Wcale nie Turcja. To ten kierunek to hit wśród turystów z Polski na lato 2025
Turcja spada z podium, które zajmowała w urlopowych kierunkach obywateli Polski jeszcze w minionym sezonie letnim. W 2025 r. wciąż królują jednak miejsca na Kontynencie, choć z obecnością wyraźnego, selektywnego trendu wyspiarskiego. Jest też zaskoczenie – według badania, biorącego pod uwagę rezerwacje od 1 czerwca do 31 sierpnia, w tym roku król budżetowych wyjazdów znajduje się na południu Europy.
W siłę rosną wyspy, ale króluje Kontynent
Wakacyjne loty z Polski zwykle zmierzają w kilka, powtarzających się rok do roku w rankingach, miejsc. Na listach TOP 10 zwyczajowo znajdują się Grecja, Hiszpania, Turcja, Włochy, Chorwacja, czasami Portugalia i Albania. W minionym sezonie to Turcja zdominowała stawkę, a według danych tamtejszej ambasady graniczny kraj Azji Zachodniej odwiedziło blisko 2 mln naszych obywateli (+ >20 proc. rdr.). W tym roku podium się zmieniło, choć dochodzi na nim raczej do wewnętrznych przetasowań. Widać tez dominację kilku kierunków wyspiarskich.
Zobacz też: Upał w miejscu pracy. Za złamanie tych zasad szefowi grozi grzywna, a nawet więzienie
Polacy wybrali Zachód
Według raportu Grupy eSky, jednego z oficjalnych partnerów Ryanaira, w tym roku, wśród rezerwacji od 1 czerwca do 31 sierpnia, czyli wakacyjnego piku, 24 proc. klientów zdecydowało się na Hiszpanię. To stały, rosnący kurs popularności Półwyspu Iberyjskiego w Polsce, bo w rankingu eSky z 2024 r. Hiszpania zajęła drugie miejsce. Wśród rezerwacji dokonywanych z Polski dominują tam regiony północnego wschodu – Costa Brava i Costa Blanca (wzdłuż wybrzeża, od Andory po Alicante). Uśredniając ceny podane w raporcie, płacimy tam od 1,7 do 2,2 tys. za osobę na tydzień. W raporcie rezerwacyjnym w kontekście Hiszpanii pojawiają się też Wyspy Kanaryjskie i Majorka.
Włochy na drugim miejscu wygenerowały ok. 22 proc. rezerwacji z całej puli dokonanych w wybranych terminie. Obok oczywistych kierunków jak Rimini, Bari czy Neapol, latamy też na samo południe, np. do Palermo i Katani, stanowiących Sycylię. Co ciekawe to właśnie Włochy odpowiadają w tegorocznym rankingu za najtańszy wakacyjny kierunek – Barlettę w Apulii, to niewielka prowincja na północ od Bari. Pakiet przelotu i noclegu dla jednej osoby w tym roku kosztuje tam ok. 1,5 tys. za 6 nocy. “Najczęściej wybieraną tam opcją są same śniadania” – czytamy w opracowaniu.
Trzecie miejsce zajęła Grecja (19 proc.), i tu dominują wyspy: Kreta, Rodos, Zakynthos i Korfu, czy Półwysep Kassandra. Na lądzie tłumów, przynajmniej tych wylatujących z Polski, raczej unikniemy, choć popularnością cieszą się Saloniki.
W tym mieście odnotowano najtańsze oferty, gdyż średni wydatek na jedną osobę wyniósł 1,5 tys. zł za 6 nocy. Atrakcyjne ceny – ok. 1,7 tys. zł za 7 nocy – można było znaleźć też w miejscowościach Faliraki na Rodos i Lefkimi na Korfu – podają analitycy z eSky.
Tuż za podium, ale z trendem wzrostowym. Turcja królem all inclusive
Mimo że za podium, stale rośnie też Malta, gdzie najczęściej stawiamy na Qawrę, Melienę, Bugibbę, Saint Julian's czy Gżirę. Tam statystycznie wydajemy ok. 2 tys. za osobę (6 noclegów). Podobnie jest z Cyprem, przy rezerwacjach sięgających ok. 11 proc dominuje Pafos, przy zbliżonych cenach od osoby. eSky odnotowuje też Turcję, która w tym roku wyraźnie odznacza się wzrostem rezerwacji w formule dynamicznych pakietów – czyli pakietowania przez biuro jednocześnie biletów, pokoju, ubezpieczenia, transferu itp.
Z raportu wynika, że Turcja generuje największą liczbę rezerwacji all inclusive wśród wszystkich wakacyjnych kierunków rezerwowanych z Polski. Płacimy tam średnio 2,1 tys. za 7 nocy/os. Na drugim biegunie, pod względem al linclusive, znalazły się Włochy – tam najczęściej pakietujemy pobyt bez posiłków.
