Koniec pewnej epoki. Słynny Warren Buffett mówi dość

Kończy się pewna epoka amerykańskiego kapitalizmu. Być może najsłynniejszy inwestor świata Warren Buffett ogłosił historyczną decyzję. Zamierza zrezygnować z funkcji, którą pełnił od 1970 r. Nie tylko wskazał następcę, ale też wyraził przekonanie, że poradzi on sobie z obowiązki jeszcze lepiej niż on sam. Nie ma jednak mowy o tym, aby Wyrocznia z Omaha przeszła na inwestorską emeryturę.
Koniec pewnej epoki – Berkshire Hathaway ma nowego CEO
Warren Buffett obchodzić będzie w tym roku 94. urodziny i ustąpienie ze stanowisko CEO Berkshire Hathaway jest oczywiście tego konsekwencją. Jak informuje “FInancial Times” Miliarder nie zamierza jednak całkowicie wycofywać się z rynku – zapowiedział zarówno dalsze doradztwo, jak i zatrzymanie akcji Berkshire Hathaway.
Aby zrozumieć wagę wydarzenia, trzeba jednak w pierwszej kolejności zdać sobie sprawę, czym w o ogóle jest Berkshire Hathaway.

Berkshire Hathaway – rekordowy konglomerat i dziedzictwo Warrena Buffetta
Spółka to konglomerat – działa w wielu branżach, w tym w ubezpieczeniach, ale też transporcie, handlu detalicznym czy energetyce. Pierwotnie w latach 50. powstała w wyniku połączenia dwóch firm włókienniczych, jednak w 1965 r. kondycja firmy była kiepska i przejął ją fundusz inwestycyjny Buffetta.
Przez dekady Berkshire Hathaway wyrósł na jedną z największych potęg amerykańskiego rynku kapitałowego, zachowując przy tym specyficzny model relacji z udziałowcami. Po ogłoszeniu decyzji Bufett otrzymał od zgromadzonych owację na stojąco.
Warren Buffett wskazał następcę. Twierdzi, że poprowadzi spółkę lepiej niż on sam
Berkshire Hathaway znajduje się w ścisłej 10. spółek o największej kapitalizacji rynkowej na świecie, jeszcze wyżej plasuje się pod względem zysków netto. Przez lata Buffett zbudował potęgę zatrudniającą blisko 400 tys., przy czym w samej centrali ma ich pracować… 25.
Rozpoznawalne w Polsce marki należące do Berkshire Hathaway to m.in. Duracell, jednak znacznie większe wrażenie robi portfel należący do konglomeratu budowany systematycznie przez ustępującego dyrektora. Znajdziemy w nim akcje Apple, Coca-Cola, Heinz, Visa czy American Express.
Warren Buffett ogłosił decyzję o ustąpienia podczas corocznego spotkania udziałowców, które przypomina raczej konferencję spółdzielców, niż elitarne spotkania za zamkniętymi drzwiami. To fakt, że wycena pojedynczej akcji Berkshire Hathaway należy to najwyższych na NYSE, koszt to ok. 350 tys. dol., jednak model relacji inwestorskich przedsiębiorstwa wiele ma z ducha amerykańskiej przedsiębiorczości i wspólnotowości, z której do epoki Trumpa, Vance'a i Muska zostało niewiele lub nic.
Zgodnie z wcześniejszymi planami, fotel CEO Berkshire Hathaway obejmie Greg Abel, mimo że w gronie dyrektorów spółki zasiada dwójka dzieci Buffetta. Abel ma 62 lata, zaczynał pracę jako księgowy, by następnie dołączyć do spółek energetycznych. Te weszły w skład imperium Buffetta i to właśnie za rozwój jego energetycznej odnogi odpowiadał w ostatnich latach Abel.
Buffett zatrzymuje swoje udziały w Berkshire Hathaway, twierdząc, że nowy CEO będzie prowadził konglomerat jeszcze lepiej niż on sam. 94-latek znany jako Wyrocznia z Omaha dysponuje majątkiem wycenianym na 169 mld dol.





































