Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Gigantyczne podwyżki cen prądu. Rachunki mogą wzrosnąć nawet o 80%
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 06.02.2024 10:48

Gigantyczne podwyżki cen prądu. Rachunki mogą wzrosnąć nawet o 80%

rachunki, kalkulator
Pixabay/stevepb

Od lipca 2024 roku za prąd zapłacimy więcej? Niestety, wiele wskazuje na to, że to koniec zamrożonych cen. Minister Klimatu i Środowiska wyjaśnia, co dalej.

Podwyżki będą ogromne

Obecnie zamrożone ceny prądu mają zostać utrzymane tylko do końca czerwca bieżącego roku. Oznacza to, że już od lipca ceny gwałtownie wzrosną. Byłaby to pierwsza tak wysoka podwyżka od 2019 roku, kiedy zamrożono ceny.

Zdaniem ekspertów już samo wprowadzenie takiego rozwiązania zakładało, że w którymś momencie ceny będą musiały wzrosnąć skokowo. Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy, w rozmowie z portalem money.pl podkreślił, że gdyby nie zamrożenie cen, rachunki wzrastałyby stopniowo, z roku na rok, a ludziom byłoby to łatwiej zaakceptować. Teraz jednak musimy zmierzyć się z gwałtownym wzrostem cen.
 

Tyle wyniesie trzynasta emerytura w 2024 roku. Seniorzy mają powody do radości

Zapłacimy nawet 80% więcej

Według wstępnych wyliczeń, na największe skoki ceny muszą przygotować się mieszkańcy mniejszych gospodarstw domowych — np. dwuosobowych — zużywających około 1500 kWh rocznie. Od lipca takie osoby mogą zapłacić nawet o 80% więcej.

W odrobinę lepszej sytuacji będą rodziny zużywające około 4000 kWh. W ich przypadku podwyżka nie powinna jednak przekroczyć 60%. Niezależnie jednak od wielkości gospodarstwa domowego i innych czynników wpływających na dokładną wysokość opłat, podwyżki wciąż będą znaczne.
 

Ministerstwo Klimatu i Środowiska szuka rozwiązania

Ministra Paulina Henning-Kloska nie pozostawia zapowiedzi lipcowych podwyżek bez komentarza. Już teraz zapowiedziała, że resort rozpoczął prace nad rozwiązaniem, a o pierwszych efektach będziemy mogli usłyszeć prawdopodobnie w drugim kwartale. Na ten moment wiadomo jednak, że rozwiązanie miałoby zostać wprowadzone w drugiej połowie roku i objąć tych, dla których podwyżki będą największym wyzwaniem. Ostatnie dane GUS wskazują na to, że z ubóstwem energetycznym w Polsce mierzy się ponad 10% gospodarstw domowych. Ministra Klimatu i Środowiska podkreśliła, że ta sprawa jest obecnie priorytetem.

źródło: Dziennik Gazeta Prawna/money.pl