Zacznie się już od stycznia, nadchodzi nowy podatek. Polacy są mocno zaniepokojeni

Nowy podatek dla przedsiębiorców

Wprowadzenie Polskiego Ładu było dość kontrowersyjnym wydarzeniem. Wielu ekspertów zwracało uwagę na niedoskonałości w przepisach, co skończyło się poprawianiem pakietu reform przez rząd Mateusza Morawieckiego.

Jedną ze zmian, które planowano wprowadzić razem z innymi reformami z Polskiego Ładu, był nowy podatek dla przedsiębiorców. Zadecydowano jednak o opóźnieniu jego wprowadzenia - jak przypomina serwis money.pl, został on zawieszony na 2022 oraz 2023 rok.

Podatek od nieruchomości idzie mocno w górę. Najwięcej zapłacą mieszkańcy tych miast Czytaj dalej

Przedsiębiorcy zaniepokojeni podatkiem minimalnym

Problematyczną daniną, która dosłownie wzbudza niepokój wśród przedsiębiorców, jest podatek minimalny. Obowiązek jego zapłaty będzie nałożony na tych przedsiębiorców, którzy w rozliczeniu rocznym wykażą dochody poniżej 2 proc. przychodów bądź wykażą straty. Z konieczności jego opłacenia wyłączonych będzie kilka grup - chodzi m.in. o spółki komunalne, firmy w stanie likwidacji czy restrukturyzacji, mali podatnicy czy instytucje finansowe.

Sama reforma daje dwa sposoby na obliczenie podstawy opodatkowania. Przedsiębiorca może wybrać między sumą 1,5 proc. kosztów i nadmiarowymi kosztami pasywnymi, oraz 3 proc. przychodów bez zysków kapitałowych.

Podatek minimalny niepokoi przedsiębiorców

Fakt, że nowy podatek będzie obowiązywał od stycznia 2024 roku nie oznacza, że przedsiębiorcy nie muszą się o niego martwić do końca 2023 roku. Z cytowanych przez money.pl słów Michała Kwaśniewskiego, adwokata i partnera w Quidea, przedsiębiorstwa muszą przyjrzeć się nowemu podatkowi jeszcze przed Nowym Rokiem.

Oprócz skomplikowanego wzoru obliczenia podatku, firmy muszą uważać niejako “naprzód”. Dyrektorzy finansowi będą bowiem musieli obliczyć wysokość podatku minimalnego na rok 2024. Wynik będzie użyty w rozliczeniu, składanym do końca kwietnia 2025 roku.

źródło: money.pl