ZUS podpowiada Polakom. Tym sposobem dostaniesz nawet 40 proc. wyższą emeryturę

Zbliża się wielki dzień i w najbliższym czasie planujesz złożyć wniosek o emeryturę? Dla wielu Polaków to nie tylko długo wyczekiwany moment na odpoczynek, ale również chwila, w której muszą zmierzyć się z wysokością świadczenia. A to może być znacząco niższe od ostatniego wynagrodzenia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina jednak, że istnieje proste rozwiązanie, dzięki któremu emerytura może być wyższa.
Takie świadczenie to koszmar polskich seniorów. ZUS apeluje
Świadczenie wypłacane przez ZUS, które w zamyśle powinno wystarczyć na spokojną starość, w rzeczywistości często nie pozwala nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Problem stanowi nie tylko wysokość emerytur Polaków, ale również fakt, że wiele osób otrzymuje świadczenie w kwocie niższej niż minimalna.
Jak podaje TVN24, pod koniec 2024 roku liczba seniorów, którzy pobierali tzw. “groszową emeryturę” przekroczyła 456 tys. W ich przypadku świadczenie może wynosić nawet kilkadziesiąt, a w skrajnych przypadkach – kilka złotych. Beneficjenci minimalnej emerytury też nierzadko nie są nią usatysfakcjonowani. Z tego powodu Zakład podsuwa Polakom sposób, który może rozwiązać problem zbyt niskiego świadczenia.
Polacy muszą o tym wiedzieć. Lepiej to zrobić, zanim przejdziesz na emeryturę
Powodem, dla którego tak wiele osób otrzymuje świadczenia w kwocie niższej niż emerytura minimalna, jest niewypracowanie odpowiedniego stażu pracy. Ten wynosi 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn – jeśli przez tyle czasu odprowadzaliśmy składki, przysługuje nam emerytura w wysokości 1878,91 zł. Świadczenie może być oczywiście bardziej imponujące, jeśli w tym czasie otrzymywaliśmy odpowiednie wynagrodzenie, a co za tym idzie: również odprowadzane przez nas składki były wyższe.
To pokazuje, że wynagrodzenie nie jest jedynym czynnikiem, który pozytywnie wpływa na wysokość emerytury. Równie istotny jest właśnie staż pracy – im dłuższy, tym wyższe świadczenie wypłaci ZUS. Tymczasem aż 70 proc. Polaków przechodzi na emeryturę zaraz po uzyskaniu wieku emerytalnego. Warto z tym poczekać? Zdania ekspertów są podzielone.

Twoja emerytura wyższa o nawet 40 proc. ZUS poleca sposób na dodatkową gotówkę
Zbyt niskie świadczenia z Zakład Ubezpieczeń Społecznych sprawiają, że coraz więcej seniorów musi dodatkowo dorabiać do emerytury. Jak pokazują dane ZUS, obecnie liczba pracujących emerytów przekroczyła już 51 proc. Wobec tego instytucja sugeruje, że warto rozważyć inny sposób: popracować dłużej przed emeryturą. Zależnie od naszych dochodów, każdy dodatkowy rok pracy może podnieść świadczenie o około 10-15 proc.
Aby zachęcić seniorów do rozważenia tego rozwiązania, ZUS podaje przykład dwójki Polaków (mężczyzny i kobiety), którzy osiągnęli wiek emerytalny w styczniu 2025. Oboje rozpoczęli pracę w wieku 25 lat i zarabiali średnią pensję. W efekcie, gdyby zdecydowali się przejść na emeryturę z rocznym opóźnieniem, ich świadczenia wzrosłyby o 12 proc. W 2027 roku byłoby to już 27 proc., a w 2028 – 41 proc. Ekspert Politechniki Warszawskiej, dr Tomasz Lasocki podkreśla jednak, że w tym sposobie tkwi jeden haczyk.
Owszem, im później przejdę na emeryturę, tym więcej dostanę. Tylko przecież nikt nie wie, ile życia jeszcze przed nim. To "ruletka emerytalna" - tłumaczył dr Tomasz cytowany przez Fakt.
Z tego powodu warto rozważyć również inne metody podwyższenia emerytury, np. alternatywne sposoby odprowadzania składek. Polacy, którzy właśnie myślą nad przejściem na emeryturę, powinni pamiętać, że znaczenie ma nie tylko rok, ale nawet miesiąc, w którym składamy wniosek. Obecnie najwięcej seniorów decyduje się na to w lipcu i sierpniu ze względu na czerwcową waloryzacje kapitału, która pozwala na wyliczenie wyższego świadczenia. Jeśli przez całe życie odłożyliśmy przykładowo 400 tys. złotych, po waloryzacji emerytura będzie wyższa o 200 złotych.



































