Do Polski trafiła trująca biżuteria. "Zagrożenie dla zdrowia i życia"

Administracja skarbowa przekazała raport z kontroli prowadzonych na kluczowych arteriach tranzytowych, w ramach których zatrzymano ponad milion sztuk biżuterii. Badania składu wykazały obecność rakotwórczych pierwiastków w stężeniu nawet 400 razy przekraczającym normy.
Trująca biżuteria zatrzymana na granicy z Polską
Raport KAS to opracowanie traktujące o działaniu służb – także Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) i Inspekcji Handlowej (IH) – od 10 marca do 30 kwietnia br. W nieco ponad miesiąc zintegrowane akcje służb doprowadziły do zatrzymania tranzytu 1 183 178 szt. oraz 467 kg biżuterii. “Stwarzała zagrożenie dla zdrowia i życia” – podają służby prasowe KAS. W niektórych przypadkach stężenie rakotwórczych pierwiastków 400 razy przekroczyło normę.
Zobacz też: Szykuje się wielkie przejęcie na rynku jubilerskim. Polski gigant właśnie zapowiedział
Toksyczne metale ciężkie
Akcja ośrodków Inspekcji Handlowej, UOKiK i KAS, o której traktuje raport, skupiała się na wykrywaniu stężeń metali ciężkich; ołowiu i kadmu. To rakotwórcze pierwiastki, których koncentrację regulują normy unijne. Przejęty towar w całości pochodził z tzw. krajów trzecich – spoza Wspólnoty. Dla przeciętnego użytkownika biżuterii to realne zagrożenie. Mowa o toksycznych metalach, które – zwłaszcza w sytuacji bezpośredniego i długotrwałego styku ze skórą – mogą przełożyć się na ciężkie problemy zdrowotne.
Rozproszone kontrole tych trzech podmiotów, prowadzone w portach morskich, na lotniskach i drogach, pozwalają na zatrzymanie towarów jeszcze zanim trafią do obiegu na rynku wewnętrznym.
Przypadki, o których raportują służby, sięgały czterystukrotnej normy unijnej. Dla ołowiu mowa o stężeniu 0,05 proc., dla kadmu – 0,01 proc. “W wyniku badań laboratoryjnych stwierdzono 333 razy przekroczoną zawartość ołowiu w naszyjnikach, 118 razy przekroczony poziom ołowiu w bransoletkach, w których także 400 razy przekroczony został dozwolony poziom kadmu. Ujawniono także broszki, w których zawartość kadmu została przekroczona 400 razy” – czytamy.

Jest lepiej, ale nieznacznie
Poprzedni okres raportowania dotyczył okresu od marca do grudnia 2023 r. Wówczas przez kontrolę przeszło blisko 2,3 mln sztuk biżuterii, z czego ponad 2 mln poddano pod toksyczną wątpliwość – ujawniając przekroczenia norm (ponad 89 proc.!).
“W ramach tegorocznej akcji kontrolnej poziom stwierdzonych nieprawidłowości zmniejszył się o 22 punkty procentowe w porównaniu do poprzedniej akcji kontrolnej (z 2023 roku)” – podaje KAS. “Może to świadczyć o tym, że wspólnie działania przynoszą efekty, a na rynek polski trafia coraz więcej bezpiecznej biżuterii” – puentują.



































