Napięcie przed ostatnią debatą w TVP. Sztab Nawrockiego zażądał zmiany. Stacja stawia na swoim
Do wyborów prezydenckich został już tylko tydzień. Do wyborów prezydenckich pozostał już tylko tydzień. Zanim Polacy ruszą do urn, by oddać głos na swojego kandydata, odbędzie się jeszcze jedno ważne starcie pretendentów do najwyższego urzędu. 12 maja Telewizja Polska, we współpracy z TVN i Polsatem, zorganizuje debatę, która już od jakiegoś czasu budzi kontrowersje, szczególnie w kontekście wyboru prowadzących. Sztab Nawrockiego szczególnie głośno domagał się zmiany. Stacja podjęła już decyzję.
Zbliża się ostatnia i najważniejsza debata prezydencka
Zbliża się punkt kulminacyjny kampanii wyborczej, czyli debata wszystkich kandydatów w Telewizji Polskiej. Jak się okazuje, na spotkaniu organizacyjnym, w którym wzięli udział przedstawiciele TVP oraz sztabów doszło do ostrej wymiany zdań. Kością niezgody okazało się jedno nazwisko. Chodzi o dziennikarkę, która miałaby poprowadzić wspomniane wydarzenie.
Głos sprzeciwu wniósł sztab Karola Nawrockiego, a jego śladem poszły następne, w sumie 8 grup nie zgodziło się na proponowaną dziennikarkę. Do tej pory Telewizja Polska nie zdradzała swoich dalszych planów związanych z debatą i odmawiała komentarzy dotyczących wyboru prowadzącego. Sztaby zostały powiadomione o ostatecznej decyzji TVP na dzień przed debatą, czyli w niedzielę 11 maja. Czy ich bunt poskutkował?
Debata w TVP. Co do tej pory wiadomo?
W batalii o urząd prezydenta bierze udział 13 kandydatów reprezentujących różne frakcje polityczne. Przez ostatnie tygodnie wzięli udział w licznych spotkaniach z wyborcami, na których prezentowali swoje programy i przekonywali do oddania głosu. 18 maja Polacy zadecydują, kto zostanie głową państwa, na liście Państwowej Komisji Wyborczej figurują następujące osoby:
- Artur Bartoszewicz — kandydat bezpartyjny, nauczyciel akademicki;
- Magdalena Biejat — wywodzi się z Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, wicemarszałek Senatu XI kadencji;
- Grzegorz Braun — europoseł, reprezentuje Konfederację Korony Polskiej;
- Szymon Hołownia — marszałek Sejmu, przewodniczący partii Polska 2050 o charakterze centrowym;
- Marek Jakubiak — przedsiębiorca, poseł, stoi na czele koła czele koła Wolni Republikanie;
- Maciej Maciak — bezpartyjny, dziennikarz, działacz społeczny;
- Sławomir Mentzen — kandydat Konfederacji, polityk, doradca podatkowy;
- Karol Nawrocki — kandydat obywatelski, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, urzędnik państwowy, prezes Instytutu Pamięci Narodowej;
- Joanna Senyszyn — ekonomistka, działaczka polityczna, nauczycielka akademicka, powiązana z SLD i PPS;
- Krzysztof Stanowski — bezpartyjny, dziennikarz z Kanału Zero;
- Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, kandydat Platformy Obywatelskiej;
- Marek Woch — prawnik, reprezentuje Bezpartyjnych Samorządowców — Łączy nas Polska
- Adrian Zandberg — poseł na Sejm, kandydat Partii Razem.
Prawdopodobnie wszyscy wezmą udział w debacie organizowanej przez TVP, która odbędzie się w poniedziałek 12 maja o godzinie 20:00 w studiu przy Woronicza 17. Transmisję będzie można oglądać na antenie TVP1, TVP Info, TVN 24, Polsat News oraz Polsat News Polityka. Ma potrwać około 150 minut, a pytania będą dotyczyć polityki krajowej i zagranicznej — będą je zadawać zarówno prowadzący dziennikarze jak i kandydaci w rundzie pytań wzajemnych. Będzie również czas na tak zwaną wypowiedź swobodną.
Według dokumentu stanowisko w studiu jako pierwszy zajmie Krzysztof Stanowski, pierwszą rundę pytań rozpocznie Szymon Hołownia, a drugą – Marek Jakubiak. Pierwszy pytanie kontrkandydatowi zada Krzysztof Stanowski. W drugiej rundzie pierwszeństwo przypadło Magdzie Biejat. Karol Nawrocki jako ostatni odpowie w pierwszej rundzie pytań dziennikarzy. Rafał Trzaskowski będzie ostatnim kandydatem udzielającym swobodnej wypowiedzi i odpowiadającym na pytania wzajemne — informuje TVP.
W dalszej części komunikatu można przeczytać, że “organizatorzy zadbali o równość szans i przejrzystość.” Jednak biorąc pod uwagę to, kto został wyznaczony, aby tę debatę poprowadzić, można się kłócić z tym stwierdzeniem.
TVP zdecydowała kto poprowadzi debatę prezydencką. Część sztabów może się wściec
O tym, że decyzja TVP odnośnie wyboru osoby, która poprowadzi debatę, nie spodobała się sztabom, mówił Krzysztof Stanowski, relacjonując to, co wydarzyło się na spotkaniu organizacyjnym zwołanym przez telewizję. Inne media również informowały o rozdźwięku między ekipami kandydatów a publicznym nadawcą.
Telewizja Polska poinformowała, że z jej ramienia debatę poprowadzi Dorota Wysocka-Schnepf. Taki wybór spotkał się ze sprzeciwem sztabów, które uznały, że dziennikarka jest zbyt zaangażowana politycznie, a więc stronnicza i nie zapewni debacie obiektywizmu. Nazwano ją nawet “największą propagandzistką”. Sztab Karola Nawrockiego sprzeciwił się temu wyborowi i zainicjował głosowanie dotyczące zmiany osoby prowadzącej. Za taką opcją opowiedziało się łącznie 8 sztabów.
Spotkanie organizacyjne odbyło się pod koniec kwietnia i aż do ubiegłej niedzieli Telewizja Polska milczała na temat wyboru prowadzących. O ostatecznej decyzji sztaby miały zostać powiadomione w niedzielę 11 maja. Jak się okazało TVP nie wycofała się z osadzenia Schnepf w roli prowadzącej. Oprócz niej w studiu pojawi się również Radomir Wit z TVN-u oraz Piotr Witwicki z Polsatu.
Przedstawiciele Nowej Lewicy stwierdzili, że są przyzwyczajeni do debatowania w trudnych warunkach, natomiast politycy PiS stwierdzili, że poniedziałkowe spotkanie w takim wydaniu będzie przypominało "hucpę i kabaret".
