Ceny kursów na prawo jazdy biją rekordy. W tym polskim mieście jest najdrożej
Posiadanie prawa jazdy to ogromne ułatwienie życia codziennego, a dla wielu Polaków także niezbędny element wkraczania w dorosłość. Ceny kursów na prawo jazdy w ostatnim czasie mocno poszły w górę. W niektórych miejscach w kraju kwoty są naprawdę gigantyczne. Gdzie jest najdrożej? Przedstawiamy szczegóły.
Prawo jazdy coraz bardziej luksusowym „produktem” – co zmienia się na rynku szkół nauki jazdy?
Jeszcze kilka lat temu zdobycie prawa jazdy wydawało się obowiązkowym etapem dorosłości. Dziś coraz więcej osób odkłada ten wydatek na później lub rezygnuje całkowicie. Dlaczego? Szkoły nauki jazdy notują spadek zainteresowania, a jednocześnie zmuszone są do podnoszenia cen. Efekt? Kurs na prawo jazdy w niektórych miastach stał się inwestycją, która dla wielu przekracza granice rozsądku.
W sieci przybywa głosów zaniepokojonych:
Obie kategorie w tym momencie kosztują około 4 tys. zł w moim mieście, w niektórych szkołach nawet ponad. Jakiś opóźniony efekt inflacji? – pytał niedawno użytkownik Reddita.
Choć wpis wydaje się emocjonalny, doskonale oddaje szok, z jakim wiele osób spotyka się przy próbie zapisania się na kurs.
Rosnące koszty i kadrowe wyzwania szkół jazdy – inflacja to niejedyny winowajca
Zmiana modeli samochodów, wyższe pensje i lokalne opłaty – to tylko niektóre z przyczyn, które stoją za szybującymi stawkami za kursy. Ośrodki szkoleniowe nie ukrywają, że ich koszty działalności poszybowały w górę – i nie chodzi tu jedynie o droższe paliwo.
- Cena kursu nie jest określona ustawą, każdy właściciel firmy określa ją sam. Koszty działalności różnią się w zależności od regionu. Na cenę końcową wpływ mają koszty wynajmu, placów manewrowych, pracowników i naprawy samochodów - wyjaśnia w rozmowie z WP Finanse Grzegorz Łapeta, prezes Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców.
Jeszcze większe znaczenie mają rosnące wynagrodzenia instruktorów. – Nikt nie chce pracować za najniższą krajową, więc zarobki kształtują się na poziomie ok. 7 tys. zł brutto – mówi Łapeta. A to wymusza kolejne zmiany w cennikach.
Ile trzeba zapłacić za kurs prawa jazdy w największych miastach? Różnice są kolosalne i zaskakujące
Dopiero pełna analiza ujawnia skalę zmian, które przeszła branża nauki jazdy w ostatnich latach. W Warszawie koszt kursu prawa jazdy kat. B wzrósł aż o 165 proc. w ciągu ostatniej dekady – z około 1,7 tys. zł do nawet 4,5 tys. zł.
Według danych GUS, między 2015 a 2019 rokiem ceny wzrosły średnio o 450 zł, ale to dane archiwalne. Dzisiaj realny koszt często przekracza 4 tys. zł, szczególnie w dużych miastach jak Wrocław, Kraków czy Warszawa. Dla porównania: w Gdańsku najniższe stawki zaczynają się od ok. 3,5 tys. zł, a pod Lublinem wynajem placu manewrowego kosztuje 200 zł miesięcznie, podczas gdy w stolicy – minimum 2 tys. zł.
Niektóre szkoły próbują ciąć koszty, np. kupując samochody używane. Ale to nie zawsze jest możliwe – WORD-y w wielu województwach wymuszają konkretne modele pojazdów egzaminacyjnych.
– W Warszawie wchodzą auta Suzuki Swift, które kosztują w granicach 90 tys. zł, z kolei na Śląsku używa się Toyoty Yaris – tłumaczy Łapeta.
Zmiany uderzają nie tylko w kieszeń kursantów, ale i samych szkół, które – jak podkreśla Włodzimierz Zygmanowski ze szkoły jazdy Auto Expert w Łodzi – muszą równocześnie szkolić na aktualnych modelach pojazdów i podnosić pensje, by utrzymać doświadczonych pracowników.
Ceny kursów prawa jazdy osiągają historyczne maksima, a zróżnicowanie regionalne tylko pogłębia przepaść między większymi miastami a mniejszymi ośrodkami. Szkoły jazdy stoją dziś przed trudnym wyborem: podnosić ceny albo rezygnować z rentowności. A kursanci? Coraz częściej wybierają... czekanie.
