Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Uciekł z baru bez płacenia rachunku. Niespotykane, co zrobił 15 lat później
Olgierd Maletka
Olgierd Maletka 04.11.2023 20:08

Uciekł z baru bez płacenia rachunku. Niespotykane, co zrobił 15 lat później

Kieliszki wina na stole, restauracja
pxhere.com

Choć większość z nas zdaje sobie sprawę z tego, że za zjedzony w restauracji obiad trzeba zapłacić, nie brakuje osób, które zamiast uregulować rachunek, biorą nogi za pas i nie płacą ani grosza. Podobna sytuacja miała miejsce dawno temu w jednym z włoskich barów. Teraz, po 15 latach, skruszony klient wykonał gest, który wzruszył właścicieli lokalu.

Dla zabawy uciekli bez płacenia rachunku

Czasem na łamach naszego serwisu piszemy o historiach, które pokazują ludzką dobroć, a to jest właśnie jedna z nich. Właściciele baru w Trydencie, w północnych Włoszech, byli ogromnie zdumieni, gdy otrzymali list odnoszący się do wydarzeń sprzed piętnastu lat.

“W sobotni wieczór 15 lat temu przyszedłem do waszego lokalu. Z kilkoma przyjaciółmi wypiliśmy parę kieliszków wina. Dla zabawy wyszliśmy bez płacenia” - napisał nadawca.

Carrefour rozdaje klientom nawet do 100 zł na zakupy. Jak je zdobyć?

"Dzisiaj przepraszam was i chcę naprawić to, co należy"

Nadawca listu przyznał się do błędu, który latami go prześladował i przeprosił włoskich przedsiębiorców. „Dzisiaj mogę wrócić do was z podniesioną głową” - napisał. 

To jednak nie wszystko. Właścicieli małego lokalu czekała jeszcze jedna niespodzianka. Mężczyzna dołączył do listu banknoty, odpowiadające czterokrotnej cenie kieliszka wina oraz pieniądze za swoich przyjaciół.

Nadawca listu dodał, że "wyrządziliśmy krzywdę wam i sobie stając się złodziejami. Dlatego od tamtego dnia nigdy więcej do was nie przyszedłem. Dzisiaj przepraszam was i chcę naprawić to, co należy”. Jaka była reakcja właścicieli? Nie uwierzycie.

W Dino właśnie się zaczęło. Klienci będą walić drzwiami i oknami.

Wzruszająca reakcja właścicieli baru

Właściciele lokalu nie kryli wzruszenia. Co więcej, w rozmowie z włoskim dziennikiem wyjawili, że to jeden z najpiękniejszych dni w ciągu 18 lat działalności ich firmy. Zwrócili się również bezpośrednio do nadawcy listu: "Czekamy na ciebie z otwartymi ramionami i z kieliszkiem dobrego wina, by osobiście ci podziękować”.

Źródło: rmf24.pl, pap.pl.