W ministerstwie kultury powstaje nowa ustawa medialna. Jednym z jej najważniejszych elementów będzie reforma finansowania mediów publicznych. W czerwcu stery w resorcie objęła Hanna Wróblewska, która porzuciła pomysł wprowadzenia opłaty audiowizualnej. Wprowadzenie innego modelu ostatecznie potwierdził Maciej Wróbel z sejmowej podkomisji ds. mediów.
Nic jak dotąd nie wyszło z zapowiadanych zmian w finansowaniu mediów publicznych. Koalicja 15 października nie tylko nie zlikwidowała abonamentu RTV, ale też kontynuuje model PiS-u i stosuje doraźne zastrzyki gotówki. Teraz dowiadujemy się, że przez lukę prawną ograniczone może zostać grono osób zwolnionych z opłacania abonamentu.
W polskich mediach wciąż regularnie pojawiają się doniesienia o tym, że abonament RTV ma zostać zastąpiony opłatą audiowizualną. Miałby to być w zasadzie podatek pobierany wraz z PIT-em, a abonament miałby zostać zlikwidowany. Problem w tym, że pomysł wprowadzenia opłaty audiowizualnej od dawna jest nieaktualny, a media w tej sprawie zwyczajnie dezinformują.
W ministerstwie kultury trwają prace nad ustawą medialną, która ma m.in. zreformować model finansowania mediów publicznych. Po tym, gdy upadł pomysł wprowadzenia powszechnej opłaty audiowizualnej, planowane jest finansowanie z budżetu państwa. Ustawa miałaby zagwarantować stały minimalny odsetek PKB przeznaczany na działalność misyjną TVP i Polskiego Radia. Zanim jednak do tego dojdzie, nadal Polacy są zobowiązania uiszczać abonament RTV, choć nie wszyscy. Są okoliczności, w których konkretne grupy są zwolnione z opłat. Jest ich nawet całkiem sporo i warto sprawdzić, czy się do nich należy, bo zaoszczędzić można blisko 330 zł rocznie.
W mediach pojawiają się doniesienia o opłacie audiowizualnej, która ma zastąpić abonament RTV. Doniesienia nie dość, że dalece nieaktualne, to jeszcze wprowadzające w błąd co do faktycznych środków, ale też celów, zmian w finansowaniu mediów publicznych. Projekt opracowany w ministerstwie kultury to jednak w dużej mierze zmiana fasadowa.
Na stronach ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego pojawił się komunikat o rozpoczęciu konsultacji społecznych nowej ustawy medialnej. Rozwiewa on wątpliwości co do przyszłości abonamentu RTV i wprowadza nowy model finansowania TVP i Polskiego Radia.
Nerwy kibiców piłkarskich, którzy mecz Polska – Austria rozgrywany w ramach Euro 2004, postanowili oglądać w internecie na stronie TVP Sport lub w aplikacji, ponownie zostały wystawione na poważną próbę. Zaraz po starcie spotkania wystąpiła awaria, która uniemożliwiła oglądanie meczu.
Już jutro o 21 rozpocznie się inauguracyjny mecz Euro 2024. Niestety w tym roku nie ma możliwości oglądania rozgrywek w 4K, niemniej Telewizja Polska zapewni obsługę nowego standardu nadawania dźwięku. Decyzja o jego wyborze będzie należeć do widzów.
Postulaty likwidacji abonamentu RTV słyszymy już od lat. Wiele osób wskazuje, że opłata jest anachroniczna i nie przystaje do obecnej rzeczywistości. Dotychczas jednak żaden rząd nie zdecydował się na taki krok. Tym razem ma być inaczej.
Tylko ok. 34 proc. zobowiązanych do tego osób opłaca abonament RTV. Niesłusznie jest jednak twierdzić, że za zaległości nic nam nie grozi. Urząd Skarbowy dysponuje licznymi, skutecznymi narzędziami egzekwowania zaległych opłat. Poczta Polska w 2023 roku wysłała ponad 100 tys. upomnień, na które jednak odpowiedziała zaledwie 1/3 osób. Pozostali mogą mieć potrącone pieniądze z pensji lub emerytury.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zwiększa kontrolę nad treściami emitowanymi w polskich mediach. W 2023 roku nałożono setki tysięcy złotych kar, głównie za nadmierną ilość reklam, przerywanie programów informacyjnych i emisję treści zagrażających nieletnim. Najwięcej skarg skierowano przeciwko "starej TVP".
Sprawozdania z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za rok 2023 wykazały, że abonament RTV jest egzekwowany tylko 34,7 proc. Co więcej, skuteczność z roku na rok spada. Mimo to dyskusje o zmianach w finansowaniu mediów publicznych przycichły, a abonament będzie najpewniej pobierany także w 2025 r.
Miały być zmiany w finansowaniu mediów publicznych i zniesienie abonamentu RTV, będzie 3,5 mld złotych dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Takich nakładów z budżetu państwa będzie do końca roku wymagać misja realizowana przez media publiczne. Czy oczekiwane zmiany w ogóle nadejdą?
