąd górnicy przekonali, że ustalenia tzw. umowy społecznej pozostaną niezagrożone. Teraz się to zmieniło – rewizji uzgodnień chce nowo powołany minister energii Miłosz Motyka.

Umowa społeczna z górnikami – Polska co roku łoży miliardy na nierentowne wydobycie

Umowa społeczna zawarta z górnikami przez Mateusza Morawickiego społeczna jest głównie z nazwy – to rząd za czasów Prawa i Sprawiedliwości zdecydował, by aż do 2049 r. dotować nierentowne wydobycie gigantycznymi kwotami, a Polaków nikt nie pytał o zdanie. Łączny koszt szacowano wstępnie na 137 mld zł, jednak dziś wiemy, że najpewniej będzie on wyższy. Kalkulacja zakładała coroczne dopłaty z budżetu na poziomie 2 mld zł, a tylko w tym roku do górnictwa dopłacimy 9 mld zł.

W 2021 r. władza chwaliła się, że dzięki umowie proces odchodzenia od węgla będzie przebiegał w sposób uporządkowany, ramowy, a za sprawą fortuny, którą co roku rząd ma przeznaczać na górnictwo, zniwelowane zostaną koszty społeczne. Takie  postawienie sprawy nie przekonuje jednak Miłosza Motyki, który po lipcowej rekonstrukcji rządu objął nowo powstały resort energii.

54715128202_ea668f5231_k.jpg
Fot. KPRM/Flickr (CC BY-NC-ND 4.0)

Minister energii zapowiada zmiany. W sprawie umowy społecznej szykuje się przełom

Sam resort energii także jest strukturą dość niecodzienną, bo nie podlega mu w ogóle gałąź odnawialnych źródeł energii – ta pozostała w kompetencjach ministerstwa klimatu. Można więc odnieść wrażenie, że Motyka objął sektor energetyczny, ale w tych segmentach, które docelowo i tak mamy wygasić zgodnie z zobowiązaniami UE, a im szybciej to zrobimy, tym mniej będzie to nas kosztować.

W rozmowie z Jakubem Wiechem Motyka zaskoczył wszystkich, którzy dotąd byli przekonani, że umowa "społeczna" z górnikami została przez Mateusza Morawieckiego zawarta raz na zawsze. Porozumienie czeka rewizja.

Jest oficjalne potwierdzenie: nadchodzi rewizja umowy społecznej z górnikami

Minister energii Miłosz Motyka nie jest usatysfakcjonowany kosztami, jakie generuje wywiązywanie się z umowy społecznej i w pierwszej kolejności będzie oczekiwał cięć od związkowców. To bowiem właśnie na odprawy, świadczenia i urlopy przedemerytalne wydawane są między innymi publiczne pieniądze:

Nie będziemy mamić górników hasłami, szczególnie związkowców, że będziemy dopłacać X miliardów do nierentownych inwestycji, nierentownych działań. Po pierwsze też liczymy, że pokażą w dyskusji swoją uczciwą stronę, jak zamierzają z niektórych kosztów schodzić.

Zapytany o to, jak takie deklaracje mają się do postanowień umowy społecznej zawartej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości Motyka odpowiedział:

Myślę, że w perspektywie długoterminowej ona też będzie aktualizowana.

Minister energii oficjalnie potwierdził w rozmowie z Jakubem Wiechem, że dojdzie do rewizji umowy społecznej. Nie znamy oczywiście szczegółów, tj. tego, w jaki sposób rząd chce ograniczać koszty, jednak do górników został wysłany jasny sygnał: nie należy oczekiwać, że państwo będzie przeznaczać dotychczasowe kwoty na ich wspieranie.

Skoro Motyka rzeczywiście zamierza dokonać zmian w umowie społecznej, to musi się pośpieszyć – ma na to niecałe 2 lata. Jeśli w 2027 r. do władzy wróci Prawo i Sprawiedliwość, należy pamiętać o złożonej przez tę partię "Deklaracji Polska". Jednym z jej postanowień jest… powrót do wydobycia i wykorzystania w gospodarce węgla z polskich złóż. PiS deklaruje, że jeśli obejmie władzę porzuci umowę społeczną, którą sam zawarł.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: