Od ubiegłego roku w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych obowiązują nowe terminy, w jakich płatnicy składek mogą przekazać urzędnikom dokumenty rozliczeniowe (deklaracje rozliczeniowe i imienne raporty miesięczne). Okazuje się, że z końcem roku coraz więcej osób, firm oraz instytucji zwraca się do ZUS-u z prośbą o pomoc. Dlaczego 1 stycznia jest takim ważnym terminem i czy jego przekroczenie jest zagrożone sankcjami?
Od 1 lipca 2024 roku wszystkie firmy będące czynnym podatnikiem VAT zostaną objęte Krajowym Systemem e-Faktur (w skrócie: KSeF). W praktyce oznacza to wystawianie faktur tylko w formie elektronicznej. Natomiast od 1 stycznia 2025 roku osobom, które nie będą stosowały się do nowych przepisów, mają grozić kary w wys. nawet 100 proc. podatku wykazanego na fakturze.
W gąszczu różnych obowiązków, terminów i formularzy przedsiębiorca może się łatwo pogubić. Dlatego Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że od zeszłego roku obowiązują nowe terminy przekazywania konkretnych dokumentów. O co dokładnie chodzi?
Końcówka roku to dla wielu intensywny czas, nie tylko w pracy – rozliczenia, analizy i cele na kolejny rok, ale i w życiu prywatnym – przedświąteczne przygotowania, uporządkowywanie bieżących spraw i snucie planów na przyszłość. W gąszczu różnych obowiązków można się łatwo pogubić, dlatego “Fakt” przypomina, że już za kilka dni mija termin złożenia konkretnych deklaracji podatkowych w Urzędzie Skarbowym. Co więcej, urzędnicy czekają też na wpłatę kilku podatków.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina o nowym obowiązku. Dopiero od tego roku płatnicy składek muszą posiadać profil na Platformie Usług Elektronicznych PUE ZUS. Na dopełnienie formalności mają 14 dni, licząc od momentu rozpoczęcia swojej działalności. Jeśli takiego profilu nie założą, wówczas ZUS weźmie sprawy w swoje ręce.
Prowadzenie własnej firmy niesie za sobą wiele korzyści, ale wiąże się również z ogromną odpowiedzialnością i wieloma obowiązkami. Wymaga m.in. pewności siebie, determinacji, kreatywności czy dobrej samoorganizacji objawiającej się, chociażby regulowaniem różnych należności na czas. Każdy przedsiębiorca ma obowiązek opłacać do ZUS składki z tytułu prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej – przypomina Interia Biznes. Jak sprawdzić, czy występują w tym przypadku jakieś zaległości?
Chińska firma JD.com, która handluje sprzętem elektronicznym, jest zainteresowana zakupem niemieckiej grupy Ceconomy. To właśnie do niej należą znane z branży elektronicznej marki takie jak Media Markt czy Saturn (sklepy spod tego szyldu zniknęły z Polski kilka lat temu i przeszły rebranding właśnie na Media Markt). Rozmowy dot. odsprzedania udziałów mają trwać już od kilku miesięcy. Przedstawiciele branży ostrzegają, że jeśli dojdzie do transakcji, europejski rynek może zalać fala taniej elektroniki.
Na horyzoncie powoli rysuje się data wprowadzenia podatku minimalnego. Bardzo mocno odczuje go konkretna grupa osób - efekt ma być tak mocny, że mówi się już o “czarnym śnie".
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że od tego roku wszyscy płatnicy składek mają obowiązek posiadania profilu na Platformie Usług Elektronicznych PUE ZUS. Korzyści? Możliwość załatwienia większości spraw dotyczących ubezpieczeń społecznych w dowolnym miejscu i czasie. Co się jednak dzieje, jeśli płatnik sam nie założy takiego profilu? Wówczas wyjście jest jedno.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że zbliża się ważna data dla przedsiębiorców. Tylko do 1 stycznia 2024 roku mogą oni dostarczyć urzędnikom konkretne dokumenty. Po tej dacie ich złożenie nie będzie już możliwe.
Choć wybory parlamentarne odbyły się niemal trzy tygodnie temu, nadal nie wiemy, komu zostanie powierzona misja utworzenia nowego rządu. Mogą to być partie opozycyjne - Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica, którym udało się zdobyć łącznie 248 mandatów. Z drugiej jednak strony może to być Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło 194 mandaty. Szymon Hołownia, jeden z liderów Trzeciej Drogi podkreślił, że do umowy koalicyjnej zostanie wpisany postulat, dzięki któremu polscy przedsiębiorcy zaoszczędzą sporo pieniędzy.
W piątek 3 listopada jeden z największych polskich producentów mebli przekazał przykrą wiadomość. Popyt na meble się zmniejszył, a sytuacja finansowa spółki uległa pogorszeniu, wskutek czego firma podjęła decyzję o przeprowadzeniu zwolnień grupowych.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że zbliża się nieprzekraczalna data dla przedsiębiorców. Tylko do 1 stycznia mogą oni przekazać urzędnikom konkretne dokumenty. O co dokładnie chodzi?
Pod względem zatrudnienia branża meblarska jest czwartym przemysłem w naszym kraju i – według danych Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu – odpowiada za ponad 2 proc. polskiego PKB. Niestety, w ostatnim czasie sektor ten mierzy się z upadłościami. W ciągu roku zadłużenie wzrosło o 3 proc. i wynosi już 266 mln zł. O upadku znanej fabryki ekskluzywnych mebli i wynikającej z tego aukcji informuje “Gazeta Wyborcza”.
Polacy wybrali już swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu. Teraz mają prawo oczekiwać, by ci zrealizowali swoje wyborcze obietnice. Emerytury, świadczenie 800 plus czy dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców – to tylko niektóre z wielu tematów, regularnie nurtujących opinię publiczną i pojawiających się w różny sposób w programach politycznych partii. Czy czeka nas rewolucja w składkach ZUS?
Problemem dla polskich przedsiębiorców są nie tylko skomplikowane przepisy podatkowe, ale i wysokie składki ZUS oraz składka zdrowotna. Wysokość tych opłat jest ustalana z góry, bez względu na to, czy firma osiąga przychód, czy nie. Przyjęty już projekt budżetu państwa na przyszły rok zakłada, że przeciętne wynagrodzenie wyniesie 7 824 zł. A to jest właśnie kluczowa informacja dla przedsiębiorców.
Jak informuje “Rzeczpospolita”, Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaczął sprawdzać dokumenty składane przez tysiące Polaków. Zdaniem ekspertów kontroli nie należy bagatelizować, a wszelkie niespójności jak najszybciej wyjaśnić.
Jeden z gigantów przemysłu motoryzacyjnego podjął decyzję o zamknięciu jednej ze swoich fabryk w Polsce, będącej największym lokalnym pracodawcą. Z doniesień medialnych wynika, że pracę ma stracić ponad 800 osób.
Dwa lata temu dużym wydarzeniem na naszym rynku handlowym było przejęcie polskiego biznesu Tesco przez Netto. Potem Eurocash kupił połowę udziałów w Arhelanie, a Stokrotka dokonała kilku ruchów na Mazowszu. Teraz przyszła pora na jeszcze większą transakcję i zmianę właściciela ogólnopolskiej sieci liczącej 212 sklepów spożywczych. Powód to oczywiście straty finansowe.
Ostatnio w mediach było bardzo głośno o Sebastianie Kulczyku - polskim przedsiębiorcy i międzynarodowym inwestorze, który sprzedał udziały w autostradowych spółkach. Gazeta.pl donosi, że Kulczyk ma już nowy biznes.
Co rusz słyszymy i widzimy, że polski rynek przyciąga zagranicznych przedsiębiorców. Tym razem gigant spożywczy z Bliskiego Wschodu otworzy u nas swoje pierwsze centrum logistyczne w Europie Środkowo-Wschodniej. Zyskać mają na tym lokalni przedsiębiorcy, bo sieć supermarketów zamierza z nimi współpracować.
Sebastian Kulczyk – polski przedsiębiorca i międzynarodowy inwestor – nie ma już udziałów w autostradowych spółkach. “Rzeczpospolita” nieoficjalnie donosi, że w ostatnich dniach sprzedał je za ok. 3 mld zł. Nowym nabywcą aktywów miał zostać francuski fundusz inwestycyjny Meridiam.
Prezesem spółki Manufaktura Piwa Wódki i Wina jest Janusz Palikot, ale udziały w firmie ma też znany dziennikarz Kuba Wojewódzki. Z najnowszego raportu dotyczącego stanu finansów, możliwości rozwoju i potencjału spółek GK MPWiW wynika, że firma tonie w milionowych długach. Jak informuje Polskie Radio, były polityk Platformy Obywatelskiej przekonał tysiące osób do zainwestowania w biznes, który nie przynosi oczekiwanych zysków.
Jakie działania są konieczne do tego, by witryna twojej firmy znalazła się na wysokiej pozycji w wynikach wyszukiwania? Czy da się to zrobić szybko, tanio i dobrze? Poznaj najważniejsze informacje o pozycjonowaniu stron WWW.
Statystyki nie pozostawiają wątpliwości – obrót bezgotówkowy wyprzedził w naszym kraju transakcje z użyciem gotówki* i wiele wskazuje na to, że w kolejnych latach trend ten będzie się utrzymywał. Z punktu widzenia przedsiębiorców ważne jest to, żeby nie przeoczyć momentu „bezgotówkowej rewolucji” i w porę do niej dołączyć.
W ubiegły piątek Sejm odrzucił uchwałę Senatu, który był za odrzuceniem ustawy wprowadzającej Krajowy System e-Faktur – w skrócie KSeF. W rezultacie korzystanie z KSeF stanie się obowiązkowe dla wielu osób już za niecały rok. Dziennik Gazeta Prawna (DGP) pisze wprost – rewolucja w rozliczaniu się z fiskusem jest przesądzona.
Pod koniec maja br. Minister właściwy ds. informatyzacji wydał komunikat, w którym ustalono termin wprowadzenia obowiązku stosowania doręczeń elektronicznych dla podmiotów publicznych, a także nowo zarejestrowanych przedsiębiorców. Poczta Polska informuje, że dla tych grup obowiązek ten wejdzie w życie 10 grudnia 2023 roku. Poniżej wskazujemy daty wprowadzenia Krajowego Systemu Doręczeń Elektronicznych dla innych podmiotów.
W połowie czerwca br. Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Zakłada ona wykreślenie przepisów wprowadzonych w ramach Polskiego Ładu w zakresie ograniczeń w płatnościach gotówkowych, które miały zacząć obowiązywać w 2024 roku. W piątek 21 lipca prezydent Duda podpisał ustawę uchylającą te ograniczenia. Co to oznacza dla Polaków?