Obowiązek uiszczenia należności za abonament radiowo-telewizyjny należy uregulować do 25. dnia miesiąca. Ci, którzy decydują się nie płacić, muszą liczyć się z tym, że środki na ich kontach mogą zostać zajęte. Zaległości, jakie w każdym kwartale ściąga od zalegających z opłatami Urząd Skarbowy sięgają milionów złotych.
Tylko nieco ponad jedna trzecia zobowiązanych do opłacania abonamentu RTV rzeczywiście go uiszcza. Nie oznacza to jednak, że państwo nie dysponuje narzędziami pozwalającymi na wyegzekwowanie zaległych opłat czy nakładanie kar. Znamy już dane urzędu skarbowego w tym obszarze za pierwszy kwartał br.
Oferta kanałów Telewizji Polskiej wkrótce znacznie się zmniejszy. Według dokumentu Karty Powinności na lata 2025-2029 zlikwidowanych zostanie aż 7 stacji, przede wszystkim tych o najmniejszej oglądalności. Można jednak spodziewać się także powrotu - znów emitowany będzie kanał TVP 4K.
O tym, że rząd Donalda Tuska planuje znieść abonament RTV, wiadomo było jeszcze przed jego zaprzysiężeniem. Mimo to, choć poznaliśmy wiele wizji zmian, to wciąż nie wypracowano żadnej solidnej, udokumentowanej i jednolitej propozycji. Zanim do tego dojdzie, możemy się spodziewać rezygnacji ze stanowisk kluczowych osób decyzyjnych w tej sprawie.
Po czterech latach przerwy od ostatniego odcinka kultowego serialu “Rodzinka.pl” fani mogą wreszcie odetchnąć z ulgą. Nieoczekiwanie dla wielu, produkcja powraca na antenę TVP, a prace nad nowymi odcinkami już się rozpoczęły.
Pojawiły się nowe doniesienia na temat planów zmiany modelu finansowania mediów publicznych. Te zakładają m.in. likwidację abonamentu RTV. Rozważana jest opłata audiowizualna, jednak pojawia się wokół niej coraz więcej wątpliwości. Nie wyklucza się rozwiązania łączącego różne źródła finansowania.
Wysokość zarobków w mediach publicznych pod koniec rządów Prawa i Sprawiedliwości dla wielu Polaków była oburzająca. Nic więc dziwnego, że z podobną uwagą śledzą oni informację na temat pensji aktualnych pracowników TVP. Uzyskanie informacji na ten temat nie jest jednak łatwe.
Mimo że dyskusja na temat zmian w modelu finansowania mediów publicznych toczy się od wielu miesięcy, to wciąż poruszamy się w raczej w sferze pomysłów i koncepcji, niż konkretnych projektów ustaw. Wiele wskazuje na to, że zamiast abonamentu RTV zostanie wprowadzona opłata audiowizualna. Dziś wiemy już o niej więcej.
Były prezes TVP przygotował wraz z grupą ekspertów propozycję nowej ustawy o mediach publicznych. Jan Dworak zakłada, że finansowanie Telewizji Polskiej i Polskiego Radia powinno pochodzić z opłaty pobieranej razem z podatkiem dochodowym przez urzędy skarbowe. Ile wyniosłaby składka?
Wiele wskazuje na to, że już od 2025 r. zniesiony zostanie abonament RTV. Większość pomysłów na zmiany w modelu finansowania mediów publicznych zakłada zastąpienie go opłatą audiowizualną pobieraną przy rozliczeniu PIT-u lub CIT-u. Nowe doniesienia dotyczą jednak kwoty opłat, które okazują się znacznie wyższe, niż pierwotnie zakładano.
Media publiczne w Polsce już wkrótce będą mogły spodziewać się sporego dofinansowania. Jak podaje “Dziennik Gazeta Prawna”, na największe wsparcie będzie mogła liczyć Telewizja Polska. Kwoty są imponujące.
W mediach pojawiła się informacja dotycząca wysokości zarobków dyrektorów biur i agencji w TVP. Padły konkretne kwoty, które dla wielu osób mogą być niemałym zaskoczeniem. Jakie pensje otrzymują osoby na stanowiskach kierowniczych w Telewizji Polskiej? Przedstawiamy szczegóły.
Lada moment minie 100 dni rządów koalicji 15 października, niemniej zmiany model finansowania mediów publicznych nie nabrały kształtu. Pomysł na opłatę audiowizualną jest wciąż raczej pomysłem, niż projektem ustawy. Jego elementem jest przeniesienie obowiązku pobierania opłat z Poczty Polskiej na urzędy skarbowe.
Jedną z inicjatyw poprzednich władz Telewizji Polskiej było uruchomienie portalu adresowanego do młodych, przede wszystkim do pokolenia Z. W SwipeTo zainwestowano krocie, mimo że już w poprzedniej kadencji było wiadomo, że portal, delikatnie mówiąc, nie wzbudził zainteresowania. Dziś znamy już jego dalsze losy.
Do Telewizji Polskiej właśnie trafiło 220 milionów złotych z rezerwy budżetowej. Jeszcze niedawno taka pomoc finansowa, mimo gigantycznej kwoty, pewnie by tak nie szokowała. Po ostatnich doniesieniach o likwidacji TVP, sprawa jest jednak zastanawiająca. Po co takie pieniądze upadającej spółce?