Mieszkańcy bloków muszą się na to przygotować. Rachunki szykują im niemiłą niespodziankę

Ceny ciepła systemowego rosną, a rządowa tarcza, która dotąd chroniła portfele Polaków, przestała obowiązywać. Nadchodzą realne podwyżki czynszów, które mogą mocno uderzyć po kieszeni. Co się zmieniło i dlaczego teraz trzeba przygotować się na więcej?
Zmiany w rozliczeniach za ciepło. Rachunki przestaną być przewidywalne
Z początkiem lipca weszły w życie zmiany, które mogą całkowicie przedefiniować to, co przez ostatnie miesiące wydawało się ustabilizowane. Tarcza osłonowa, obowiązująca jeszcze do końca czerwca, pełniła funkcję mechanizmu łagodzącego podwyżki i zapewniała mieszkańcom ochronę przed nagłymi wzrostami opłat za ogrzewanie. Jej wygaszenie oznacza jedno – koniec regulowanych dopłat i powrót do cen rynkowych.
Dotychczasowy mechanizm ograniczał wzrost rachunków do 40 proc. względem poziomu z 2022 roku. W rzeczywistości przekładało się to na znacznie łagodniejsze podwyżki, które wielu Polaków mogło znieść bez większego wysiłku. Teraz jednak sytuacja diametralnie się zmienia.
Eksperci już wcześniej ostrzegali, że nadchodzące miesiące mogą być trudne, zwłaszcza dla mieszkańców bloków zasilanych ciepłem systemowym, gdzie skala zmian może być znaczna. Ale co tak naprawdę oznacza to w praktyce?

Tarcza wygasła, a z nią ochrona. Spółdzielnie już podnoszą zaliczki
Od 1 lipca 2025 roku przestała obowiązywać tzw. tarcza solidarnościowa chroniąca odbiorców ciepła systemowego. Przez ostatnie miesiące mechanizm ten ograniczał ceny i stawki opłat za ciepło oraz podgrzewanie wody użytkowej dla gospodarstw domowych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, szkół, przedszkoli czy szpitali.
Po jej wygaszeniu przedsiębiorstwa ciepłownicze wracają do pełnych, nieograniczanych taryf, zatwierdzonych przez Urząd Regulacji Energetyki (URE). Oznacza to, że każda zatwierdzona podwyżka od tej pory zostanie w pełni odczuta przez odbiorców końcowych.
Już teraz wiele wspólnot i spółdzielni podjęło decyzję o podwyższeniu zaliczek na ogrzewanie. W niektórych miastach mowa nawet o wzroście rzędu 30–40 proc. – mimo że sezon grzewczy jeszcze się nie rozpoczął.
W lipcu mieszkańcy otrzymali już informacje o nowych stawkach. W jednej z warszawskich spółdzielni podwyżka opłat za centralne ogrzewanie wyniosła 38 proc. w stosunku do ubiegłego roku – relacjonuje portal TVN24.
W skali kraju może to oznaczać dziesiątki złotych więcej miesięcznie – zwłaszcza w starszych budynkach, gdzie zużycie energii cieplnej jest większe.
Kto zapłaci więcej i dlaczego to dopiero początek?
Choć sama informacja o wygaśnięciu tarczy pojawiła się już kilka miesięcy temu, to dopiero teraz realnie widać jej skutki. Na rynku ciepła systemowego panuje coraz większe napięcie – a w tle rosną nie tylko same ceny surowców, ale również koszty emisji CO₂ oraz inwestycji w infrastrukturę.
Według danych URE, już w 2024 roku przeciętny wzrost cen ciepła systemowego w zatwierdzonych taryfach sięgał od 20 do nawet 60 proc. – zależnie od dostawcy. Jednak dzięki tarczy te zmiany były „wygładzone”. Teraz ten bufor znika, a ceny zostaną w pełni przerzucone na odbiorców.

Najbardziej odczują to mieszkańcy:
- starszych bloków z wielkiej płyty, gdzie straty ciepła są ogromne,
- osiedli bez indywidualnych liczników ciepła (w których opłaty naliczane są „na lokal”),
- gmin i miast korzystających z wysokoemisyjnych źródeł ogrzewania (np. węgla),
- rodzin, które już teraz są objęte dodatkami mieszkaniowymi lub energetycznymi – bo przekroczą progi dochodowe i stracą wsparcie.
Na tym jednak nie koniec. Branża ciepłownicza już sygnalizuje, że kolejne podwyżki są możliwe, bo wielu operatorów wciąż nie otrzymało zgody na pełne pokrycie kosztów w taryfach z 2024 roku. A nowe wnioski o korekty cen już trafiły do URE.
Po wygaśnięciu tarczy osłonowej Polacy nie unikną wyższych rachunków za ciepło. Wzrosty zaliczek i opłat to nie efekt „złej woli” spółdzielni, ale konsekwencja zmian systemowych. Ceny wracają do poziomów rynkowych – a to oznacza, że nadchodząca zima może być najdroższą od lat.





































