Koniec pobłażania. Tusk apeluje o ostrą reakcję. Zwrócił się do całej Europy i USA

Premier Donald Tusk odniósł się do niedawnych wydarzeń na arenie międzynarodowej, publikując oficjalny komunikat na platformie X. W swoim wystąpieniu podkreślił konieczność skoordynowanych działań ze strony państw europejskich oraz Stanów Zjednoczonych. Szef rządu zaznaczył, że bieżące napięcia wymagają szybkiej i zdecydowanej reakcji. Jego apel stanowi formalne stanowisko w odpowiedzi na eskalację sytuacji w regionie.
Strona polska reaguje na wydarzenia w Kijowie
W nocy z soboty na niedzielę Rosja przeprowadziła jeden z najpotężniejszych ataków na terytorium Ukrainy w ostatnich miesiącach, wykorzystując zarówno bezzałogowe statki powietrzne, jak i rakiety naziemne. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zneutralizowała 751 z 818 dronów, które wzięły udział w operacji, co portal Ukraińska Prawda określił jako nowy rekord w użyciu tych maszyn. Rosyjski ostrzał uderzył m.in. w Kijów, powodując śmierć co najmniej dwóch osób oraz poważne uszkodzenia strategicznych obiektów, w tym hotelu „Ukraina” na placu Niepodległości oraz siedziby rządu.
Wydarzenia na Ukrainie nie pozostały bez odzewu ze strony polskich władz. Reagował zarówno minister spraw zagranicznych, jak i premier Donald Tusk, który zabrał głos, publikując wpis na platformie X. Ich reakcje sygnalizują, że Polska uważnie monitoruje rozwój sytuacji i pozostaje zaangażowana w kwestie bezpieczeństwa regionu. Premier zwrócił się również do przedstawicieli władz europejskich i USA.
Skala rosyjskiego ataku
Według danych Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych agresor wykorzystał 805 dronów typu Shahed, dziewięć pocisków manewrujących Iskander-K oraz cztery pociski balistyczne Iskander-M. Ukraińska obrona powietrzna zdołała strącić 747 dronów i cztery pociski manewrujące. Celem ataku były duże ośrodki miejskie, takie jak Kijów, Krzemieńczuk, Sumy, Krzywy Róg, Konotop, Dniepr, Zaporoże, Odessa czy Czarnomorsk. Po raz pierwszy rosyjskie uderzenie dosięgnęło budynku rządu w Kijowie. Premierka Ukrainy Julia Swyrydenko poinformowała, że zapaliły się dach i górne kondygnacje gmachu.
Skala działań Rosji budzi ogromny niepokój. Tylko w pierwszych siedmiu dniach września wykorzystano przeciwko Ukrainie blisko dwa tysiące dronów, z czego ponad 800 w ciągu jednej doby. Dla porównania, w całym sierpniu odnotowano łącznie około 4100 tego typu maszyn. To pokazuje, że Moskwa wciąż dysponuje dużym potencjałem ofensywnym i gotowa jest go używać, aby zmęczyć ukraińską obronę i zastraszyć ludność cywilną. Działanie Rosji nie pozostało bez odzewu i to nie tylko strony polskiej.
Reakcja Polski i NATO
Donald Tusk zabrał głos w sprawie nocnego ataku na ukraińskie ośrodki strategiczne, w tym Kijów. Premier zamieścił swoją wypowiedź na platformie X, gdzie zwrócił się do władz europejskich i amerykańskich.
Rosyjski atak na budynki rządowe w Kijowie ponownie pokazuje, że dalsze opóźnianie zdecydowanej reakcji wobec Putina i próby uspokojenia go nie mają sensu. Stany Zjednoczone i Europa muszą wspólnie zmusić Rosję do natychmiastowego zawieszenia broni. Dysponujemy wszystkimi niezbędnymi instrumentami — napisał premier.
Ostatnie wydarzenia wymusiły podniesienie gotowości także po stronie państw sojuszniczych. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że uruchomiono przewidziane procedurami działania — poderwano lotnictwo dyżurne, a systemy obrony przeciwlotniczej i stacje radiolokacyjne zostały utrzymane w stanie najwyższej gotowości. Jak zaznaczono, działania te prowadzone są w ścisłej współpracy z połączonym stanowiskiem dowodzenia sił powietrznych NATO w ramach Zintegrowanego Systemu Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej.
Polska armia zapewnia, że sytuacja w przestrzeni powietrznej jest nieustannie monitorowana, a wszelkie decyzje podejmowane są niezwłocznie, gdy wymaga tego bezpieczeństwo kraju i sojuszników. Wspólne działania państw NATO mają kluczowe znaczenie, by skutecznie reagować na zagrożenia płynące z rosyjskiej agresji.


































