Tuż przed debatą TVP zaiskrzyło. Politycy PiS dopatrują się spisku

Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie 2025. Już dzisiaj tj. 12 maja, wyborcy będą mieli ostatnią okazję, by lepiej przyjrzeć się startującym w nich politykom. Choć debata w TVP jeszcze się nie zaczęła, pomiędzy niektórymi już iskrzy. Przedstawiciele PiS dopatrują się nawet spisku.
Wybory prezydenckie 2025
Wielki dzień wyborów prezydenckich zbliża się już wielkimi krokami. Polacy do urn ruszą w niedzielę 18 maja, jednak zanim do tego dojdzie startujący w nich politycy, dzisiaj wieczorem będą mieli jedną z ostatnich szans na zyskanie sympatii wyborców.
12 maja o godzinie 20 w TVP rozpocznie się ostatnia oficjalna debata poprzedzająca wybory prezydenckie. Co ważne, wezmą w niej udział wszyscy kandydaci do objęcia roli głowy państwa.
Przypomnijmy pełną listę kandydatów startujących w tegorocznych wyborach:
- Artur Bartoszewicz — kandydat bezpartyjny, nauczyciel akademicki;
- Magdalena Biejat — wywodzi się z Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, wicemarszałek Senatu XI kadencji;
- Grzegorz Braun — europoseł, reprezentuje Konfederację Korony Polskiej;
- Szymon Hołownia — marszałek Sejmu, przewodniczący partii Polska 2050 o charakterze centrowym;
- Marek Jakubiak — przedsiębiorca, poseł, stoi na czele koła czele koła Wolni Republikanie;
- Maciej Maciak — bezpartyjny, dziennikarz, działacz społeczny;
- Sławomir Mentzen — kandydat Konfederacji, polityk, doradca podatkowy;
- Karol Nawrocki — kandydat obywatelski, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, urzędnik państwowy, prezes Instytutu Pamięci Narodowej;
- Joanna Senyszyn — ekonomistka, działaczka polityczna, nauczycielka akademicka, powiązana z SLD i PPS;
- Krzysztof Stanowski — bezpartyjny, dziennikarz z Kanału Zero;
- Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, kandydat Platformy Obywatelskiej;
- Marek Woch — prawnik, reprezentuje Bezpartyjnych Samorządowców — Łączy nas Polska
- Adrian Zandberg — poseł na Sejm, kandydat Partii Razem.



Debata w TVP
Ostatnia debata przed wyborami odbędzie się w studiu na przy Woronicza 17. Jej start jest zapowiadany na godzinę 20:00, natomiast całość ma potrwać 150 minut. W roli prowadzących zaprezentują się: Dorota Wysocka-Schnepf z TVP, Radomir Wit z TVN oraz Piotr Witwicki z Polsatu. Transmisję będzie można oglądać na antenie TVP1, TVP Info, TVN 24, Polsat News oraz Polsat News Polityka.
Jeszcze zanim relacja na żywo wystartowała, niektórzy kandydaci mocno sprzeciwiali się przeciw udziałowi jednej z prowadzących debatę. Aż 8 sztabów nie kryło niezadowolenia, z pełnionej przez Dorotę Wysocką-Schnepf roli. Wszystko przez zaangażowanie polityczne dziennikarki, które zdaniem niektórych, może okazać się zbyt stronnicze. To miałoby uniemożliwić obiektywne prowadzenie debaty, a także podejście do poszczególnych kandydatów wypowiadających się w studiu przy Woronicza 17.
Mimo protestów skład prowadzących debatę w TVP nie uległ zmianie. Jednak to niejedyna kontrowersja, której dopatrzyli się internauci, a także przedstawiciele PiS.
PiS węszy spisek przed debatą w TVP
11 maja, dzień przed debatą w TVP, jeden ze startujących w wyborach - Krzysztof Stanowski, opublikował w sieci kolejność zabierania głosu, która miała zostać wylosowana przez przedstawicieli sztabów. Prezentuje się ona następująco:
Według dokumentu stanowisko w studiu jako pierwszy zajmie Krzysztof Stanowski, pierwszą rundę pytań rozpocznie Szymon Hołownia, a drugą – Marek Jakubiak. Pierwszy pytanie kontrkandydatowi zada Krzysztof Stanowski. W drugiej rundzie pierwszeństwo przypadło Magdzie Biejat. Karol Nawrocki jako ostatni odpowie w pierwszej rundzie pytań dziennikarzy. Rafał Trzaskowski będzie ostatnim kandydatem udzielającym swobodnej wypowiedzi i odpowiadającym na pytania wzajemne - jak oficjalnie informuje również TVP.
Pod wpisem Stanowskiego na platformie X szybko pojawiły się komentarze polityków PiS.
Trzaskowski wylosował ostatnie miejsce w trzech częściach debaty w nielegalnej TVP? Co za nieprawdopodobne szczęście. Tak perfekcyjnie powtarzalna przypadkowość to rzadkość – zwłaszcza w warunkach pełnej legalności, przejrzystości i pluralizmu medialnego, z którego 'znana' jest obecna TVP w likwidacji. Naprawdę warto to zapisać w podręcznikach statystyki… politycznej - napisał Marcin Romanowski.
To jednak nie koniec, ponieważ wątpliwości wobec losowej kolejności wypowiedzi kandydatów na prezydenta wyraził również Jacek Sasin.
Zapytaliśmy Groka. Rachunek prawdopodobieństwa przy takim ułożeniu 3 ostatnich pytań w jutrzejszej debacie dla Trzaskowskiego to szansa: 0.0455%. Niesamowity szczęściarz. Podobny wynik daje zbadanie szansy na to, że przypadkowy gołąb zasłoni jedną łapką czujnik na skrzyżowaniu w Warszawie i przestaną się zmieniać światła w godzinach szczytu (serio!) - skwitował polityk.




































