Przymrozki już w Polsce, ale będzie jeszcze ponad 20 st. C. Są prognozy, padła data

W Polsce odnotowano już pierwsze przymrozki, a co za tym idzie, jesienna aura wyraźnie dała o sobie znać. Czy to oznacza, że już na dobre należy wyciągnąć kurtki z szaf? Okazuje się, że do kraju mogą dotrzeć jeszcze cieplejsze temperatury. Co więcej, padała nawet konkretna data.
Pogodowy rollercoaster nie zwalnia tempa
Ostatnie dni przyniosły drastyczną zmianę aury, która dla wielu okazała się szokiem. Pożegnaliśmy letnie sukienki i krótkie spodenki na rzecz cieplejszych ubrań, a poranna kawa smakuje najlepiej w towarzystwie grubego koca. Niestety, prognozy na najbliższe godziny nie dają nadziei na szybki powrót do wakacyjnych temperatur.
Nadchodzące dni, piątek i sobota, upłyną pod znakiem chłodu, który zadomowił się w Polsce na dobre. Synoptycy zapowiadają, że musimy przygotować się na kontynuację tej jesiennej aury, zdominowanej przez zimne powietrze napływające do naszego kraju. Choć w ciągu dnia słońce może czasami przebijać się przez chmury, noce i poranki będą bezwzględnie przypominać o nowej porze roku.
Weekend pod znakiem zapytania. Parasol czy okulary?
Nadchodzący weekend zapowiada się jako prawdziwy test dla naszych szaf i cierpliwości. Aura będzie kapryśna i zmienna, zmuszając nas do bycia w gotowości na każdą ewentualność. W sobotę termometry wskażą wartości dalekie od letnich upałów, a w wielu regionach kraju słupki rtęci ledwo przekroczą kilkanaście stopni.
Niedziela przyniesie jeszcze większe ochłodzenie, a przelotne opady deszczu mogą skutecznie zniechęcić do aktywności na świeżym powietrzu. To wszystko za sprawą mas arktycznego powietrza, które bezlitośnie spychają cieplejsze fronty daleko na południe kontynentu. Warto pamiętać, że "niska baza statystyczna" – czyli porównanie do wyjątkowo ciepłego ubiegłego roku – może sprawić, że odczucie chłodu będzie jeszcze dotkliwsze.
W Polsce zrobi się jeszcze ciepło
Mimo że końcówka września nie rozpieszcza, synoptycy mają dobre wieści dla wszystkich zmarzluchów. Fala chłodu nie potrwa wiecznie i już widać światełko w tunelu. Z najnowszych prognoz długoterminowych wynika, że na ocieplenie musimy poczekać do początku października. To właśnie wtedy, po zimnym i deszczowym przełomie miesięcy, do Polski zaczną napływać cieplejsze masy powietrza.
Według modeli pogodowych, już po 5 października temperatura zacznie stopniowo rosnąć. Możliwe, że termometry ponownie wskażą wartości zbliżone do 20 stopni Celsjusza, a w niektórych regionach kraju nawet je przekroczą. Wygląda na to, że "złota polska jesień" nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i czeka nas jeszcze kilka tygodni przyjemnej, słonecznej aury, zanim na dobre schowamy się pod kocem w oczekiwaniu na zimę.



































