Lewica wykłada karty na stół. Zwrot ws. związków partnerskich i kompleksowa strategia mieszkaniowa

Podczas jutrzejszego posiedzenia Sejmu dojdzie do głosowania ws. wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, wcześniej premier wygłosi exposé, po którym spodziewamy się nakreślenia dalszej polityki po przegranej przez Rafała Trzaskowskiego wyborach prezydenckich. Na wyniki głosowania nie czeka Lewica, która właśnie ogłosiła złożenie do laski marszałkowskiej projektów trzech kluczowych dla niej ustaw.
Jutro głosowanie nad wotum zaufania dla rządu. Koalicjanci mobilizują się
List otwarty do premiera skierowała już Polska 2050. Umieszczono w nim wykaz priorytetowych dla frakcji Szymona Hołowni projektów ustaw, które w jego ocenie mają być nowym otwarciem dla rządu. Aż 4 z 5 ustaw znajdowały się już w dotychczasowej umowie koalicyjnej – po prostu przez 1,5 roku nie podjęto w ich sprawie żadnych kroków.
Politycy Lewicy dzień przed głosowaniem ws. wotum zaufania potwierdzili, że udzielą poparcia rządowi Donalda Tuska, jednak próbują także podjąć inicjatywę. Ogłoszono złożenie w Sejmie trzech gotowych poselskich projektów ustaw. Zamieszanie w koalicji może wywołać zwłaszcza jeden z nich.


Lewica zgłasza do Sejmu trzy ustawy programowe. Rząd Donalda Tuska poprze tak czy siak
Pewnym zaskoczeniem w wyborze Lewicy może być ustawa stanowiąca o włączeniu do stażu pracy okresów przepracowanych w ramach jednoosobowych działalności gospodarczych i na postawie umów zlecenia. Ministerstwo pracy od wielu miesięcy informuje, że takie prawo wejdzie w życie i nie napotkało jak dotąd głośniejszych przeciwników. W tym przypadku to, co Lewica przedstawia jako swoją inicjatywę, w praktyce jest oczywistością.
Z całą pewnością oczywistością nie są jednak dwa kolejne projekty ustaw. Pierwszy z nich to znany projekt dużej ustawy o budownictwie społecznym, tzw. ustawy Lewandowskiego-Kukuckiego. Drugi to poselski projekt ustawy o związkach partnerskich.
Ustawa Lewandowskiego-Kukuckiego – Lewica składa w Sejmie kompletną strategię mieszkalnictwa
Ustawa Lewandowskiego-Kukuckiego to duży, przekrojowy projekt, który bez kozery można nazwać programowym, wręcz strategicznym. W każdej gałęzi rynku nieruchomości Lewica ma coś do zaoferowania i choć nacisk położony został oczywiście na budownictwo społeczne i komunalne, to program zakłada także wsparcie dla właścicieli.
Kluczowy składnik strategii mieszkaniowej Lewicy to mieszkania komunalne, na których rozwój państwo ma po prostu skokowo wydawać coraz więcej. Środki – wciąż w ramach funduszów BGK – mają być przeznaczane na budowę nowych mieszkań, ale też remonty pustostanów i modernizacje kamienic. Drugi filar to TBS-y, które Lewica chce rozwijać poprzez zapewnienie im bezzwrotnych grantów z nowo utworzonego w tym celu Funduszu Budownictwa Społecznego. Oferta TBS-ów miałaby zostać skierowana do Polaków z luki czynszowej.
W strategii mieszkaniowej znalazły się także mechanizmy zabezpieczenia cen przed spekulacją, jak podatek antyfliperski czy likwidacja kredytów hipotecznych ze zmienną stopą oprocentowania. Skorzystać mają na tym ci Polacy, którzy zdecydują się na mieszkanie własnościowe. Przypomnijmy – dziś w wynajętej nieruchomości mieszka mniej niż 13 proc. polskich gospodarstw domowych.

Poselski projekt ustawy o związkach partnerskich – Lewica chce spełnić obietnicę sprzed wyborów
Może się jednak okazać, że więcej zainteresowania niż kompleksowa strategia na rzecz mieszkalnictwa wywoła ustawa o związkach partnerskich, których złożenie w Sejmie zapowiedziała dziś ministra ds. równości Katarzyna Kotula.

Przypomnijmy, że rządowy projekt ustawy w tej sprawie utknął w wykazie prac legislacyjnych rady ministrów, co Kotula wyjaśnia następująco:
Dziś najbardziej zależy nam na tym, żeby projekt rządowy i projekt poselski spotkały się tutaj w parlamencie, żeby były wspólnie procedowane i żeby były wspólnie głosowane. Bardzo liczę na marszałka Sejmu Szymona Hołownię, który mówił, że ten projekt popiera.
To właśnie dalsza dyskryminacja mniejszości seksualnych po grudniu 2023 r. jest podnoszona przez przeciwników rządu w porównaniach z okresem rządów Prawa i Sprawiedliwości. Na lewicowej frakcji, która zasiada w rządzie takie argumenty ciążą podwójnie, zwłaszcza że chętnie wykorzystuje to lewica pozarządowa, czyli partia Razem.
Jak wspomniano, Lewica zadeklarowała, że w jutrzejszym głosowaniu udzieli wotum zaufania rządowi. Zrobi to, nie uzależniając swojego poparcia od rezultatów głosowania nad złożonymi w Sejmie ustawami.




































